Utrzymująca się, choć umiarkowana presja inflacyjna ogranicza możliwości czeskiego banku centralnego w zakresie dalszego obniżania kosztów kredytów. Chociaż cykl łagodzenia polityki pieniężnej zbliża się do końca, analitycy sugerują, że w najbliższej przyszłości może nastąpić kolejna obniżka stóp procentowych.

W czwartek Czeski Bank Narodowy (CNB) potwierdził decyzję o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian. Stopa referencyjna pozostaje na stałym poziomie 3,50%, co jest zgodne z prognozami ekspertów finansowych i uczestników rynku. To drugie z rzędu posiedzenie bez zmian w polityce monetarnej.
Ostatnia obniżka stóp procentowych przez bank miała miejsce w maju, kiedy to obniżono je o 25 punktów bazowych. Po ominięciu sesji lipcowej, decydenci utrzymali w czerwcu poziom 3,50% – stanowisko to zostało potwierdzone w tym miesiącu.
Od grudnia 2023 roku CNB obniżył koszty pożyczek łącznie o 3,25 punktu procentowego w trakcie fazy luzowania polityki pieniężnej. Chociaż decydenci wstrzymali korekty w grudniu 2024 roku, cykl ten zbliża się do końca. Wielu urzędników określiło obecne stopy procentowe jako zrównoważone. W czerwcu inflacja w Czechach wzrosła z 2,4% do 2,9%, nieznacznie przekraczając prognozę CNB na poziomie 2,8%. Inflacja bazowa również wzrosła do 3%, przekraczając cel instytucji na poziomie 2%.
Ostatnie komentarze członków zarządu CNB wskazują na powszechną zgodę co do utrzymania stabilnych stóp procentowych w dłuższej perspektywie , choć niektórzy wyrażają obawy dotyczące potencjalnego spowolnienia gospodarczego, które może wymagać dalszych obniżek.
„Konsensus oczekiwań zakłada dalsze zawieszenie polityki pieniężnej, zwłaszcza po tym, jak wiceprezes CNB E. Zamrazilová zauważyła, że obniżki stóp procentowych prawdopodobnie dobiegły końca. Wysoka inflacja sprzeciwia się działaniom akomodacyjnym, jednak nasze prognozy pozostawiają miejsce na ostateczną obniżkę o 25 punktów bazowych w listopadzie ” – zauważyli analitycy PKO BP w odpowiedzi na decyzję CNB.
Uczestnicy rynku oczekują na opinię NBCZ dotyczącą dynamiki handlu wpływającej na gospodarkę opartą na eksporcie. Niedawne negocjacje UE-USA doprowadziły do obniżenia ceł na samochody z 27,5% do 15%, co jest istotną zmianą dla czeskich eksporterów.

„Biorąc pod uwagę znaczenie przemysłu motoryzacyjnego, obniżone cła łagodzą ryzyko wzrostu. Jednak efektywne cła eksportowe UE do USA faktycznie rosną o 6 punktów procentowych, do 16%. Czechy pozostają narażone na potencjalne podwyżki ceł amerykańskich w innych sektorach z powodu przekierowania handlu. Podtrzymujemy oczekiwania na ochłodzenie gospodarki w drugiej połowie roku, a słabszy PKB w drugim kwartale sugeruje narastające osłabienie. Ponadto korona umocniła się jeszcze bardziej, zyskując 1% w stosunku do euro od końca czerwca” – zauważyli ekonomiści Goldman Sachs.
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło