Ostatni raport dotyczący wskaźnika predykcji inflacji wskazuje na ustabilizowanie się poziomu cen. Prawie połowa respondentów wśród konsumentów przewiduje, że ceny będą rosły w tempie zbliżonym do obecnego. Nadwyżka przedsiębiorstw planujących podwyżki cen na swoje produkty wynosi niewiele ponad 2 punkty procentowe.
Inflacja w naszym kraju pozostaje pod kontrolą, ale nadal jest przedmiotem zainteresowania z powodu niepewnej polityki monetarnej. Oczekiwane przez osoby posiadające kredyty redukcje stóp procentowych są mocno uzależnione od dynamiki wzrostu cen. Jak sytuacja cenowa będzie kształtować się w nadchodzących miesiącach?
Indeks przyszłej inflacji (WPI) przygotowywany przez Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC), który z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem przewiduje kierunek zmian kosztów towarów i usług konsumpcyjnych, w październiku 2025 roku, podobnie jak miesiąc wcześniej, nie wykazał znaczących zmian swojej wartości. Sugeruje to utrzymanie stabilizacji.
„Istnieją pewne możliwości, że zarówno indeks prognozujący inflację, jak i wskaźnik CPI, będą kontynuować spadek. Taki obrót spraw jest możliwy w warunkach nasilającego się spowolnienia gospodarczego, na co jednak dotychczas nie wskazują dane z zakresu makroekonomii” — można przeczytać w raporcie BIEC.
Wskaźnik przyszłej inflacji. Jakie prognozy konsumentów?
Autorzy indeksu WPI wskazują, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy prawie nie zaobserwowano przesunięć w strukturze odpowiedzi na pytanie zadawane konsumentom o oczekiwane tendencje w inflacji. Niemalże połowa ankietowanych przewiduje, że ceny będą wzrastały w tempie podobnym do obecnego, co de facto oznacza ustabilizowanie inflacji na obecnym poziomie.
Procent respondentów, którzy oczekują szybszego niż dotychczas wzrostu cen obniżył się z 20 proc. rok wcześniej do około 14 proc. w ostatnich kilku miesiącach. „To złagodzenie obaw dotyczących potencjalnego wzrostu cen ma wpływ stabilizujący na poziom inflacji poprzez stabilizację konsumpcji indywidualnej. Konsumenci podejmują decyzje zakupowe w sposób bardziej racjonalny i nie generują dodatkowego popytu, dokonując zakupów zgodnie z zasadą »trzeba kupić przed podwyżką«” — pisze BIEC.
Wskaźnik przyszłej inflacji. Jakie przewidywania firm?
W ciągu trzech miesięcy ustabilizowały się również przewidywania inflacyjne reprezentantów sektora produkcji przemysłowej. Obecnie przewaga przedsiębiorstw, które planują podniesienie cen swoich produktów wynosi niewiele ponad 2 punkty procentowe. Te oczekiwania stopniowo zmniejszały się od początku roku, a nadwyżka firm planujących wzrosty cen nad firmami zamierzającymi obniżyć ceny skurczyła się z 13,3 punktu procentowego na początku tego roku.
„W różnych branżach obserwujemy znaczne zróżnicowanie polityki cenowej i deklaracji na jej temat. Podwyżki cen najczęściej planują producenci dóbr trwałego użytku. Osłabły natomiast tendencje do podnoszenia cen wśród producentów żywności, co było wyraźnie widoczne w pierwszej połowie tego roku. Wśród firm planujących obniżki cen dominuje przemysł chemiczny i odzieżowy” — informuje BIEC.
Zaznacza przy tym, że interesującym faktem w badaniach GUS jest utrzymująca się od wiosny zeszłego roku silna deklaracja firm z branży przetwórstwa ropy naftowej i koksu dotycząca obniżek cen, co dotychczas w żaden sposób nie znalazło odzwierciedlenia w faktycznym spadku cen ich produktów.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło
