Hollywoodzki horror Donalda Trumpa: Prezydent grozi filmowcom cłami

Ogłoszenie 100% cła na filmy wyprodukowane poza USA uderzyło w Hollywood, gdy tylko zostało ujawnione. Akcje Netflix, Disney, Warner Bros. Discovery i Paramount spadły o ponad 2%, zanim odzyskały część strat. Rynek zareagował nerwowo, ponieważ, chociaż prezydent nie podzielił się konkretnymi informacjami technicznymi, koncepcja ta podważa fundamentalny aspekt strategii głównych studiów: kręcenie za granicą, gdzie zachęty podatkowe i niższe koszty pracy znacznie obcięły budżet niemal każdego przeboju.

Gwiazda Donalda Trumpa na Hollywood Walk of Fame w Los Angeles
Gwiazda Donalda Trumpa na Hollywood Walk of Fame w Los Angeles | Zdjęcie: Jae C. Hong/Associated Press / East News
  • Proponowane 100% cło na zagraniczne produkcje filmowe wywołuje spadek na giełdzie
  • Nowy podatek może zmniejszyć korzyści płynące z filmowania za granicą poprzez zwiększenie kosztów produkcji
  • Wprowadzenie ceł niesie ze sobą ryzyko wojny handlowej, która może wpłynąć na zyski hollywoodzkich gigantów i platform streamingowych.
  • Widzowie mogą spodziewać się wyższych cen, mniejszej liczby premier i mniejszej liczby różnorodnych produkcji.
  • Więcej informacji biznesowych znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl

Hollywood wybiera lokalizacje takie jak Londyn, Montreal i Auckland nie tylko ze względu na ich najwyższej klasy obiekty filmowe. Zachęty stanowe i regionalne mogą pokryć do 30% kosztów związanych z ekipą, lokalizacjami i efektami specjalnymi . To w praktyce oznacza dziesiątki milionów dolarów na jedną produkcję.

Taryfa znacznie zmniejszyłaby tę przewagę finansową i nie ma pewności, że przeniesienie produkcji z powrotem do Kalifornii obniży koszty. W USA stawki rynkowe dla profesjonalistów filmowych i usług są zazwyczaj wyższe niż w Kanadzie lub Wielkiej Brytanii.

Niepewność jest jeszcze bardziej spotęgowana przez fakt, że film nie jest produktem, który można skwantyfikować na granicy . Administracja będzie musiała ustalić, jak oceniać ten niematerialny majątek intelektualny i jakie kryteria „obcości” stosować w koprodukcjach. Dla studiów oznacza to ryzyko biurokratycznego zamieszania w budżetowaniu, a dla inwestorów zbliżające się zagrożenie zwiększonej zmienności przy każdym nowym projekcie.

Donald Trump podsyca emocje w Hollywood

Możliwe konsekwencje mają zasięg międzynarodowy. Blockbustersy generują obecnie większość swoich dochodów poza USA. Jeśli Europa lub Chiny odpowiedzą cłami, studia mogą ponieść miliardowe straty z tytułu przychodów z kas biletowych i licencji . Dotknęłoby to nie tylko konwencjonalne studia.

Serwisy streamingowe, które opierają się na ciągłym napływie światowych hitów, staną przed dylematem: albo płacić wyższe stawki za treści wyprodukowane w USA, czy ryzykować naliczeniem dodatkowych opłat celnych za dzieła wyprodukowane za granicą.

Oba scenariusze ograniczyłyby marże i wywarły presję na ceny subskrypcji. Wskazuje to na potencjalną zmienność cen akcji spółek streamingowych.

Dla widzów skutki mogą być odczuwalne szybko. Jeśli budżety wzrosną, kina przeniosą ten koszt na ceny biletów, a platformy odpowiedzą wyższymi opłatami lub mniejszą liczbą premier . Zmniejszenie różnorodności lokalizacji i ekip może prowadzić do produkcji o gorszej jakości wizualnej, podczas gdy potencjalne konflikty handlowe mogą dodatkowo ograniczyć dostępność amerykańskich filmów na rynkach międzynarodowych i odwrotnie. W najlepszym przypadku konsumenci

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *