Gabe Newell, amerykański miliarder i współzałożyciel Valve Corporation, twórca serii Half-Life i platformy Steam, której jest prezesem, udzielił niedawno wywiadu i w kilku opublikowanych fragmentach wprost zakwestionował fundamenty, na których od dziesięcioleci budowana jest kultura startupów w Kalifornii. Uważa, że zakładanie firmy poprzez przygotowanie prezentacji dla funduszy VC to „bardzo rozpraszający” punkt wyjścia, który „jest świetnym sposobem na pochłonięcie pieniędzy i marnuje mnóstwo czasu”.
- Gabe Newell krytykuje kulturę startupów opartą na prezentacjach i finansowaniu VC.
- Jego firma, Valve, osiągnęła sukces bez zewnętrznego kapitału, koncentrując się na rzeczywistej wartości dla klientów.
- Finansowanie przedprodukcyjne często prowadzi do marnotrawstwa zasobów i sztucznego skalowania, twierdzi miliarder
- Radzi: najpierw zbuduj coś pożytecznego, a pieniądze przyjdą później
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na Businessinsider.com.pl
Tę opinię potwierdza historia samego Newella. Valve, wciąż firma prywatna, dzięki platformie Steam stała się globalnym monopolistą w dystrybucji gier na PC, a jej zysk na pracownika jest – jak zauważa PC Gamer – wyższy niż Apple czy Meta. Newell nigdy nie zabiegał o tradycyjne finansowanie VC , więc jego krytyka nie jest teoretyczna, lecz wynika z doświadczeń firmy, która rozwinęła się wyłącznie dzięki własnym przychodom.
Pierwszy zarzut dotyczy tego, że skupienie się młodego zespołu na przekonywaniu inwestorów odwraca uwagę od faktycznego tworzenia wartości. „Jeśli tworzysz wartość dla ludzi, kapitał sam do ciebie trafi – i prawdopodobnie będzie tańszy” – podkreśla współzałożyciel Valve. To zmniejsza zależność od oczekiwań inwestorów, które zazwyczaj wymagają wysokich stawek i szybkiego zwrotu.
Drugi punkt krytyki dotyczy oderwania od prawdy. Newell mówi wprost o „kłamstwach w prezentacji” – przesadnych prognozach przychodów, liczby użytkowników lub wskaźników wzrostu , które następnie wymuszają kosztowne dążenie do realizacji wizji stworzonej wyłącznie na potrzeby prezentacji.
Zastrzyk gotówki zachęca do natychmiastowego zatrudniania dużych zespołów i wdrażania infrastruktury, zanim produkt w ogóle udowodni swoją wartość. Takie podejście marnuje zasoby, nie zwiększając szans na rzeczywisty sukces.
Gabe Newell kieruje się prostymi zasadami
Newell podkreśla również konsekwencje psychologiczne: kiedy miliony od inwestorów venture capital zalegają na Twoim koncie, łatwo ulec złudzeniu, że problem został rozwiązany , gdy tymczasem najważniejsze pytanie brzmi: czy to, co oferujemy, faktycznie komukolwiek pomoże?
Oferta specjalna
Wszystkie Twoje inwestycje w jednym miejscu
Uwolnij pełen potencjał globalnych rynków finansowych z aplikacją XTB. Zapewnia ona dostęp do ponad 8000 instrumentów, w tym akcji, ETF-ów i kontraktów CFD na waluty, indeksy giełdowe, towary, kryptowaluty i wiele innych!
Zapoznaj się z komentarzami naszych analityków i analizami rynku lub poszerz swoją wiedzę rynkową dzięki bezpłatnemu dostępowi do setek godzin kursów online — wszystko bezpośrednio w aplikacji XTB.
W tej logice zadowolenie inwestora staje się celem samym w sobie, a głos klienta dodatkiem, który można zrekompensować za pomocą działań marketingowych lub kolejnej rundy finansowania.
W opozycji do tego modelu, przedstawia zasady, na których zbudowano Valve: zespół ma ignorować wszelkie rozpraszacze i skupić się na „uszczęśliwianiu klientów”. Partnerzy są na drugim planie, a następnie pracownicy. Jeśli te trzy grupy będą naprawdę zadowolone, reszta, jak twierdzi miliarder, „ułoży się” z czasem. Ta strategia wymaga cierpliwości, ponieważ przychody rosną wolniej niż w startupie z kapitałem, ale w dłuższej perspektywie zapewnia stabilność i brak presji na sztuczne skalowanie.
Valve jest dowodem na to, że podejście „klient na pierwszym miejscu” może generować astronomiczne zyski bez ani jednego dolara finansowania VC. Steam rozwijał się organicznie: najpierw rozwiązał realny problem dystrybucji aktualizacji do Half-Life 2, następnie okazał się wygodny dla graczy, a dopiero potem stał się gigantem, jakim jest dzisiaj, z prowizją na poziomie 30%. Ta sekwencja zdarzeń jest przeciwieństwem typowego scenariusza w Dolinie Krzemowej, gdzie najpierw zbiera się fundusze, a potem szuka problemu do rozwiązania.
Startupy powinny w pierwszej kolejności pozyskiwać klientów
Wypowiedź Newella ma jeszcze większy wydźwięk w obecnej sytuacji w branży technologicznej, gdzie duże korporacje ogłaszają rekordowe wyniki, jednocześnie systematycznie redukując zatrudnienie, aby sprostać oczekiwaniom rynku kapitałowego.
Krytyka miliardera wskazuje, że problem leży głębiej niż chwilowe spowolnienie gospodarcze — chodzi tu o samą logikę finansowania wzrostu , która sprzyja szybkiej ekspansji bilansu kosztem długoterminowej użyteczności produktów.
Newell odwraca tradycję Doliny Krzemowej: kapitał nie powinien być punktem wyjścia, ale produktem ubocznym dostarczania klientom realnej wartości. Jego rada dla początkujących przedsiębiorców sprowadza się do prostego, ale ambitnego przekazu: zostaw pitch deck, porozmawiaj z użytkownikami, stwórz coś, co naprawdę działa – a pieniądze przyjdą, kiedy będą ku temu powody.
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło
