Tomasz Rożek: warto wykorzystać zainteresowanie polskim astronautą

15.04.2025. PAP/Radek Pietruszka 15.04.2025. PAP/Radek Pietruszka

8 czerwca drugi polski astronauta w historii wyruszy w podróż na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Komunikator naukowy Tomasz Rożek uważa, że emocje wokół Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego powinny zostać wykorzystane do zmotywowania młodych ludzi do nauki.

„Sławosz Uznański-Wiśniewski jest dopiero drugim polskim astronautą; pierwszy, Mirosław Hermaszewski, odbył swój lot prawie 50 lat temu. Nie ma potrzeby wzbudzać nim zainteresowania, dzieje się to naturalnie. Jednak kluczowe jest, aby wykorzystać tę uwagę, przedstawiając go jako źródło inspiracji dla młodzieży i jako symbol jednoczący nas Polaków, przekraczający różne podziały” – stwierdził dr Tomasz Rożek, prezes Fundacji Nauka. Lubię To, w wywiadzie dla PAP.

Zapytany, czy astronauci kwalifikują się dziś jako bohaterowie, odpowiedział, że tak, choć zależy to od tego, jak przedstawiane są ich historie. „Kto jest uważany za bohatera we współczesnym świecie? Niekoniecznie ktoś taki jak naukowiec czy artysta, pomimo ich znaczącego wkładu. Nie stają się bohaterami z definicji. Dzieje się tak tylko wtedy, gdy skutecznie opowiadamy o ich osiągnięciach, podróżach, które odbyli, i wyzwaniach, które pokonali, aby osiągnąć obecny status. Ten aspekt jest kluczowy” — podkreślił.

Zapytany, czy dotyczy to Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, odpowiedział, że można było – i nadal można – zrobić więcej.

„Jeśli przedstawimy wizerunek Sławosza bez powiązania go z jego osiągnięciami, ryzykujemy stworzeniem celebryty znanego wyłącznie z tego, że jest sławny. Zamiast tego należy skupić się na pracy naukowej, w którą się angażuje, prezentując technologię, która stoi u podstaw jego sukcesów” – podkreślił Tomasz Rożek.

Stwierdził ponadto, że nauka – każda dziedzina nauki, także polska – potrzebuje żywych przedstawicieli, wzorów do naśladowania, którzy angażują się w znaczącą pracę i poszerzają granice wiedzy.

„Służą jako latarnie morskie, kierując żeglarzy do bezpiecznych miejsc i ścieżek, którymi mogą podążać. Żyjemy w świecie przytłoczonym informacjami, których ilość jest znacznie większa niż w jakiejkolwiek poprzedniej epoce. Szczególnie młodzi ludzie mogą łatwo stracić orientację w tym nadmiarze informacji. Dlatego takie „latarnie morskie” są niezbędne, oświetlając drogę i upraszczając decyzje związane z karierą lub edukacją” — zauważył naukowy komunikator.

Podkreślił, że nadchodzący lot Uznańskiego-Wiśniewskiego stanowi kluczowy moment dla rozwoju polskiego sektora kosmicznego. „Polski przemysł kosmiczny rozwija się w niezwykłym tempie. Może być nawet najszybciej rozwijającym się sektorem polskiego przemysłu w tym czasie” – ocenił Rożek.

Jednocześnie przyznał, że nadciąga wyzwanie, stwierdzając: „Robimy szybkie postępy, ale czy będziemy mieć personel, który utrzyma takie tempo rozwoju? Już teraz widać, że pula talentów się kurczy. Wielu młodych ludzi może wahać się przed podjęciem studiów w tej dziedzinie z powodu braku świadomości jej możliwości; nie podzieliliśmy się narracją ani nie wykazaliśmy, że ta dziedzina jest przyszłościowa i może oferować satysfakcjonującą karierę. Niezależnie od naszego przekazu, Sławosz wystartuje niezależnie od tego. Prawdziwe pytanie brzmi, czy wykorzystamy wszystkie możliwości, jakie daje jego misja”.

Start misji kosmicznej AX-4, w której weźmie udział polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski, zaplanowano na 8 czerwca. Załoga spędzi dwa tygodnie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, przeprowadzając eksperymenty opracowane przez polskich badaczy. (PAP)

Nauka w Polsce

akp/ zan/ ktl/



Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *