Alkohole w małych pojemnościach, czyli „małpki” są coraz bardziej popularne wśród klientów. Świadczą o tym rekordowe wpływy z podatków od ich sprzedaży do budżetu. Resort finansów podsumował pierwsze półrocze, które okazało się bardzo korzystne dla producentów.
- Opłata „małpkowa” została uregulowana przepisami ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi
- Obowiązuje ona od 2021 r., a producenci zasilili budżet — uiszczając wspomnianą opłatę — kwotą przekraczająca 580 mln zł
- W pierwszym półroczu 2024 r. producenci z tego samego tytułu wpłacili do budżetu blisko 340 mln zł
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
Aż 339,1 mln zł wpłynęło do budżetu państwa z tytułu podatków od sprzedaży tzw. małpek, czyli alkoholi w małych pojemnościach. Rekordowa wysokość daniny, którą uiścili producenci, wynika z tzw. ustawy małpkowej, która obowiązuje od 2021 r. Jak donosi serwis DlaHandlu.pl, opłata prawdopodobnie zostanie zmieniona, jako że w ministerstwie finansów trwają obecnie analizy.
Jak przypomina serwis DlaHandlu.pl, od 1 stycznia 2021 r. w Polsce obowiązuje tzw. opłata małpkowa, którą zostały objęte „napoje alkoholowe w opakowaniach o ilości nominalnej napoju nieprzekraczającej 300 ml”. Serwis DlaHandlu.pl otrzymał od resortu finansów informację, jakiej wysokości były wpłaty w ubiegłym roku oraz w pierwszym półroczu 2024 r. Producenci „małpek” w 2023 r. wpłacili do budżetu państwa 581 mln zł, natomiast w pierwszym półroczu bieżącego roku było to rekordowe 339,1 mln zł.
Serwis DlaHandlu.pl wskazuje, że blisko dwie trzecie najtańszej wódki jest sprzedawane w Polsce właśnie w formie „małpek”, czyli butelek o małej pojemności. Co warto zaznaczyć, podniesienie akcyzy oraz wprowadzenie dodatkowych opłat miało zmniejszyć popularność tych produktów alkoholowych.
Rekordowe wpływy ze sprzedaży „małpek”. Resort planuje zmiany
Rekordowe wpływy z tytułu opłaty „małpkowej” skłoniły resort finansów do analizy sytuacji. Przedstawiciele ministerstwa, którym kieruje Andrzej Domański, przyznali, że „niepokój budzi wciąż bardzo wysoka sprzedaż tzw. małpek, które zalewają polskie miasta”. Podnoszono także kwestię, że sprzedaż tych produktów alkoholowych jest „bardzo wysoka w godzinach porannych”.
Jak przypomina serwis DlaHandlu.pl, niedawno minister finansów zapowiedział, że trwają rozmowy o wprowadzeniu opłaty od tak zwanych małpek. Szef resortu dodał, że „rozwiązanie mogłoby zacząć obowiązywać już od 2025 r. Minister nie podał szczegółów, czy chodzi o nowe obciążenie, czy o podwyższenie obecnego” — czytamy w serwisie DlaHandlu.pl.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło
