Agencja S&P zatwierdziła długoterminowy rating Rzeczypospolitej Polskiej w walucie obcej na poziomie „A-” z prognozą stabilną — oznajmiła agencja w komunikacie.
„Prognoza stabilna obrazuje równowagę pomiędzy niezmiennymi perspektywami rozwoju gospodarczego Polski w średnim okresie, w ciągu nadchodzących dwóch lat, a ryzykiem pogorszenia podatności ekonomicznej kraju, powiązanym z prędko rosnącym zadłużeniem” — informuje S&P w raporcie.
Uprzednio, w trwającym roku, widoki ratingu Polski do negatywnej zredukowały pozostałe dwie czołowe agencje: Moody’s i Fitch, które zachowały swoje noty kredytowe na dotychczasowym pułapie.
S&P zaznacza, że ocena kredytowa Polski mogłaby zostać obniżona, w przypadku gdyby radykalnie osłabiły się średnioterminowe rokowania wzrostu ekonomicznego, potencjalnie w kombinacji z narastającymi dysproporcjami makroekonomicznymi albo następnymi wstrząsami zewnętrznymi, włączając w to niespodziewane efekty agresji Rosji na Ukrainę. Obniżenie ratingu byłoby także możliwe w przypadku zaognienia konfliktu zbrojnego w Ukrainie, co silniej oddziaływałoby na polskie finanse publiczne, rozwój gospodarczy oraz tworzyło dodatkowe niebezpieczeństwa dla bezpieczeństwa państwa.
Wzrost ratingu Polski byłby możliwy, jeżeli deficyty budżetowe zostałyby ograniczone do znacznie niższych wartości, co skierowałoby poziom długu publicznego na tendencję spadkową. Korzystne dla ratingu byłoby także podtrzymanie trendu poprawy kondycji instytucjonalnej państwa oraz governance, zapewnienie racjonalnego prowadzenia polityki fiskalnej oraz utrzymanie napływu środków UE, czy bezpośrednich inwestycji z zagranicy.
S&P przewiduje przyrost PKB Polski w 2025 r. na poziomie 3,3 proc. (3,4 proc. wg najnowszej prognozy NBP) oraz 3,2 proc. w 2026 r. (NBP: 3,7 proc.).
Agencja przypuszcza, że fundusze UE będą zasadnicze dla podtrzymania ekspansji gospodarczej Polski w 2026 r., które będą pochodzić z KPO, wieloletnich ram finansowych oraz z instrumentu SAFE.
„Kondycja gospodarcza Polski stanowi fundament naszej predykcji średniorocznego wzrostu na poziomie 3 proc. w latach 2025-2028. Pod względem PKB per capita ustawia to kraj wyraźnie powyżej globalnej mediany dla dojrzałych gospodarek, których zdolność kredytową szacujemy. Uważamy, że rozproszenie gospodarcze Polski, wraz ze znacznymi rozmiarami rynku, minimalizuje negatywne czynniki zewnętrzne w obecnej sytuacji. Ponadto, siła sektora usług umniejsza niejednoznaczny obraz sytuacji w nastawionym na eksport sektorze przemysłowym, na którym Polska się opiera” — zaznacza S&P.
Ekonomista o ratingu Fitch: nie spojrzał na możliwy rozwój gospodarczy
„Polska jest mniej wystawiona na następstwa kryzysu w sektorze motoryzacyjnym niż inne państwa Europy Środkowo-Wschodniej. W związku z tym integracja łańcucha dostaw z tkwiącą w stagnacji i silnie uzależnioną od motoryzacji gospodarką niemiecką, na którą oddziałują również wyższe cła nakładane na towary z UE przez Stany Zjednoczone, prawdopodobnie będzie miała mniejszy wpływ na wzrost gospodarczy Polski. Niemniej jednak przedłużająca się słaba koniunktura gospodarcza w Niemczech i innych kluczowych państwach europejskich może jeszcze bardziej osłabić wzrost w Polsce, zwłaszcza po wyczerpaniu silnego impulsu inwestycyjnego wynikającego z finansowania UE” — dodano.
Agencja konstatuje, że dotychczasowy wpływ gospodarczy na Polskę związany z hybrydowymi zagrożeniami Rosji dla NATO i kraju był ograniczony, czemu sprzyjała wewnętrzna konsumpcja. Według S&P większy wpływ na finanse publiczne Polski wywiera sytuacja powiązana z bezpieczeństwem, co znajduje odzwierciedlenie w ocenach fiskalnych.
„Chociaż trudniejsze do oszacowania, ryzyko geopolityczne może również oddziaływać na postrzeganie inwestorów, zwłaszcza w zakresie przyciągania nowych uczestników do regionu” — dodano.
Gdyby agencja dostrzegła tendencję do dalszego nasilenia agresji Rosji na Ukrainę, która mogłaby dotknąć terytorium Polski, na przykład poprzez znaczną koncentrację sił zbrojnych lub konfrontacje zwiększające prawdopodobieństwo poważnych błędów w ocenie sytuacji, mogłoby to znacząco wpłynąć na oceny kredytowe Polski w wielu aspektach, chociaż taki scenariusz S&P uważa za mało prawdopodobny.
Spośród trzech czołowych agencji ratingowych wiarygodność kredytową Polski najwyżej ocenia Moody’s – na poziomie „A2”. Rating Polski według Fitch i S&P to „A-„, jeden szczebel niżej niż Moody’s.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło
