Przywódca niemieckiego rządu „aktywnie popiera” inicjatywy UE mające na celu zatrzymanie reaktywacji Nord Stream, o czym donosi Financial Times. Zakaz budowy gazociągu mógłby potencjalnie zostać włączony do nadchodzących pakietów sankcji wymierzonych w Rosję.

Według „FT” kanclerz Friedrich Merz ucisza wszelkie wewnętrzne debaty w niemieckich kręgach rządowych dotyczące reaktywacji Nord Stream. Wiadomo, że liczne frakcje w Niemczech są optymistycznie nastawione do perspektywy wznowienia importu taniego gazu z Rosji.
„Doniesienia z marca wskazujące na to, że rosyjscy i amerykańscy biznesmeni mający powiązania z Kremlem próbowali ponownie uruchomić rurociągi, skłoniły Merza do rozpoczęcia rozmów z urzędnikami w Berlinie i Brukseli na temat tego, jak temu zapobiec” – zauważa FT.
Umieszczenie Nord Stream na liście sankcji UE rzekomo „zeuropeizowałoby” tę kwestię — co utrudniłoby Stanom Zjednoczonym wywieranie nacisków na rząd w Berlinie w tej sprawie.
We wrześniu 2022 r. doszło do dwóch eksplozji, które spowodowały uszkodzenia gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2.
Dziękujemy za poświęcenie czasu na przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News. Opracował: Mateusz Madejski Udostępnij artykuł Biuletyn Bądź na bieżąco z najnowszymi informacjami ze świata biznesu i finansów Zapisz się
Najpopularniejsze w BUSINESS INSIDER
Gospodarka
Kraje nordyckie boją się Władimira Putina. Zapowiedz więcej uzbrojenia
wczoraj 18:32 Gospodarka
KPO wesprze zielony przemysł. Miliardy na elektromobilność i energię odnawialną
wczoraj 17:53 Gospodarka
Styl rządów imperialnych XIX wieku: The New York Times o wizji świata Donalda Trumpa
wczoraj 17:52 Gospodarka
Czy po 10 latach żałują przyjęcia euro?
wczoraj 17:37 Gospodarka
Wojna handlowa z USA. Prezydent Francji pewny sukcesu negocjacji
wczoraj 16:59
Źródło