W ciągu ostatniego roku polski sektor energetyki słonecznej odnotował 24% wzrost zainstalowanej mocy, napędzany głównie przez projekty fotowoltaiczne na skalę przemysłową, a nie przez odbiorców indywidualnych. Jednak warunki pogodowe panujące latem osłabiły entuzjazm inwestorów. Pomimo wzrostu mocy, systemy fotowoltaiczne nie osiągnęły nowych szczytów produkcji energii elektrycznej. Co więcej, wydajność paneli słonecznych była wyraźnie gorsza niż turbin wiatrowych w tym okresie – po raz pierwszy w tym sezonie.
- Moc zainstalowana w elektrowniach słonecznych w Polsce wzrosła w ubiegłym roku o 24%, głównie za sprawą dużych farm, jednak wydajność paneli spadła.
- Produkcja w lipcu 2024 r. osiągnęła 2455 GWh, co oznacza wzrost o 12,5% w skali roku, ale nie dorównuje wskaźnikom wzrostu mocy produkcyjnych.
- W lipcu 2024 r. turbiny wiatrowe przewyższyły wydajność paneli słonecznych, wytwarzając o 16% więcej energii na MW zainstalowanej mocy.
- Odkryj dodatkowe aktualności biznesowe na Businessinsider.com.pl
Ostatnie sezonowe tendencje wzmocniły wątpliwości co do potencjału Polski jako lidera w dziedzinie energii słonecznej. Typowo łagodne lata w regionie bałtyckim – historycznie sprzyjające turystyce – nie sprawdziły się w tym roku, co wpłynęło na produkcję energii odnawialnej. Zarówno w lipcu, jak i sierpniu odnotowano spadek produkcji energii słonecznej pomimo rozwoju infrastruktury, co uwypukliło ograniczenia zależne od pogody.
Polskie instalacje fotowoltaiczne wyprodukowały w lipcu 2455 GWh, co według danych cenowych z 25 sierpnia wyniosło około 1,1 mld zł. Chociaż oznacza to poprawę o 12,5% w ujęciu rocznym , jest to wynik niższy od oczekiwań, biorąc pod uwagę 24% roczny wzrost mocy w sektorze. Dysproporcja między rozbudową infrastruktury a wzrostem mocy wytwórczych podkreśla pojawiające się wyzwania.
Obecne rekordy pozostają niekwestionowane, a szczytem jest czerwcowa produkcja 2577 GWh. Poprzednie letnie miesiące, takie jak maj 2024 (2566 GWh) i maj 2025 (2487 GWh), również przebiły tegoroczne wyniki z lipca.
Kod HTML
Sierpień również raczej nie wyznaczy nowych kamieni milowych. Do 25 sierpnia produkcja wyniosła łącznie 2062 GWh. Nawet zakładając optymalną moc w pozostałych dniach – co jest coraz trudniejsze w miarę skracania się dnia – miesięczna produkcja może osiągnąć 2530 GWh, co plasuje ją na trzecim miejscu w historii.
Powiązane: Zalety i wady instalacji solarnych: Kluczowe kwestie wykraczające poza widoczne korzyści.
Dane porównawcze wskazują na pogarszające się trendy wydajności. Do 26 sierpnia produkcja wzrosła zaledwie o 11,9% rocznie w porównaniu z 12,5% wzrostem w lipcu, pomimo równomiernego wzrostu mocy. Zmniejszone nasłonecznienie i potencjalna degradacja paneli prawdopodobnie przyczyniły się do spadku wydajności.
Energia wiatrowa nabiera rozpędu
Analiza operacyjna pokazuje malejące zyski z fotowoltaiki: w maju odnotowano 112 godzin pełnej wydajności, w czerwcu 114 godzin, w lipcu 107 godzin, a w sierpniu (do 26. dnia miesiąca) zaledwie 90 godzin. Stanowi to ostry kontrast z wynikami z 2023 roku – 143 godziny w maju, 131 w czerwcu, 117 w lipcu i 109 w sierpniu w tym samym okresie.
Kod HTML
Lipiec 2024 roku był punktem zwrotnym, ponieważ turbiny wiatrowe wygenerowały 126 MWh na MW – o 16% więcej niż energia słoneczna (109 MWh ). To odwrócenie trendu ugruntowało dominację wiatru w miesiącach tradycyjnie sprzyjających energii słonecznej. Produkcja energii wiatrowej w lipcu wzrosła o 25,3% rocznie (101 MWh w 2023 r. w porównaniu ze 126 MWh w 2024 r.). Chociaż sierpniowy 3% wzrost roczny wydaje się niewielki, energia wiatrowa nadal przewyższała energię słoneczną o 12%.
Miesiące zimowe potęgują przewagę wiatru – w styczniu 2025 roku turbiny wyprodukowały 14 razy więcej energii niż panele słoneczne. Łącznie elektrownie wiatrowe wytwarzają o 94% więcej energii rocznie na MW niż systemy fotowoltaiczne.
Kod HTML
Analiza kosztów i korzyści: energia słoneczna kontra wiatrowa
Porównania finansowe ujawniają rażące kontrasty. Niedawne przejęcie przez Grupę Energa instalacji fotowoltaicznej kosztowało 2,6 mln zł za MW, podczas gdy inwestycje w energię wiatrową były wyższe: 10,5 mln zł za MW w przypadku projektu Enei o mocy 33,2 MW i 8,9 mln zł za MW w przypadku instalacji o mocy 83,2 MW – o 245% droższe niż w przypadku porównywalnych instalacji fotowoltaicznych .
Poniższy film przedstawia dodatkowy kontekst
Unia Europejska wprowadzi własne podatki. Ekspert omawia, na czym one będą polegać.
Chociaż wyższa wydajność wiatru wydaje się opłacalna (94% więcej energii na MW rocznie), porównanie utrudnia harmonogram generacji. Turbiny sprawdzają się w miesiącach zimowych, gdy zapotrzebowanie jest wysokie, natomiast energia słoneczna osiąga szczyt latem, kiedy ceny zazwyczaj spadają. Ta sezonowa rozbieżność wpływa na względną rentowność.
Dane finansowe Polenergii obrazują tę dynamikę: w pierwszej połowie 2024 roku aktywa wiatrowe (3,1 mld zł) wygenerowały 169 mln zł zysku brutto, podczas gdy w przypadku energii słonecznej zysk wyniósł 4,4 mln zł z aktywów o wartości 511 mln zł. Porównania z poprzednich lat wykazały podobne trendy – zyski z energii wiatrowej były 82 razy wyższe niż z energii słonecznej, pomimo porównywalnych inwestycji.
Magazynowanie energii mogłoby zwiększyć rentowność instalacji fotowoltaicznych poprzez umożliwienie arbitrażu cen wieczornych. Jednak koszty magazynowania wahają się od 177 000–277 000 zł dla systemów 258 kWh (zwrot w ciągu 3–4 lat) do 4,7 mln USD dla przemysłowych megapacków – co stanowi znaczącą dodatkową inwestycję.
Autor: Jacek Frączyk, redaktor Business Insider Polska
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło
