Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej, zasygnalizował możliwość dalszych obniżek stóp procentowych w tym roku, podkreślając jednocześnie ostrożność w ich podejmowaniu. Powiązał dalsze obniżki z konkretnymi wskaźnikami ekonomicznymi, w szczególności z tempem wzrostu przeciętnych płac.

„W maju i lipcu byliśmy już świadkami skumulowanego spadku o 75 punktów bazowych. W tym roku prawdopodobnie przewiduje się co najmniej jedną kolejną redukcję – być może dwie . Jestem jednak przekonany o co najmniej 25-punktowej korekcie, ponieważ warunki wyraźnie na to wskazują” – stwierdził Kotecki w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.
Zauważył, że jeśli wzrost płac spowolni w nadchodzących miesiącach, druga obniżka może zyskać na popularności. Ostatnie dane z czerwca pokazały jednak, że płace wzrosły gwałtownie, w tempie rocznym 9%, przekraczając oczekiwania.
„Dane z lipca (odzwierciedlające trendy z czerwca) przemawiają za rozważeniem obniżki stóp we wrześniu. Zależy to od wyników kluczowych wskaźników makroekonomicznych zaplanowanych na sierpień” – dodał.
Kotecki prognozuje, że w średnim terminie stopy referencyjne mogą ustabilizować się na poziomie od 3,75% do 4% (obecnie wynoszą one 5%, co stanowi spadek w porównaniu z 5,75% utrzymywanymi przez 19 miesięcy przed korektą w maju).
„Chociaż wypowiedzi Koteckiego świadczą o ostrożności, rosnące realne stopy procentowe i prawdopodobieństwo, że inflacja w nadchodzących miesiącach zrówna się z celem polskiego banku centralnego, sugerują, że znaczące luzowanie polityki pieniężnej pozostaje możliwe. Przewidujemy dalsze redukcje o 75 punktów bazowych do końca 2025 roku” – skomentowali analitycy ING Banku Śląskiego.
Ekonomiści Banku Pekao, powołując się na prognozę Koteckiego, wskazali na prognozę, zgodnie z którą stopa referencyjna do 2027 r. osiągnie poziom 3,75%, choć przewidują, że stopa końcowa będzie bliższa 3,50%.
Ekonomiści oceniają decyzję o stopach procentowych we wrześniu
Po wstępnym odczytaniu inflacji w lipcu (3,1% rok do roku) analitycy wyrazili niepewność co do tego, czy decydenci polityczni zdecydują się na obniżkę stóp procentowych we wrześniu (w sierpniu nie odbędzie się żadne spotkanie). Spadek okazał się niższy od prognoz, które szacowały go na 2,8%.
Specjaliści Banku Pekao potwierdzili oczekiwania dotyczące obniżek stóp procentowych we wrześniu, ale zwrócili uwagę na wysokie prawdopodobieństwo utrzymania stóp bez zmian. „Dynamika fiskalna stwarza ryzyko inflacyjne. Jednak szczegóły projektu budżetu na 2026 rok, który ma zostać przedstawiony pod koniec sierpnia, mogą wpłynąć na wrześniową decyzję Rady” – zauważyli.
Powiązane: Wolniejszy spadek inflacji potęguje sceptycyzm co do obniżek stóp procentowych we wrześniu.
Analitycy PKO BP również kwestionowali prawdopodobieństwo zmiany we wrześniu. „Chociaż powrót inflacji do przedziału tolerancji celu w lipcu ma znaczenie dla Rady, uważamy, że samo to nie wystarczy, aby skłonić Radę do podjęcia działań we wrześniu . Nasz scenariusz bazowy zakłada korektę w listopadzie, zbieżną z zaktualizowanymi prognozami inflacji i PKB oraz jasnością co do budżetu na 2026 rok” – napisali.
Dziękujemy za lekturę. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło