Przedstawiciele Rady Miasta Lwowa twierdzą, że polski proces kontroli utrudnia postępy w projekcie budowy zakładu gospodarki odpadami we Lwowie. Urzędnicy oficjalnie wezwali premiera Polski Donalda Tuska do zajęcia się tą pilną sprawą, co potwierdziło biuro prasowe rady. Polska firma odniosła się do tych zarzutów, twierdząc, że władze Lwowa wywierają na nią presję, aby przekroczyła uzgodnione warunki umowy. Po korzystnym dla firmy wyroku arbitrażowym, miasto musi teraz zapłacić dodatkowe odsetki za opóźnienia w płatnościach. Ukraińscy urzędnicy postrzegają apelację do Tuska jako strategiczny krok mający na celu nasilenie presji.

- Firma Control Process, polska firma, została oskarżona przez władze Lwowa o utrudnianie budowy zakładu przetwarzania odpadów
- Wybrany w przetargu w 2021 r. wykonawca otrzymał zapłatę w wysokości 29 mln euro, ale podobno nie dotrzymuje uzgodnionych terminów
- W związku z planowanym zakończeniem umowy w październiku 2025 r. władze Ukrainy przewidują opóźnienia i zwracają się o interwencję do władz Polski
- Polska firma twierdzi, że Lwów domaga się zobowiązań pozaumownych, powołując się na zwycięstwo w arbitrażu, który uznał miasto odpowiedzialnym za naruszenia
- Aktualności biznesowe dostępne na Businessinsider.com.pl
Agencja Interfax Ukraina informuje, że Nazarij Berbeka, szef komitetu nadzorującego Green City Landscape, formalnie poruszył kwestię swoich obaw podczas sesji rady miasta w dniu 7 sierpnia.
Urzędnicy podkreślili, że firma Control Process, wybrana w globalnym przetargu w 2021 roku na budowę zakładu utylizacji odpadów stałych, rzekomo naruszyła warunki umowy i opóźniła terminy. Firma pozyskała 29 milionów euro z funduszy miejskich . Skontaktowano się z firmą Control Process w celu uzyskania odpowiedzi.
Lwów ponosi porażkę prawną, a polska firma odnosi zwycięstwo
„Projekt, rozpoczęty w maju 2021 roku z ukończeniem w 75-80%, opóźnia się z powodu naruszeń warunków umownych przez administrację Lwowa i Green City w ramach FIDIC. Proces kontroli jest kontynuowany pomimo wyzwań wojennych, opóźnień w płatnościach i naruszeń umów miejskich” – oświadczyła firma.
„Proces arbitrażowy z 2025 r. zakończył się wydaniem orzeczenia niekorzystnego dla Lwowa, a decyzja DAB z 18 lipca przyniosła dziewięć niekorzystnych rozstrzygnięć” – zauważyła firma.
Do najważniejszych wyników arbitrażu należą:
- Miasto ponosi odpowiedzialność za koszty oceny eksperckiej
- Wykonawcy przyznano przedłużenie harmonogramu w oczekiwaniu na opinie ekspertów
- Wstrzymanie opłat karnych za opóźnienia związane z dokumentacją
- Potwierdzenie zgodności z umową przez Proces Kontroli
- Wnioski miejskie o zmiany w BoQ uznane za nieważne
- Pełna płatność należna za ukończone etapy pracy
- Zapłata wymagana za niedokończone pozycje BoQ zgodnie z umową
- Prawo do odsetek za opóźnienie w płatnościach zgodnie z klauzulą 14.8
- Miasto odpowiada za połowę kosztów arbitrażu
„Zgodnie z orzeczeniem Lwów musi w ciągu 28 dni wdrożyć wszystkie postanowienia: uregulować odsetki naliczone od 2021 r., pokryć połowę kosztów arbitrażu i zaprzestać naruszeń umowy” – wyjaśniono w oświadczeniu.
Firma zauważa, że Lwów nie ukończył kluczowej infrastruktury: systemów elektrycznych, robót drogowych, budynków pomocniczych i przyłączy użyteczności publicznej, co stwarza zagrożenia operacyjne pomimo 80-procentowego ukończenia prac.
Warunki wojenne pogłębiają opóźnienia, zwiększając koszty materiałów i robocizny. Control Process ostrzega, że dalsze niegospodarne działania władz miejskich mogą doprowadzić do całkowitego zawieszenia prac w ciągu kilku miesięcy.
Powtarzające się przedłużenia terminów
Chociaż przedłużone terminy realizacji projektu wskazują obecnie na październik 2025 r., urzędnicy potwierdzają możliwość dalszych opóźnień. Burmistrz Andrij Sadowyj podkreślił szersze konsekwencje, zauważając, że eksponowanie polskich flag na terenie budowy podnosi prestiż firmy w kraju.
„Ten projekt jest testem ukraińsko-polskiej współpracy gospodarczej. Apelujemy do premiera Tuska o interwencję, przy jednoczesnym utrzymaniu zaangażowania na rzecz partnerstwa” – oświadczył Sadowyj.
Dodatkowe obawy budził fakt, że proces kontroli utrudnia działalność podwykonawców.
Historyczna polska inwestycja na Ukrainie
„Ten projekt o wartości ponad 40 milionów euro, częściowo finansowany przez EBOR, stanowi największe przedsięwzięcie Polski na Ukrainie, przyciągające uwagę społeczności międzynarodowej i mające znaczenie dla lokalnej społeczności” – zauważyli urzędnicy.
Członkowie Rady apelują o zaangażowanie premiera Tuska, podkreślając wpływ projektu na dwustronne stosunki gospodarcze.
Dane Krajowego Rejestru Sądowego pokazują, że Control Process odnotował skonsolidowane przychody w 2023 roku w wysokości 590 mln zł (-31% r/r) i 5,7 mln zł zysku netto (+55% r/r). Płynność na koniec roku wyniosła 23,4 mln zł.
Firma specjalizuje się w kompleksowym wykonawstwie w sektorach energetycznym, ochrony środowiska i przemysłowym.