PMI dla sektora usług strefy euro nie spełnił początkowych oczekiwań, spadając do najniższego poziomu od pięciu miesięcy. Ponadto, biorąc pod uwagę dane przemysłowe, wzrost gospodarczy w strefie euro wyhamował na początku drugiego kwartału po odbiciu w pierwszym kwartale roku. Analitycy sugerują, że Francja może stanąć w obliczu trudności gospodarczych z powodu trwającej niestabilności politycznej.

Indeks PMI Logistics Managers' Index dla usług strefy euro nieznacznie spadł w kwietniu 2025 r. do 50,1 pkt. z 51 pkt. w marcu , jak podała firma S&P Global, która podała ostateczne dane. Wynik ten jest nieznacznie lepszy od wstępnej oceny 49,7 pkt., ale był znaczącym negatywnym zaskoczeniem, ponieważ pierwotna prognoza wynosiła 50,5 pkt.
Odczyt PMI przekraczający 50 punktów oznacza odbicie w sektorze, podczas gdy wartość poniżej 50 punktów oznacza skurczenie się aktywności. Indeks PMI dla usług w strefie euro radził sobie znacznie lepiej niż jego odpowiednik przemysłowy (chociaż odnotowano tu również poprawę, zgodnie z najnowszymi danymi) i przez większość 2024 r. konsekwentnie utrzymywał się powyżej 50 punktów. Sam trend wzrostowy, pomimo nieprzekroczenia granicy 50 punktów, wskazuje na poprawę w sektorze.
„Kwiecień przyniósł trzeci z rzędu miesięczny spadek nowych zamówień. Tempo spadku nowych zamówień było najszybsze od listopada ubiegłego roku, chociaż ogólnie było łagodne. Zaobserwowano również niewielki spadek nowych zamówień eksportowych” – stwierdził S&P Global.
„Zaufanie przedsiębiorstw ponownie spadło, co oznacza czwarty miesiąc z rzędu słabnących oczekiwań. Poziom pozytywnych nastrojów osiągnął najniższy poziom od prawie dwóch i pół roku” – zauważyli.
W Niemczech wskaźnik PMI dla usług spadł do 49 punktów z 50,9 punktów odnotowanych w marcu. Odczyt ten jest nieco słabszy od oczekiwanego, ponieważ oczekiwano 48,8 punktów. Jest to pierwszy raz od listopada, kiedy wskaźnik PMI dla usług w największej gospodarce strefy euro spadł poniżej 50 punktów. We Francji wskaźnik PMI dla usług spadł jeszcze bardziej, do 47,3 punktów z 47,9 punktów w marcu, chociaż oczekiwano gorszego wyniku (46,8 punktów). Spadek odnotowano również w Hiszpanii, gdzie spadł do 53,4 punktów z 54,7 punktów (przy prognozie 53,9 punktów), jednak te liczby pozostają znacznie powyżej progu oddzielającego wzrost od recesji. We Włoszech wskaźnik niespodziewanie wzrósł do 52,9 punktów z 52 punktów w marcu, podczas gdy przewidywano spadek do 51,4 punktów.

„ Wzrost gospodarczy w strefie euro wyhamował na początku drugiego kwartału po ożywieniu w pierwszych trzech miesiącach roku. Sektor usług, kluczowy komponent, praktycznie zamarł w kwietniu. Chociaż produkcja przemysłowa odnotowała zaskakujący wzrost, nie był on wystarczający, aby zapobiec ogólnemu spowolnieniu wzrostu” — zauważył Cyrus de la Rubia, główny ekonomista Hamburg Commercial Bank.
Indeks PMI Composite, który agreguje dane przemysłowe opublikowane kilka dni wcześniej z dzisiejszymi danymi z sektora usług, wyniósł w kwietniu 50,4 punktu, co stanowi spadek w porównaniu z 50,9 punktu w marcu.
Zobacz także: Słabe dane ekonomiczne z Niemiec i Francji. „Oczekiwano katastrofy”
Zauważył ponadto, że presja kosztów w sektorze usług pozostaje stosunkowo wysoka, choć nieznacznie słabnie w ciągu ostatnich miesięcy. Inflacja cen detalicznych spadła i nadal podąża spadkową trajektorią. Kilku członków Europejskiego Banku Centralnego (EBC) zasugerowało potencjalną obniżkę stóp procentowych w czerwcu, a ostatnie dane wydają się potwierdzać ich stanowisko. Dodał, że nadal istnieje ostrożność w kwestii zatrudniania nowych pracowników, co nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę obecną niepewność.
„Hiszpania przoduje pod względem wzrostu, za nią plasują się Włochy, następnie Niemcy z minimalnym wzrostem, a Francja pozostaje w tyle. Odzwierciedlają to dane Composite PMI za pierwsze cztery miesiące 2025 r. i są zgodne z danymi Eurostatu dotyczącymi PKB za pierwszy kwartał. Przewidujemy, że Niemcy wkrótce prześcigną Włochy dzięki swojemu znacznemu pakietowi fiskalnemu, podczas gdy Francja prawdopodobnie pozostanie na dole z powodu niepewnego krajobrazu politycznego” – podsumował de la Rubia.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło