Intuicja i Rozwój 3.0 autorstwa Jolanty Bujnowskiej

W zabieganym świecie, w którym liczy się efektywność i analiza danych, Jolanta Bujnowska – inwestorka, mentorka, doradczyni ds. rozwoju i partnerka w drodze do osobistej transformacji – opowiada się za alternatywną perspektywą: głębokim połączeniem z samym sobą i poleganiem na intuicji.

Jolanta Bujnowska Mentorka kobiet-liderek i kobiet biznesu
Jolanta Bujnowska Mentorka kobiet-liderek i kobiet biznesu

W rozmowie z Martyną Posiłek, redaktorką portalu „Rzecz o Innowacjach i Inwestycji”, dzieli się przemyśleniami na temat znaczenia mentoringu w budowaniu odporności psychicznej, wpływu wewnętrznego głosu na biznes i ryzyka związanego z powierzchownym „rozwojem”. Daje też wgląd w swoją nadchodzącą książkę, która, mimo że nie jest jeszcze dostępna w księgarniach, już cieszy się sporym zainteresowaniem.

Jakie znaczenie ma intuicja w podejmowaniu decyzji biznesowych – czy uważasz ją za instynkt, szczególny talent czy umiejętność, którą można rozwijać, i w jaki sposób współdziała ona z myśleniem analitycznym przy podejmowaniu kluczowych decyzji?

Dla mnie intuicja w sferze biznesu to przede wszystkim umiejętność – coś, co można doskonalić z czasem, podobnie jak rozwijanie mięśni. Nie jest to niezwykły dar zarezerwowany dla nielicznych, chociaż niektóre osoby mogą posiadać naturalną wrażliwość. Intuicja łączy wiedzę cielesną, emocje i podświadomość – spostrzeżenia, które często poprzedzają racjonalne myślenie.

Z mojego doświadczenia wynika, że najważniejsze decyzje biznesowe wynikają z tego wewnętrznego „kliknięcia”, z instynktu, który trudno zmierzyć – przynajmniej na początku. Excel może pomóc w uporządkowaniu myśli, ale to intuicja wyznacza kurs. Przykład? Steve Jobs i iPhone – logika dyktowała, że „telefon bez fizycznej klawiatury to błąd”, ale on rozumiał, że reprezentuje on przyszłość. Taka intuicja – dobrze skalibrowana i zgodna z wiedzą – jest niezawodna.

W jaki sposób intuicja może stanowić przewagę konkurencyjną w świecie zdominowanym przez dane i technologię? Czy w Pana doświadczeniu zdarzają się sytuacje, w których to intuicja, a nie dane, doprowadziła do triumfu?

W dzisiejszym krajobrazie rozległych danych i sztucznej inteligencji każdy ma dostęp do porównywalnych narzędzi i analiz. Jak na ironię, czyni to intuicję coraz cenniejszą. Umożliwia liderowi wyjście poza zwykłe dane liczbowe i postrzeganie szerszej, często nieuchwytnej panoramy. Dane informują nas o przeszłych zdarzeniach lub potencjalnych przyszłościach – jednak intuicja ujawnia znaczenie, zgodność z naszą wizją i gotowość do podążania alternatywną ścieżką.

Intuicja daje ci przewagę w scenariuszach, które przeczą konwencjonalnym metrykom: gdy wyczuwasz zmianę zanim stanie się trendem, gdy wykrywasz, że „coś jest nie tak”, nawet jeśli wykresy sugerują inaczej, gdy obserwujesz ukryte napięcia w zespole, mimo że nikt się nimi nie zajmuje. Doświadczyłem tego na własnej skórze, gdy zdecydowałem się odejść z korporacji. Na papierze wydawało się, że posiadam wszystko – stabilność, prestiż, awanse. Jednak coś we mnie szepnęło: „ta ścieżka już do ciebie nie przemawia”. Posłuchałem swojej intuicji – i stała się ona jednym z najbardziej satysfakcjonujących wyborów zawodowych. Dane nie zawsze ujawnią prawdę o tobie – ale intuicja może.

Jak odróżnić autentyczną intuicję od impulsywności lub strachu? Jaka była reakcja otoczenia, gdy zacząłeś dokonywać wyborów zgodnych z tym wewnętrznym głosem – nawet jeśli przeczyły one konwencjonalnej logice?

Dzięki doświadczeniu nauczyłem się rozpoznawać subtelną różnicę między intuicją a impulsem. Intuicja jest cicha, ale nieomylna.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *