Do końca przyszłego roku Bytom ma otrzymać 200 mln zł na działania rewitalizacyjne, jak ogłosił premier Donald Tusk podczas swojej wizyty w mieście w poniedziałek. List intencyjny podpisany tego dnia wskazuje, że miasto nabędzie 5000 mieszkań w ponad 900 budynkach od Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK).

To pierwszy przypadek komunalizacji portfela mieszkaniowego SRK na tak znaczącą skalę. W wyniku tej transakcji liczba mieszkań będących własnością gminy wzrośnie o ponad 50 procent.
Podczas konferencji prasowej w Bytomskim Ratuszu w poniedziałek Tusk wyraził zadowolenie, że długie negocjacje w końcu dobiegły końca. Przyznał, że spodziewał się szybszego rozwiązania. Przypomniał, że omawiał konieczność przekazania nieruchomości SRK władzom lokalnym podczas swojej kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r.
Ocenił podpisanie listu intencyjnego jako triumf, który może być również zachęcającym znakiem dla innych samorządów. Zauważył, że samorząd Bytomia, nabywając te nieruchomości, bierze na siebie również znaczną odpowiedzialność. „Możecie również liczyć na moje wsparcie w tej sprawie. Szczerze liczę na pomyślne przekazanie tego zasobu mieszkaniowego lokalnym administracjom” – oświadczył.
Premier odniósł się także do innego zobowiązania podjętego w trakcie kampanii wyborczej w 2023 r., kiedy ogłosił przeznaczenie 10 mld zł dla polskich gmin na remonty mieszkań. „Osiągnęliśmy porozumienie w sprawie rewitalizacji. Okazało się jednak, że pozyskanie funduszy europejskich było bardziej skomplikowane, niż się spodziewaliśmy” – przyznał, obiecując, że będzie kontynuował swoje wysiłki.
„Przyszedłem tu dziś, aby poinformować prezydenta miasta, że wykorzystamy własne zasoby i zaczniemy od jutra, zapewniając fundusze na dokumentację. Początkowo będzie to skromne 10 mln zł, ale do końca przyszłego roku miasto Bytom będzie miało do dyspozycji 200 mln zł” – obiecał, twierdząc, że Bytom jest miastem potrzebującym pomocy finansowej.
Premier podkreślił, że inwestycje w Bytomiu, zwłaszcza na terenach zajmowanych wcześniej przez obiekty przemysłowe, powinny przynieść zarówno namacalne, jak i kulturowe korzyści. Spotkanie w sprawie tych kwestii zaplanowano na przyszły tydzień, z udziałem prezydenta Bytomia i przedstawicieli Agencji Rozwoju Przemysłu. „Mobilizujemy wszystkie dostępne zasoby, aby zapewnić, że ten projekt przejdzie od wizji prezydenta i mieszkańców Bytomia do rzeczywistości” – oświadczył Tusk.
„Miałeś pełne prawo oczekiwać, że te decyzje zostaną podjęte. Przepraszam za potrzebę cierpliwości i dziękuję za twoją wytrwałość. Podzielam radość prezydenta, że stopniowo zmierzamy w kierunku rozwiązania” – podsumował Tusk. Poprosił, aby Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego, Marek Wójcik, wojewoda śląski, i Marzena Czarnecka, minister przemysłu, „nadzorowali ten projekt”.
Prezydent Bytomia Mariusz Wołosz zauważył, że obietnice złożone w jego mieście ponad rok temu „przekształcają się w czyny”. Przypomniał, że podpisany w poniedziałek list intencyjny jest kolejnym porozumieniem między władzami lokalnymi a SRK w sprawie przekazania samorządowi nieruchomości pokopalnianych — wcześniej przekazano część byłej kopalni Centrum, gdzie zostanie przeprowadzona duża inwestycja we współpracy z Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną. „Ciągle nabywamy drogi i inne nieruchomości — to jest coś, o czym mówi się w tym mieście od dwóch dekad (…), a teraz naprawdę się to dzieje” — zauważył.
Przypomniał uczestnikom, że wiele kamienic w Bytomiu czeka na rewitalizację, która pomoże zaspokoić potrzeby mieszkaniowe wielu mieszkańców. „To rzeczywiście nastąpi, rozmawialiśmy też o jego realizacji. Przede wszystkim zostaną zabezpieczone niezbędne środki na dokumentację, a w przyszłym roku planujemy rozpocząć proces inwestycyjny” – zapowiedział Wołosz.
Prezydent stwierdził, że miasto już przygotowuje projekty zagospodarowania terenów wokół kopalni Bobrek, która ma zakończyć wydobycie węgla do końca tego roku, koncentrując się na działalności produkcyjnej i magazynowej. W obecności
Źródło