W maju Donald Trump musiał być wobec siebie pobłażliwy. Wbrew jego pragnieniom Rezerwa Federalna zdecydowała się nie obniżać stóp procentowych. W obliczu zbliżającego się spotkania prezydent USA po raz kolejny wywiera presję na lidera Fed. W poście w mediach społecznościowych zastanawia się, czy „znowu to zepsuje”.

Donald Trump ma znaczący wpływ w USA, ale oficjalnie nie obejmuje to polityki pieniężnej. Odpowiedzialność za to spoczywa na banku centralnym, Rezerwie Federalnej, na czele której stoi Jerome Powell. W sobotę prezydent USA ponownie wyśmiał przewodniczącego Rezerwy Federalnej, opowiadając się za obniżką stóp procentowych.
„Prawie wszyscy zgadzają się, że ' Fed powinien obniżyć stopy procentowe prędzej niż później' . Powell, znany ze swojej opieszałości, prawdopodobnie znów to zepsuje – ale kto może to powiedzieć na pewno?..?” – Donald Trump udostępnił w mediach społecznościowych.

W maju Rezerwa Federalna zdecydowała się utrzymać obecne stopy procentowe. Decyzja ta została podjęta na podstawie oceny Fed dotyczącej rosnącego ryzyka inflacji i spadku na rynku pracy .
Już w kwietniu Donald Trump opowiadał się za obniżkami stóp procentowych, nazywając przewodniczącego Fed „wielkim przegranym” i sugerując, że ma metodę na usunięcie Powella ze stanowiska, jeśli podejmie niekorzystne decyzje. Jednak prezydent USA później rozważył to i wyjaśnił, że nie planuje „odwołać” przewodniczącego.
Szef Rezerwy Federalnej działa niezależnie od prezydenta USA . Podczas gdy prezydent nominuje przewodniczącego, Senat musi zatwierdzić nominację. Kadencja przewodniczącego trwa cztery lata i może obejmować wiele kadencji, co jeszcze bardziej zwiększa autonomię stanowiska.
Fed działa jako niezależny podmiot, co oznacza, że jego decyzje dotyczące polityki pieniężnej — takie jak dostosowywanie stóp procentowych — są podejmowane bez bezpośredniej interwencji rządu. Ta niezależność ma na celu promowanie stabilności gospodarczej i ochronę polityki pieniężnej przed bezpośrednimi wpływami politycznymi.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło