Obywatel Federacji Rosyjskiej został ujęty przez policjantów z krakowskiego wydziału Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Jest on podejrzewany o nielegalne wejście do baz danych jednego ze sklepów online” – zawiadomił w poście na platformie X minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński. Śledztwo jest w toku, jak zapewnia CBZC.
23-letni mężczyzna, który miał włamywać się do systemów internetowych firm z Polski i Unii Europejskiej, został zatrzymany w Krakowie
Bartosz Lewicki
Reklama
„Funkcjonariusze CBZC w Krakowie aresztowali 23-letniego Rosjanina, którego podejrzewa się o poważne przestępstwa związane z nieuprawnioną ingerencją w systemy informatyczne polskich firm. Pokonywał ich zabezpieczenia, aby wejść do zbiorów danych. Zastosowano areszt prewencyjny” – napisał Kierwiński.
Reklama Reklama
Z informacji CBZC wynika, że mężczyzna został pochwycony przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości 16 listopada.
„Działając bez zgody i upoważnienia podmiotu zarządzającego sklepem w Internecie, złamał bariery informatyczne, uzyskał nielegalny dostęp do systemu teleinformatycznego firmy, jak również jej zasobów danych” – komunikuje CBZC. „Następnie ingerował w strukturę tych baz, co mogło skutkować poważnymi konsekwencjami dla aktywności przedsiębiorstwa oraz bezpieczeństwa jego użytkowników”.
IT Wyjątkowo zuchwałe przestępstwo w Szczecinie. Haker pobierał pieniądze za parkowanie
Pomysł był prosty. Przestępca włamał się do systemu szczecińskiej Strefy Płatnego Parkowania i zm…
Reklama Reklama Reklama
Rosjanin został już poddany przesłuchaniu i postawiono mu zarzuty.
Prokurator sprawujący pieczę nad śledztwem wystąpił do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny, a Sąd Rejonowy dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, II Wydział Karny, zgodził się na to żądanie i zadecydował o areszcie na okres trzech miesięcy.
W jaki sposób operował rosyjski haker?
Według prokuratury oskarżony forsował zabezpieczenia informatyczne sklepów internetowych, wykorzystując niedociągnięcia w systemach. Po wejściu do systemu miał modyfikować znajdujące się tam zbiory danych.
Postępowanie – zapewnia Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości – jest rozwojowe. Według prokuratury mężczyzna może mieć powiązania także z innymi działaniami o charakterze cyberprzestępczym skierowanymi przeciwko firmom funkcjonującym na obszarze Polski oraz krajów Unii Europejskiej. Jest to na chwilę obecną weryfikowane m.in. pod kątem potencjalnych szkód wyrządzonych podmiotom, które mogły stać się celem ataków w cyberprzestrzeni.
W rozmowie z TVN24 jeden z funkcjonariuszy CBZC wspomniał, że z ustaleń policji wynika, iż ofiarą hakera stała się polska firma, prowadząca sklep internetowy, realizujący miesięcznie ok. miliona zamówień oraz siedem firm na terenie Unii Europejskiej.
Reklama Reklama Reklama
Jak rosyjski haker znalazł się w Polsce?
CBZC podaje do wiadomości, że zatrzymany osobnik w 2022 r. bezprawnie przekroczył granicę Rzeczypospolitej Polskiej, a rok później, w 2023 r. otrzymał w Polsce status uchodźcy. Jak wynika z informacji TVN24 23-latek na co dzień wykonywał zawód kierowcy ciężarówki i przemieszczał się po Europie. Niektórych ataków miał dokonywać z przedziału sypialnego kabiny ciężarówki – jak relacjonował oficer CBZC – „między innymi z przyczyn finansowych, lecz części ataków dokonywał również dla rozrywki”.



