W tym roku polska gospodarka ma znaleźć się w pierwszej dwudziestce światowej pod względem PKB mierzonego w dolarach amerykańskich. Choć często określana jest mianem koalicji najbogatszych państw świata, proces wyboru członków G20 historycznie uwzględniał zróżnicowane kryteria, a zmiany w jego składzie zdarzały się rzadko. Uzyskanie członkostwa wzmocniłoby przede wszystkim prestiż kraju, choć udział w kluczowych dyskusjach wiodących gospodarek mógłby czasami przynieść praktyczne korzyści.

- Prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego wskazują, że do 2025 r. PKB Polski może osiągnąć poziom 1 biliona dolarów, co pozwoli Polsce prześcignąć Szwajcarię i uczynić ją 20. największą gospodarką świata.
- Dołączenie do elitarnego grona G20 pozostaje trudne. Wymagania dotyczące członkostwa pozostają niejasne, łącząc skalę ekonomiczną z wpływami w handlu międzynarodowym i przepływami kapitału.
- Reprezentacja regionalna, dynamika polityczna i kontekst historyczny odgrywają istotną rolę. Potencjalne przystąpienie Polski wymagałoby opuszczenia Unii przez obecnych członków, przy sporadycznych wzmiankach o Rosji – perspektywa obecnie uznawana za politycznie niewykonalną.
- Dodatkowe informacje biznesowe dostępne na Businessinsider.com.pl
Minister Finansów i Gospodarki Andrzej Domański podkreślił przewidywaną pozycję Polski w globalnym rankingu gospodarczym do 2025 roku, zauważając: „W ciągu trzech dekad nasz kraj osiągnął niezwykły wzrost. Utrzymanie tej dynamiki wymaga inwestycji w najnowocześniejsze technologie”.
Wcześniej premier Donald Tusk prognozował, że do 2025 r. Polska wyprzedzi Szwajcarię pod względem nominalnego PKB wyrażonego w dolarach.
Wspinaczka wyżej stanowi wyzwanie
Obserwatorzy globalnych rankingów ekonomicznych mogą uznać ten postęp za niespodziankę. Analitycy MFW początkowo prognozowali wejście Polski do pierwszej dwudziestki w swoim raporcie jesiennym 2024 roku, potwierdzając tę prognozę w aktualizacjach z wiosny 2025 roku. Prognozy wskazują, że polski PKB wzrośnie z 0,91 bln dolarów w 2024 roku do 0,98 bln dolarów w 2025 roku, wyprzedzając tym samym szwajcarską gospodarkę z 0,95 bln dolarów.
Do 2026 roku polski produkt gospodarczy może przekroczyć bilion dolarów. Ekonomiści Banku Pekao przewidują, że PKB denominowany w złotych może przekroczyć 4,16 bln zł w 2026 roku, w porównaniu z 3,91 bln zł w roku poprzednim.

Aktualne prognozy wskazują, że kraje takie jak Holandia (1,33 bln USD) i Korea Południowa (1,85 bln USD) utrzymują znaczącą przewagę. Globalnymi liderami pozostają Stany Zjednoczone (31,7 bln USD) i Chiny (20,8 bln USD), a Niemcy (4,91 bln USD) przodują w gospodarkach europejskich.
Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego zauważa: „Choć Arabia Saudyjska zbliża się do 20. miejsca, nadal utrzymuje się znaczna różnica w stosunku do gospodarek wyżej notowanych, takich jak Arabia Saudyjska. Zniwelowanie tych różnic będzie trudne”. Szacunki MFW sugerują, że PKB Arabii Saudyjskiej w 2025 roku przewyższy PKB Polski o 100 miliardów dolarów, zmniejszając się do 70 miliardów dolarów do 2030 roku.
Niejednoznaczne standardy członkostwa w G20
Wzrost gospodarczy Polski wywołuje dyskusje na temat włączenia do G20. Obecnymi członkami jest 19 krajów oraz UE, w tym potęgi gospodarcze i reprezentanci regionu, tacy jak Republika Południowej Afryki. Szczególnie brakuje Hiszpanii (12. gospodarka) i Polski, podczas gdy Argentyna (PKB 680 mld USD) nadal pozostaje członkiem.
„Udział w G20 ma wymiar polityczny wykraczający poza czystą ekonomię” – podkreśla Kubisiak. „Niektórzy członkowie, jak Argentyna czy Republika Południowej Afryki, reprezentują równowagę regionalną, a nie czystą potęgę gospodarczą”.
Marta Petka-Zagajewska z PKO BP wyjaśnia: „Nieformalny charakter grupy nie obejmuje konkretnych zasad członkostwa. Wielkość ma znaczenie, ale równie istotne okazują się znaczenie geopolityczne i wkład w stabilność systemu finansowego”.

Petka-Zagajewska dodaje: „Sam wzrost gospodarczy nie gwarantuje członkostwa w G20. Obecna nadreprezentacja Europy – wynikająca z przynależności do wielu państw członkowskich i członkostwa w UE – komplikuje sytuację Polski, potencjalnie postrzeganą jako pogłębiająca nierównowagę regionalną”.
Tymczasem strategiczna pozycja Polski jako największej gospodarki Europy Środkowo-Wschodniej kontrastuje z kontrowersyjną obecnością Rosji w G20. Po inwazji na Ukrainę dyskusje na temat zastąpienia Rosji Polską utknęły w martwym punkcie z powodu żądań jednomyślnej zgody państw członkowskich.
Struktura i funkcja G20
„Członkostwo w G20 zapewnia prestiż i dostęp do procesu decyzyjnego” – zauważa Kubisiak. „Jeśli pełne członkostwo okaże się nieosiągalne, status obserwatora podczas polskiej prezydencji w Radzie UE pokazał potencjalne alternatywy”.
Grupa G20, powołana do koordynowania międzynarodowej polityki finansowej, odpowiada za 85% światowego PKB i 75% światowego handlu. Działając bez stałej infrastruktury, przywództwo zmienia się corocznie – szczyt w 2025 roku oznacza inauguracyjną rolę Afryki jako gospodarza w Johannesburgu.
Autor: Maciej Rudke, dziennikarz Business Insider Polska
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło