Decyzje o takiej skali zapadają rzadko, ale gdy już się pojawiają, potrafią zmienić trajektorię całej firmy. Wstrzymanie budowy kompleksu Olefiny III przez Orlen ma być nie tylko naprawą błędów poprzedniego zarządu i krokiem w stronę ograniczenia strat finansowych, ale też wyrazem strategicznego myślenia, które redefiniuje kierunki rozwoju spółki.
- Inwestycja Olefiny III była jednym z największych projektów przemysłowych w Europie w ostatnich 20 latach, ale przez złe przygotowanie jej koszty mogły wzrosnąć z 8 do nawet 51 mld zł
- Decyzja o wstrzymaniu projektu pozwoli Orlenowi oszczędzić 15 mld zł i skupić się na bardziej perspektywicznych projektach
- Powstała infrastruktura nie zostanie zmarnowana, ponieważ posłuży do realizacji nowego projektu Nowa Chemia
- Nowa strategia Orlenu wpisuje się w globalny trend rezygnacji z przeszacowanych i źle zaplanowanych inwestycji na rzecz bardziej elastycznych rozwiązań
Olefiny III — źle przygotowany projekt o gigantycznej skali
Kompleks Olefiny III miał być największym projektem petrochemicznym w historii Orlenu i jednym z najbardziej imponujących przedsięwzięć przemysłowych w Europie ostatnich dekad. Założenia były odważne: na powierzchni odpowiadającej 140 boiskom piłkarskim miała powstać fabryka, która przyniosłaby firmie zyski na poziomie 1,5 mld zł rocznie. Kluczowym celem była produkcja zaawansowanych chemikaliów wykorzystywanych w wielu sektorach, od medycyny po przemysł motoryzacyjny.
Na papierze projekt wyglądał znakomicie – nowoczesna instalacja, rentowność i wsparcie dla polskiej gospodarki. Jednak rzeczywistość okazała się dużo bardziej złożona. Przez to, że inwestycja została źle przygotowana, jej koszty, które pierwotnie miały wynosić 8,3 mld zł, wzrosły do 25 mld, a szczegółowe analizy pokazały, że rzeczywista suma mogłaby sięgnąć nawet 51 mld zł. Z przedstawionego przez Orlen raportu bieżącego wynika, że dotychczasowe nakłady inwestycyjne poniesione na projekt wyniosły 12,6 mld zł na koniec III kwartału 2024 r.
Dlaczego projekt zatrzymano? Chłodna kalkulacja
Obecny zarząd z Ireneuszem Fąfarą na czele podjął decyzję, która wielu może wydawać się radykalna. Jednak za tym krokiem stoi chłodna kalkulacja: projekt o tak gigantycznych kosztach przy zmieniających się realiach gospodarczych od samego początku nie dawał szans na zwrot. Jak tłumaczy prezes Fąfara, lepiej było przerwać prace teraz, niż w przyszłości ponosić jeszcze większe straty, które mogłyby zachwiać pozycją Orlenu na rynku.
Decyzja ta oznacza nie tylko oszczędność 15 mld zł, ale też uwolnienie zasobów, które mogą zostać przeznaczone na bardziej perspektywiczne projekty. W tym kontekście zarząd wskazuje na projekt Nowa Chemia, do którego zostanie wykorzystana infrastruktura powstała w ramach Olefin III, ale z nowym, bardziej realistycznym podejściem technologicznym i biznesowym. Szacowane zoptymalizowane nakłady inwestycyjne na nowy projekt wynoszą ok. 34 mld zł, w tym blisko 6 mld zł to koszty finansowania.
Tendencje rynkowe a strategia Orlenu
Decyzja o zatrzymaniu projektu Olefiny III wpisuje się w szerszy trend obserwowany na rynkach globalnych – rezygnację z kosztownych, przeszacowanych inwestycji na rzecz mniejszych, bardziej elastycznych projektów.
Orlen, którego ambicją jest transformacja w kierunku neutralności klimatycznej, musi równoważyć swoje plany między innowacyjnością a opłacalnością. Projekt Nowa Chemia, który ma zastąpić Olefiny III, to przykład takiego podejścia: bardziej kompaktowy, dostosowany do obecnych realiów i lepiej odpowiadający potrzebom rynku. Nowa instalacja ma osiągnąć docelowe moce produkcyjne etylenu na poziomie 740 tys. ton rocznie.
Czego nauczyły nas Olefiny III?
Zatrzymanie Olefin III to nie koniec, lecz początek nowego rozdziału w historii Orlenu. Celem Nowej Chemii jest produkcja bardziej zaawansowanych chemikaliów, takich jak monomery, tlenek etylenu czy glikole, które są szeroko stosowane w różnych branżach. Dzięki tej zmianie firma nie tylko uniknie strat, ale także zwiększy swoją konkurencyjność, odpowiadając na zapotrzebowanie rynku na nowoczesne produkty chemiczne. Według szacunków zdolność projektu Nowa Chemia do generowania wyniku EBITDA w 2030 r. wyniesie od 550 do 800 mln zł rocznie, w zależności od poziomu wykorzystania mocy produkcyjnych.
Decyzja podkreśla również nowy sposób zarządzania w Orlenie, w którym kluczową rolę odgrywa analiza ryzyka i realiów rynkowych. Zamiast realizować projekty za wszelką cenę, spółka stawia na przemyślane inwestycje, które wpisują się w długofalową strategię rozwoju. Nowy budżet i harmonogram dla projektu Nowa Chemia mają zostać przedstawione do 30 września 2025 r., co odzwierciedla skrupulatne podejście obecnego zarządu do planowania inwestycji.
Historia Olefin III to lekcja, która pokazuje, jak ważna jest umiejętność adaptacji w świecie biznesu. To również przykład decyzji, która może być punktem zwrotnym – zarówno dla firmy, jak i całego sektora petrochemicznego w Polsce. Przyszłość Orlenu wydaje się bardziej przejrzysta, a strategia oparta na przemyślanych inwestycjach może okazać się modelem dla innych graczy na rynku. Czekamy z niecierpliwością na kolejne biznesowe ruchy.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło