Przemysław Czarnek pokazał testament pana Jerzego. „Nie było umowy o przejęciu opieki nad mieszkaniem”

Karol Nawrocki kupił mieszkanie od Jerzego Ż.; nie ma między nimi porozumienia w sprawie przejęcia opieki – stwierdził we wtorek poseł PiS Przemysław Czarnek, odnosząc się do zarzutów pod adresem popieranego przez PiS kandydata na prezydenta.

Przemysław Czarnek przedstawił testament Pana Jerzego. „Nie było porozumienia w sprawie przejęcia opieki nad mieszkaniem”
/ PIS

Portal Onet ujawnił w zeszłym tygodniu, że popierany przez PiS kandydat na prezydenta, wbrew temu, co powiedział podczas debaty prezydenckiej w „Super Expressie”, nie jest właścicielem jednego, a dwóch mieszkań . Oprócz mieszkania, w którym mieszka z rodziną, posiada również kawalerkę w Gdańsku. W poniedziałek portal poinformował, że w 2017 r. Jerzy Ż. – poprzedni właściciel kawalerki – przekazał ją Nawrockiemu i jego małżonce w zamian za opiekę i utrzymanie, na podstawie umowy renty dożywotniej, ale ostatecznie osoba ta trafiła do ośrodka pomocy społecznej.

Dziś Onet skontaktował się także z byłą opiekunką pana Jerzego, którą Nawrocki miał się opiekować w zamian za mieszkanie. Twierdzi ona, że musiała płacić mężczyźnie rachunki za prąd, bo często brakowało mu na nie pieniędzy.

Czarnek wspomniał na konferencji prasowej we wtorek, że Jerzy Ż. od 2007 r. jest pod opieką miejskiego ośrodka pomocy społecznej. Zauważył, że Nawrocki odwiedzał go regularnie od 2008 r. i wspierał go w trudnych okolicznościach życiowych, „w chorobie i słabości”.

Czarnek odniósł się następnie do testamentu mężczyzny, który napisał w 2011 r.: „Niniejszym zapisuję swój majątek Karolowi Nawrockiemu. Pragnę podkreślić, że wydziedziczam moją żonę i dzieci z powodu braku kontaktu z wydziedziczonymi przez trzydzieści lat”.

Jak donosi Czarnek, Jerzy Ż. nabył od miasta mieszkanie komunalne, w którym mieszkał, z 10-procentowym rabatem, sfinansowany pieniędzmi pożyczonymi mu przez Nawrockiego. Poseł PiS wspomniał też, że w 2012 r. Nawrocki i jego żona zawarli z panem Jerzym umowę, w której zobowiązali się do zakupu mieszkania mężczyzny. „Jerzy Ż. oraz Karol i Marta, małżonkowie Nawrocki, zobowiązują się do zawarcia umowy sprzedaży nie wcześniej niż 2 stycznia 2017 r. i nie później niż 31 marca 2017 r.” – czytamy w cytowanym przez Czarneka fragmencie umowy.

W żadnym oficjalnym dokumencie nie ma wzmianki o żadnej darowiźnie, nie ma obowiązku opieki, nie ma też żadnej wzmianki o tym, że mieszkanie zostało nabyte w drodze przejęcia opieki przez pana Jerzego Ż. ” – stwierdził Czarnek, odnosząc się do artykułu Onetu. Dodał, że w księgach wieczystych znajduje się umowa sprzedaży mieszkania oraz akt notarialny z 6 marca 2017 r., które potwierdzają, że Jerzy Ż. sprzedał mieszkanie Nawrockiemu i jego żonie za kwotę 120 tys. zł.

Inny poseł PiS, Andrzej Śliwka, skomentował oświadczenie finansowe Nawrockiego za 2021 r., które zostało upublicznione we wtorek przez jego rzeczniczkę Emilię Wierzbicki. Wskazało ono, że Nawrocki i jego żona posiadają dwa mieszkania o powierzchni 57 m2 i około 30 m2, a także, że Nawrocki ma 50 proc. udziałów w mieszkaniu swojej żyjącej matki.

Przeczytaj także

Nie tylko dom opiekuna. Umowa na całe życie ma kilka zastosowań

Nawrocki jako szef Instytutu Pamięci Narodowej jest zobowiązany

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *