Rosyjsko-chińskie więzi gospodarcze słabną. Jedno słowo rezonuje: nadwyżka.

Wymiana gospodarcza Rosji z Chinami maleje z powodu nasycenia rynku, sankcji międzynarodowych i niestabilności na rynkach surowców. Po początkowym wzroście po konflikcie na Ukrainie, ekspansja handlowa spadła do zaledwie 2% do 2024 roku. Jednocześnie dostawy energii z Rosji do Chin napotykają na problemy związane ze spadającymi cenami ropy naftowej i sankcjami USA.

Gwałtowny wzrost handlu rosyjsko-chińskiego wyhamowuje, a wysoki rangą urzędnik moskiewski ostrzega, że rynki krajowe borykają się z nadpodażą niektórych kategorii chińskich produktów. „ Ten rok przyniósł zauważalny spadek dwustronnej wymiany handlowej ” – stwierdził rosyjski minister przemysłu i handlu Anton Alichanow podczas niedawnej konferencji gospodarczej.

Wyjaśnił dalej: „ Penetracja rynku przez towary chińskie osiągnęła już swój maksymalny poziom w wielu sektorach, a na to nakładają się zmieniające się warunki gospodarcze w obu krajach ”, podkreślając dodatkowe złożoności.

Alichanow podkreślił, że ograniczenia geopolityczne i nieprzewidywalne ceny towarów dodatkowo zakłócają dynamikę handlu.

Od szczytów do spowolnienia

Dwustronny handel początkowo gwałtownie wzrósł po eskalacji działań wojennych Rosji na Ukrainie w 2022 r., gdy Pekin zastąpił wycofujące się zachodnie przedsiębiorstwa, a Moskwa przeniosła dostawy surowców energetycznych na rynki azjatyckie.

Wartość handlu między oboma krajami wzrosła o 29% w 2022 r., a następnie o 26% w 2023 r., osiągając szczyt na poziomie 245 miliardów dolarów w 2024 r. Jednak w ubiegłym roku ekspansja spadła do 2%, a w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2025 r. odnotowano roczny spadek o 8% do 125,8 miliarda dolarów.

Alichanow prognozuje, że poprzednie maksima nie powtórzą się w najbliższym czasie, stwierdzając: „Średnioterminowe oczekiwania wskazują na znacznie wolniejszą ekspansję handlową w porównaniu z wcześniejszymi wzorcami”.

Chińskie korporacje kontrolują obecnie większość udziałów w rosyjskim sektorze konsumenckim, szczególnie w motoryzacji , gdzie przejęły większość sprzedaży pojazdów po wycofaniu się z rynku zachodnich marek.

Jednak gwałtowny wzrost importu wywołał reakcję regulacyjną ze strony Moskwy. W tym roku wzrosły cła importowe na chińskie pojazdy – równolegle do działań Zachodu mających na celu zwalczanie rzekomej nadwyżki mocy produkcyjnych w chińskim przemyśle.

Środki te przyniosły natychmiastowe efekty: chiński eksport do Rosji spadł o 8,4% na początku 2025 r.

Alichanow opowiadał się za przeniesieniem współpracy dwustronnej w stronę partnerstwa przemysłowego, a nie importu konsumenckiego, proponując: „Przyszły sukces leży we wspólnych przedsięwzięciach produkcyjnych, dzieleniu się wiedzą i wdrażaniu innowacyjnych projektów”.

Erozja rosyjskiego kręgosłupa eksportowego w sektorze energetycznym

Presja nie ogranicza się do dóbr konsumpcyjnych: dostawy rosyjskiego paliwa do Chin stoją w obliczu obciążeń spowodowanych kryzysem na rynkach ropy naftowej i zaostrzeniem sankcji USA wymierzonych w sieci transportu ropy naftowej.

Regres ten odbija się echem w całej gospodarce Rosji, gdzie wzrost PKB w II kwartale spadł do 1,1% z 1,4% w I kwartale — znacznie poniżej ubiegłorocznego wskaźnika 4%.

Maciej Kalwasiński, analityk ds. Chin mieszkający w Polsce, zauważył niedawno: „Mniejsze zainteresowanie Pekinu rosyjskimi węglowodorami, zwłaszcza ropą naftową, podważa stabilność fiskalną Moskwy, powodując erozję podatków od eksportu energii, które stanowią podstawę budżetu federalnego”.

Podkreślił, że zmniejszające się wolumeny handlu wyrządzają Rosji „mierzalne szkody gospodarcze” , dodając: „Utrudnia to utrzymanie wydatków wojennych w obliczu gwałtownego spowolnienia wzrostu gospodarczego od początku 2025 r.”.

Tłumaczenie z amerykańskiego wydania portalu Business Insider.

Dziękujemy za Wasze czytelnictwo. Bądź na bieżąco! Śledź nasze aktualności w Google News.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *