Inflacja daje się we znaki. CBOS zbadał nasze wydatki na podstawowe potrzeby

W grudniu, w porównaniu do października, więcej badanych twierdzi, że ogranicza wydatki na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Jednocześnie zwiększyła się grupa respondentów deklarujących, że udało się im zaoszczędzić nieco pieniędzy — wynika z czwartkowego badania pracowni CBOS.

W grudniu w stosunku do października zwiększył się odsetek badanych deklarujących, że w ostatnim miesiącu w ich gospodarstwie ograniczono wydatki na zaspokojenie podstawowych potrzeb (wzrost z 41 proc. do 48 proc.)
W grudniu w stosunku do października zwiększył się odsetek badanych deklarujących, że w ostatnim miesiącu w ich gospodarstwie ograniczono wydatki na zaspokojenie podstawowych potrzeb (wzrost z 41 proc. do 48 proc.) | Foto: Shutterstock

W grudniu w stosunku do października zwiększył się odsetek badanych deklarujących, że w ostatnim miesiącu w ich gospodarstwie ograniczono wydatki na zaspokojenie podstawowych potrzeb (wzrost z 41 proc. do 48 proc.). „Natomiast praktycznie tak samo często, jak poprzednio, pożyczano pieniądze na ich zaspokojenie (13 proc.) — zauważyli eksperci pracowni.

Zwiększyła się też grupa respondentów twierdzących, że w ich rodzinie udało się zaoszczędzić trochę pieniędzy (50 proc., wzrost o 5 pp.). W ocenie pracowni, wzrost ten można „w pewnej mierze tłumaczyć zbliżającymi się świętami”.

Czytaj też: Kolejny dyskont ma benefity dla pracowników

Ponadto, w ostatnim miesiącu nieznacznie rzadziej dokonywano większych zakupów i inwestycji (spadek z 31 do 29 proc.). Badani rzadziej też planują takie zakupy w ciągu najbliższego miesiąca (z 20 do 17 proc.). „Wzrosła natomiast nieco skala nieplanowanych wcześniej, spontanicznych zakupów i inwestycji (z 18 proc. do 21 proc.)” — dodali autorzy badania.

CBOS wskazał, że według wstępnych szacunków w listopadzie ceny towarów i usług rok do roku rosły o 4,6 proc. co jest wynikiem wyższym niż w październiku i we wrześniu oraz pierwszym od ośmiu miesięcy spadkiem tego wskaźnika. „Zdaniem ekonomistów nie oznacza on wyhamowania procesów inflacyjnych, lecz jest w znacznej mierze efektem wysokiej bazy w listopadzie 2023 roku wynikającej z silnego wówczas wzrostu cen paliw” — wyjaśnili autorzy badania. Wskazali, że miesiąc do miesiąca średnie ceny towarów wzrosły o 0,4 proc.

Czytaj też: Kalendarze adwentowe wycofane z Lidla. Nieprawidłowy smak i zapach

Zgodnie z wynikami badania, wśród respondentów zmalały natomiast obawy, że ceny będą rosły w szybszym tempie niż w ciągu ostatniego roku (spadek z 33 do 30 proc.), choć o 2 pp. wzrósł odsetek osób twierdzących, że tempo to będzie zbliżone (48 proc.).

Badanie zostało zrealizowane metodą wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo oraz wywiadów internetowych w okresie od 2 do 4 grudnia 2024 roku na próbie 1000 dorosłych mieszkańców Polski.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *