Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the gd-rating-system domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/gibnews/htdocs/gibnews.pl/wp-includes/functions.php on line 6121
Powódź to nie wszystko, wiał też ostry wiatr. Energetyka dostała zastrzyk prądu - Gospodarka i Biznes News

Powódź to nie wszystko, wiał też ostry wiatr. Energetyka dostała zastrzyk prądu

Przez zachodnią i południową Polskę przechodzi właśnie wielka woda po wielkich deszczach. Ostre zmiany widać też, jeśli chodzi o wiatr. Wiatraki nie kręciły się tak mocno od lutego, wzrosła też produkcja elektrowni wodnych.

Katastrofa pogodowa wywołała silne wiatry w Polsce
Katastrofa pogodowa wywołała silne wiatry w Polsce | Foto: Wojciech Wrzesien / Shutterstock

Klęska żywiołowa, jaka nastąpiła po ekstremalnych opadach deszczu wciąż budzi przerażenie milionów Polaków mieszkających w okolicach rzek na zachodzie Polski. Wielka fala idzie na Odrze.

Wraz z opadami deszczu zerwały się też silne wiatry. Widać to było od razu po produkcji prądu przez farmy wiatrowe. Szczególnie silne te wiatry były w sobotę.

Tego dnia wiatraki w Polsce wyprodukowały aż 152 GWh energii elektrycznej — wynika z danych Europejskiej Sieci Operatorów Systemów Przesyłowych. Jak to jest dużo, wystarczy podać, że ostatni raz więcej prądu z tego źródła było 6 lutego br. A przypomnijmy tylko, że tegoroczny luty był dla polskich wiatraków rekordowy w historii.

Ilość wygenerowanej z wiatru energii elektrycznej stanowiła w sobotę aż 37,3 proc. produkcji całej krajowej energetyki — tyle samo dały elektrownie węglowe. Łącznie wszystkie źródła odnawialne wygenerowały w sobotę 44,3 proc. prądu i był to dla nich najbardziej efektywny dzień od 29 lipca br. i zarazem 13. najlepszy w tym roku.

HtmlCode

Oprócz wiatraków swój udział miała w tym energetyka wodna. Już w piątek przy dużych opadach produkcja energii z rezerwuarów wody wzrosła o połowę w porównaniu z czwartkiem do 1,6 GWh, podobnie było w sobotę, a w niedzielę produkcja doszła do 2 GWh. Elektrownie przepływowe jeszcze w piątek dawały tyle samo energii co w czwartek, czyli 1,8 GWh dziennie, ale już w sobotę zwiększyły generację prądu do 2 GWh, a w niedzielę do 2,4 GWh. Ograniczoną ilość prądu wytwarzały natomiast wodne magazyny energii, czyli elektrownie szczytowo-pompowe — o ile 1,7 GWh było w piątek, to już tylko 0,9 GWh w sobotę i 1,1 GWh w niedzielę.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *