– Przede wszystkim odczułem zatroskanie. Pan prezydent kierował liczne pytania, wsłuchiwał się, w pewien sposób konfrontował to, co już wiedział na temat systemu opieki zdrowotnej z tym, co my postrzegamy jako lekarze – relacjonował w programie "Gość Wydarzeń" przewodniczący Naczelnej Izby Lekarskiej Łukasz Jankowski. Podczas spotkania w Pałacu Prezydenckim Jankowski dotknął kwestii kryzysu w służbie zdrowia i pilnej potrzeby "dogłębnej" reformy.

Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej po spotkaniu z prezydentem
– Dyskutowaliśmy o tym, w jaki sposób opracować plan działań prowadzący do pewnej zmiany strategicznej i o tym, jak wykorzystać ten kryzys. Ponieważ obecnie panuje kryzys w służbie zdrowia i jak sprawić, aby przekształcił się on w pewną szansę – mówił na antenie Polsat News szef Naczelnej Izby Lekarskiej.
Jankowski w środę spotkał się z prezydentem Karolem Nawrockim i wskazywał, gdzie w systemie opieki zdrowotnej występują aktualnie najbardziej „pilne” problemy i które obszary służby zdrowia były najbardziej pomijane przez poprzednie rządy.
– To jest teraz moment na znaczną, kompleksową reformę. Wiem, że pan prezydent pragnie w tej reformie brać udział i to dobrze – oznajmił Jankowski.
Reforma w ochronie zdrowia. Prezes NIL: „Jesteśmy w ogonie Europy”
Zapytany o to, w jakim stopniu kluczowe jest zwiększenie finansowania systemu opieki zdrowotnej, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej podkreślił, że pod względem inwestowania w zdrowie własnych obywateli, Polska plasuje się daleko z tyłu.
– Potrzeba tyle środków, ile jest konieczne na zdrowie Polaków (…) – skomentował Jankowski. – Z całą pewnością znajdujemy się w ogonie Europy. Należy przyznać, że wydatki w Polsce nominalnie wzrastają gwałtownie, lecz szybko też rośnie koszt, jaki dzisiaj ponosimy za nowoczesne technologie, za to, że żyjemy dłużej; zmagamy się z większą ilością chorób. System opieki zdrowotnej jest kosztowny i musimy zaakceptować to jako państwo, że musimy przeznaczać więcej środków na ten system opieki zdrowotnej – skomentował Jankowski.
Prezes NIL podkreślił w rozmowie z Grzegorzem Kępką, że problemy z wydajnością służby zdrowia w Polsce nie ograniczają się wyłącznie do obecnego rządu. Jego zdaniem, potrzeby lekarzy były ignorowane od wielu lat.
– My sygnalizujemy określone kwestie. Niezależnie, czy chodzi o rząd PiS, czy Platformy Obywatelskiej. My komunikujemy to, co widzimy i gdzie leżą problemy. Chcielibyśmy dostrzegać w rządzie i prezydencie partnerów – mówił.
Szczyt medyczny z prezydentem. „Brakuje nam bardzo dialogu”
W środowym „Gościu Wydarzeń” Łukasz Jankowski został również zapytany o szczegóły szczytu medycznego z udziałem prezydenta Nawrockiego, który odbędzie się 5 grudnia w Pałacu Prezydenckim. W wydarzeniu udział wezmą organizacje zrzeszające lekarzy oraz środowiska medyczne z całego kraju. Prezes NIL poinformował, że zaproszenia otrzymali także m.in. premier Donald Tusk i marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.
– Wyczuwamy duży niedobór dialogu i zasugerowałem panu prezydentowi stworzenie tego rodzaju przestrzeni do rozmów, rozmawialiśmy o tym. Pan prezydent uznał, że mógłby być organizatorem takiego szczytu dla zdrowia – oznajmił Jankowski.
Prezes NIL wyznał, że jest rozczarowany odpowiedzią minister zdrowia Jolanty Sobierańskiej-Grendy na zaproponowane przez Nawrockiego spotkanie.
– Regularne spotkania z panią minister zostały wstrzymane. Wczoraj Rada Dialogu Społecznego, zespół trójstronny, strona pracowników opuściła w zasadzie w napiętej atmosferze, pani minister nie było – opowiadał Jankowski.
Potwierdził również, że premier Tusk, marszałek Czarzasty i minister Sobierańska-Grenda dotychczas nie zareagowali na przekazane przez NIL zaproszenie.
Jak przekazał w środę rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz, po szczycie z dużą dozą prawdopodobieństwa zostaną opracowane nowe rekomendacje, które „skłonią rządzących” do naprawy sytuacji finansowej w systemie opieki zdrowotnej.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
WIDEO: Polityk PiS o działaniach Sikorskiego. "Powinniśmy wspierać ministra"

Maria Kosiarz/polsatnews.pl
Źródło



