Składka zdrowotna od środków trwałych. Minister finansów zapowiada termin jej zniesienia

Domański: składka zdrowotna nie będzie podwyższana, pracujemy nad obniżką

Domański: składka zdrowotna nie będzie podwyższana, pracujemy nad obniżkąTVN24

Jesteśmy w stanie od 1 stycznia 2025 roku zrezygnować z pobierania składki zdrowotnej od sprzedaży aktywów trwałych – powiedział minister finansów Andrzej Domański. Przypomniał, że w budżecie zabezpieczono środki, by dokonać korekty w kwestii składki.

– Polski Ład zabił wiele polskich biznesów składką zdrowotną i jest to wyzwanie dla dziesiątek tysięcy polskich firm. W marcu przedstawiliśmy jako Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Zdrowia projekt zmian w składce zdrowotnej. Na tym projekcie skorzystałoby 93 proc. polskich przedsiębiorców. Każdy kto rozlicza się na skali, każdy, kto rozlicza się podatkiem liniowej i większość tych, co rozliczają się ryczałtem – powiedział w niedzielę Domański podczas Campus Polska Przyszłości. Jak przypomniał, projekt nie uzyskał szerokiego poparcia w koalicji, dlatego prace nadal trwają. Podkreślił, że w tej kwestii rozmowy są prowadzone z przedstawicielami Lewicy i Polski 2050. – Bo chcemy ten projekt dowieźć z posłem Petru i dyskutowaliśmy na temat propozycji Polski 2050 – dodał minister.

"Szukamy optymalnego rozwiązania"

– Zapowiedziałem w Sejmie, że w budżecie zabezpieczyliśmy na to środki, by dokonać pewnej korekty – obniżenia składki zdrowotnej. Jesteśmy w stanie od 1 stycznia zrezygnować z pobierania składki zdrowotnej od sprzedaży aktywów trwałych – zadeklarował szef MF. Jak wskazał, trzeba jednak pamiętać, że „wydatki na ochronę zdrowia rosną i będą rosły z roku na rok, bo wynika to wprost z ustawy i wynika to również z priorytetów naszego rządu”.

– My te wydatki musimy finansować, więc szukamy optymalnego rozwiązania, które z jednej strony da oddech polskim przedsiębiorcom, z drugiej strony będzie również akceptowany z punktu widzenia budżetu oraz finansowania ochrony zdrowia – podkreślił minister Domański.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *