Cezary Kochalski, zasiadający w RPP i współdecydujący o poziomie stóp procentowych, tonuje nadzieje na szybkie poluzowanie polityki monetarnej. W wywiadzie dla agencji Bloomberg zaznaczył, że „choć nie dostrzegał poważnego ryzyka w decyzji o redukcji stóp w październiku, to znacznie to zawęziło możliwości dalszych obniżek w bieżącym roku”.

W środę gremium decyzyjne RPP postanowiło o redukcji stóp procentowych o 0,25 punktu procentowego. Podstawowa stawka wynosi obecnie 4,5 proc. Kredytobiorcy mają powody do zadowolenia, lecz liczą na więcej. Kiedy może nastąpić kolejne obniżenie oprocentowania? Z tą kwestią musiał się zmierzyć Cezary Kochalski, członek RPP, w rozmowie z Bloombergiem.
Kiedy następne obniżki stóp procentowych w Polsce?
Według doniesień agencji, jeden z członków gremium decyzyjnego w zakresie stóp procentowych usiłuje złagodzić oczekiwania odnośnie do rychłych obniżek stóp procentowych w Polsce, argumentując, że tegoroczna obniżka znacznie skurczyła pole manewru dla dalszego poluzowania polityki pieniężnej w roku 2025.
Cezary Kochalski w konwersacji z Bloombergiem oznajmił, że inflacja prawdopodobnie nie zniży się w najbliższych miesiącach do środkowego zakresu odchyleń od celu inflacyjnego banku centralnego, wynoszącego 1,5-3,5 proc., ze względu na ryzyko związane ze wzrostem wynagrodzeń oraz innymi czynnikami.
Jest zwolennikiem strategii „dostosowawczej” w kwestii łagodzenia polityki monetarnej i przypisuje większe prawdopodobieństwo scenariuszowi, w którym poziom stóp procentowych pozostanie stabilny w listopadzie.
„Chociaż nie postrzegałem znaczącego ryzyka w decyzji o obniżeniu stóp w październiku, to znacząco ograniczyło to możliwość kolejnych redukcji w tym roku” — zaznaczył.
Cezary Kochalski, którego sześcioletnia kadencja w Radzie Polityki Pieniężnej dobiega końca w grudniu, oświadczył, że w listopadzie skoncentruje się na nowej prognozie inflacyjnej banku centralnego. Jeżeli model wskaże wzrost cen zbliżający się do 2,5 proc. w drugiej połowie przyszłego roku, nie wykluczyłby on „stanowczo” ponownej obniżki stóp procentowych w przyszłym miesiącu.
Członek RPP ujawnił, że przed dwudniowym posiedzeniem w tym tygodniu był bardziej skłonny do obniżenia stóp procentowych w listopadzie, zamiast podejmować decyzję w październiku.
Stopy procentowe. Jak ewoluowały w tym roku
Środowa decyzja RPP dotycząca stóp procentowych zapowiadała się szczególnie intrygująco. Zazwyczaj przed jej publikacją znane są oczekiwania większości ekonomistów. Tym razem spośród 18 zespołów analitycznych dziewięć prognozowało obniżenie stóp procentowych, a dziewięć przewidywało utrzymanie stawek na niezmienionym poziomie.
Argumentów za redukcją stóp procentowych nie brakowało: kontynuacja zamrożenia cen energii, inflacja niższa od przewidywań i spowalniający wzrost wynagrodzeń. Z drugiej strony istniały argumenty „jastrzębie” związane z łagodną polityką fiskalną rządu oraz podwyższoną dynamiką cen usług.
Przeważyły argumenty zwolenników obniżek oprocentowania. RPP w środowym komunikacie przedstawiła uaktualnione wartości stóp procentowych po uwzględnieniu redukcji o 0,25 punktu procentowego:
- stopa referencyjna 4,5 proc. w skali rocznej
- stopa lombardowa 5 proc. w skali rocznej
- stopa depozytowa 4 proc. w skali rocznej
- stopa redyskontowa weksli 4,55 proc. w skali rocznej
- stopa dyskontowa weksli 4,6 proc. w skali rocznej
Wcześniej w bieżącym roku RPP trzykrotnie podjęła decyzję o redukcji stóp procentowych, co dla głównej stawki oznaczało spadki:
- o 0,5 pkt proc. do 5,25 proc. — 8 maja
- o 0,25 pkt proc. do 5 proc. — 3 lipca
- o 0,25 proc. do 4,75 proc. — 4 września
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu w całości. Bądź na bieżąco! Śledź nas w Wiadomościach Google.
Źródło