Szef rządu, Donald Tusk, w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz w audycji „Pytanie dnia” w TVP Info ustosunkował się do oskarżeń dotyczących bezprecedensowego powiększenia się długu państwowego. Zaznaczył, że nie postrzega tego jako przyczyny do obaw, argumentując wzrost zadłużenia potrzebą inwestycji w bezpieczeństwo i rozwój kraju.

„Nasz dług publiczny jest nieproporcjonalny w porównaniu z innymi państwami rozwiniętymi, jak chociażby Włochy czy Francja. Nie doprowadzi do załamania, wszystko jest pod kontrolą” – zapewnił Tusk. Dodał też, że postanowienia dotyczące powiększenia zadłużenia były przemyślane i wynikały z położenia geopolitycznego: „Z pełną świadomością podjęliśmy decyzję, że dług będzie większy, ponieważ mamy wojnę za miedzą, musimy dozbroić siły zbrojne, a to wiąże się z ogromnymi nakładami finansowymi”.
Czytaj też: Odchudzanie rządu udało się średnio. Mamy najnowsze dane
Tusk: Prześcignęliśmy Japonię
Premier wspomniał, że pomimo niesprzyjających warunków zewnętrznych, polska gospodarka wciąż jest w dobrym stanie. „Zredukowaliśmy inflację do poziomu celu inflacyjnego, utrzymaliśmy wskaźnik bezrobocia na jednym z najniższych pułapów w UE, wywindowaliśmy Polskę na szczyt wzrostu – jestem z tego powodu bardzo zadowolony” – zaznaczył.
Według Tuska Polska jest obecnie jednym z liderów wzrostu pośród najbardziej zaawansowanych gospodarek świata. „Jesteśmy jednym z najszybciej rozwijających się państw wśród tych najbogatszych na globie. Przekroczyliśmy magiczną barierę biliona dolarów dochodu. Wiem, że liczby nie nakarmią ludzi, ale dowodzą, że staliśmy się liderem w regionie. Wyprzedziliśmy Japonię” – oznajmił szef rządu.
Czytaj też: Polska wśród „najbardziej imponujących przykładów”. Deficyt nie aż tak groźny?
Tusk: Utrzymujemy budżet w ryzach
Premier został również zapytany o kondycję finansów publicznych i lukę budżetową. Odpowiedział zwięźle: „Rząd nad tym panuje”.
W rozmowie pojawiła się także kwestia opieki zdrowotnej. Tusk podkreślił, że jego gabinet znacznie zwiększył środki finansowe przeznaczane na ten sektor: „Przeznaczamy na to 80 miliardów zł więcej, niż poprzednicy” ale – jak dodał – samo dorzucanie pieniędzy nie wystarczy. „Nie będzie tu strumienia pieniędzy, trzeba rozsądnie zarządzać tymi środkami. To także zadanie ministra zdrowia” – podkreślił.
Deficyt budżetowy Polski w 2025 r. jest zaplanowany na poziomie blisko 290 mld zł, a na 2026 r. projekt budżetu przewiduje 270 mld zł.
Zgodnie z kalkulacjami Ministerstwa Finansów, dług sektora instytucji rządowych i samorządowych, czyli tzw. EDP obliczany według unijnej definicji, wzrośnie z 59,8 proc. w 2025 r. do 65,4 proc. w 2026 r
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło



