Prawie dekadę po swojej poprzedniej podróży do Chin, premier Narendra Modi przeprowadził rozmowy z Xi Jinpingiem w Tianjinie 31 sierpnia, podczas szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy. To spotkanie wykracza poza symboliczną dyplomację w obliczu ostatnich napięć – wpisuje się w nową falę amerykańskich ceł, sięgających nawet 50% na indyjski eksport, co skłania oba kraje do praktycznej współpracy.
- Mimo historycznych tarć politycznych i nierozwiązanych kwestii granicznych, Indie i Chiny są obecnie zmuszone do praktycznej współpracy gospodarczej.
- Indie nadal w znacznym stopniu polegają na podzespołach produkowanych w Chinach w takich sektorach jak elektronika, farmaceutyka i pojazdy elektryczne.
- Pekin potrzebuje Indii jako jednego z ostatnich dużych, szybko rozwijających się rynków konsumenckich.
- Rosnące cła USA oznaczają, że oba państwa postrzegają się teraz jako niezbędne bufory w obliczu globalnej niestabilności.
- Dodatkowe informacje na temat rozwoju biznesu dostępne na stronie Businessinsider.com.pl
Relacje między obu krajami ucierpiały z powodu napięć związanych z Tybetem i azylem udzielonym Dalajlamie od lat 50. XX wieku, które przerodziły się w wojnę w 1962 roku i osiągnęły nowy poziom podczas konfliktu w Dolinie Galwan w 2020 roku. Środki zaradcze Indii obejmowały zablokowanie setek chińskich aplikacji, takich jak TikTok, oraz ustanowienie ram „zaufanego dostawcy” dla infrastruktury telekomunikacyjnej , skutecznie wykluczając Huawei i ZTE z nowych projektów 4G/5G.
W 2020 roku Notatka Prasowa nr 3 nakazała uzyskanie uprzedniej zgody rządu na inwestycje z krajów sąsiednich, w tym z Chin. Polityka ta skutecznie wstrzymała duże przedsięwzięcia motoryzacyjne (takie jak Great Wall Motor i BYD) i spowolniła napływ chińskiego kapitału do Indii.
Nieunikniona zależność Indii od Chin
Pomimo tarć politycznych, handel dwustronny pozostaje znaczący. Chińskie raporty celne odnotowują przekroczenie 138 miliardów dolarów w 2024 roku, a Indie stoją w obliczu znacznego deficytu. Kluczowe słabości leżą w sektorach technologicznych: sam import elektroniki i sprzętu elektrycznego z Chin osiągnął 47,7 miliarda dolarów w 2024 roku, co ujawnia zależność Indii od chińskich części do produkcji smartfonów i sieci telekomunikacyjnych.
Oferta specjalna
Zmienność dominuje na rynkach
Utrzymujące się napięcia geopolityczne trzymają inwestorów w napięciu. Dostosuj się do dynamiki rynku dzięki wielokrotnie nagradzanej aplikacji XTB, oferującej dostęp do ponad 5500 globalnych akcji i ETF-ów.
Według szacunków branżowych i rządowych, sektor farmaceutyczny będący podstawą indyjskiej gospodarki nadal pozyskuje około 70% składników aktywnych i surowców z Chin.
W 2025 roku nastąpił przełom w kwestii magnesów trwałych z metali ziem rzadkich (NdFeB), niezbędnych dla pojazdów elektrycznych, turbin wiatrowych i elektroniki. Kwietniowe ograniczenia Chin dotyczące eksportu metali i technologii natychmiast zakłóciły indyjski sektor motoryzacyjny , a raporty branżowe ostrzegały przed potencjalnymi przerwami w produkcji bez szybkiego wznowienia dostaw. Import magnesów do Indii wzrósł prawie dwukrotnie w latach 2024/25, z czego 90% pochodziło z Chin. Delhi wprowadziło subsydia dla lokalnej produkcji (np. Sona Comstar) i krótkoterminowe działania dyplomatyczne w zakresie handlu, choć efekty mogą pojawić się dopiero za kilka lat.
Firmy indyjskie dyskretnie nabywają chińską technologię, gdzie liczy się cena i szybkość. Branża motoryzacyjna wyróżnia się: JSW nawiązała współpracę z SAIC (MG), budując markę pojazdów elektrycznych, wykorzystując doświadczenie Chery. Duzi gracze infrastrukturalni również badają możliwości sojuszy w zakresie baterii , co odzwierciedla strategię Indii polegającą na selektywnym pozyskiwaniu brakujących mocy produkcyjnych.
Strategiczne zainteresowanie Chin Indiami
Dla Pekinu Indie stanowią jeden z ostatnich prężnie rozwijających się rynków masowych. W 2024 roku do Indii trafiło 151 milionów smartfonów, a wśród nich dominowały chińskie marki, takie jak vivo, Xiaomi i OPPO , według danych IDC, Canalys i Counterpoint.
Producenci elektroniki postrzegają Indie jako kluczowy obszar wzrostu w obliczu spowolnienia gospodarczego w Chinach. Rynek pojazdów osobowych, z 4,3 milionami sztuk w latach 2024/25, umacnia pozycję Indii jako trzeciego co do wielkości na świecie. Podczas gdy BYD zmaga się z przeszkodami regulacyjnymi, SAIC (MG) działa lokalnie, a Chery wspiera JSW jako partner technologiczny.
Chińscy inwestorzy współfinansowali również liczne indyjskie „jednorożce”.
Nowa rzeczywistość 2025: cła zmieniają dynamikę
Wprowadzenie przez drugą administrację Trumpa 50-procentowych ceł na towary indyjskie, takie jak odzież i biżuteria, ma natychmiastowe reperkusje, a ekonomiści przewidują spowolnienie wzrostu gospodarczego.
W tym klimacie Pekin zmienia się z czynnika ryzyka w stabilizator dla Delhi. Odzwierciedlają to ostatnie kroki: przywrócenie wiz turystycznych dla obywateli Chin, przywrócenie lotów i złagodzenie kontroli eksportu towarów strategicznych, takich jak nawozy .
Czy to oznacza reset? Mało prawdopodobne. Deeskalacja na granicy pozostaje krucha, a wycofanie wojsk nie zostało zakończone. Indyjskie zabezpieczenia gospodarcze – Notatka prasowa nr 3 i „zaufane źródła” w sektorze telekomunikacyjnym – będą nadal obowiązywać. Pekin zdaje sobie również sprawę, że transfer technologii może pobudzić konkurencję w sektorach takich jak zielona energia i pojazdy elektryczne , co doprowadzi do zaostrzenia kontroli eksportu.
Pragmatyczne kroki naprzód
Odwilż będzie miała charakter transakcyjny, sektorowy i tymczasowy. Krótkoterminowe rozwiązania mogą obejmować wyspecjalizowane kanały dystrybucji kluczowych materiałów, takich jak magnesy, oraz przyspieszone wizy dla inżynierów, aby utrzymać indyjską produkcję.
W perspektywie średnioterminowej należy spodziewać się warunkowych zezwoleń na zieloną energię z nadzorem. W zamian Chiny zyskują dostęp do rosnącej bazy konsumentów , podczas gdy Indie przejmują eksport i technologie pomimo sporów – klasyczny przykład współzależności konkurencyjnej, a nie sojuszu.
Obecnymi priorytetami są łańcuchy dostaw i moce produkcyjne. Bez chińskich dostaw, indyjskie cele w zakresie pojazdów elektrycznych, energii odnawialnej i farmaceutyków stoją w obliczu opóźnień. Bez indyjskiego popytu Chiny tracą kluczowy czynnik wzrostu . Rosnące cła w USA potęgują reperkusje wzajemnych tarć. Najbardziej prawdopodobny scenariusz? Ograniczona normalizacja: wznowienie wymiany handlowej, zatwierdzenie licencji i złagodzenie wąskich gardeł – wystarczające, aby poradzić sobie z zakłóceniami i, paradoksalnie, wzmocnić wzajemną zależność.
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło
