Shein, Temu, Aliexpress kontra Unia Europejska. Będzie nowe cło?

Aliexpress chińskie platformy zakupowe Shein Temu e-commerce zakupy w sieci

Unia Europejska planuje zrewidować swoje przepisy celne, ukierunkowane na rozwijający się sektor taniego handlu elektronicznego. Nowe regulacje mogą znacząco uderzyć w chińskich gigantów e-handlu, w tym Shein i Temu.

Komisja Europejska pracuje nad planem nałożenia cła na tanie towary kupowane poprzez chińskie platformy ultra szybkiej mody. Projekt UE ma na celu powstrzymanie rosnącego popytu dla towarów niskiej jakości z takich platform jak Aliexpress, Temu czy Shein. 

Unia Europejska planuje nałożyć cło na produkty z Chin

Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, która w zeszłym tygodniu została ponownie wybrana na drugą kadencję, potwierdziła inicjatywę, stwierdzając: „Zajmiemy się wyzwaniami związanymi z platformami handlu elektronicznego, aby zapewnić konsumentom i przedsiębiorstwom równe warunki działania oparte na skutecznych kontrolach celnych, podatkowych, bezpieczeństwa i zrównoważonego rozwoju”.

Celem zmian jest zniesienie obecnego progu zwalniania z ceł importowanych wynoszących 150 euro. To oznaczałoby, że za wszystkie towary napływające spoza krajów Unii, niezależnie od ceny, trzeba będzie uiścić cło. Kwota ta miała początkowo zostać zniesiona od 1 marca 2028 r. Wszystko jednak wskazuje na to, że zmiany zostaną wprowadzone dużo szybciej. “Komisja zaproponowała już zniesienie progu cła w zeszłym roku, ale teraz może starać się przyspieszyć jego przyjęcie, aby przeciwdziałać wzrostowi taniego importu” — potwierdził jeden z urzędników UE. 

Celem rewizji jest ograniczenie rosnącego wpływu chińskich sprzedawców szybkiej mody, jak Shein, Temu czy Aliexpress. Co więcej, ma to na celu szybsze dostosowanie przepisów do celów Zielonego Ładu UE oraz dążenie do zrównoważonych łańcuchów produkcyjnych. 

Przeczytaj również: Brytyjska konsultantka ds. handlu detalicznego o IPO spółki Shein. „Czy nie jesteśmy lepsi?”

Nowe przepisy uderzą w Temu i Shein

Skala problemu jest znaczna. Dane Unii Europejskiej ujawniają, że w 2023 roku oszałamiająca liczba 2,3 miliarda przedmiotów o wartości poniżej 150 euro została zaimportowana bez cła. Obserwuje się gwałtowny wzrost handlu elektronicznego, a import w porównaniu z rokiem ubiegłym wzrósł ponad dwukrotnie. Ten gwałtowny wzrost taniego importu budzi obawy dotyczące uczciwej konkurencji, wpływu na środowisko oraz długoterminowej stabilności europejskich przedsiębiorstw. Chińscy sprzedawcy korzystają z dotowanych kosztów wysyłki, co czyni transport lotniczy nawet tanich towarów opłacalnym.

Nowe przepisy mają objąć wszystkich sprzedawców internetowych wysyłających przesyłki do klientów w UE. Dotyczy to również gigantów jak Amazon, który ma siedzibę w USA, ale często korzysta ze spółek z siedzibą w Europie.

Unia Europejska zapowiada kontynuowanie represji wokół gigantów technologicznych.  „Giganci technologiczni muszą wziąć na siebie odpowiedzialność za swoją ogromną władzę systemową w naszym społeczeństwie i gospodarce. Rozpoczęliśmy aktywne egzekwowanie ustawy o usługach cyfrowych i ustawy o rynkach cyfrowych. W nadchodzącej kadencji zwiększymy i zintensyfikujemy nasze egzekwowanie” — powiedziała von der Leyen.

Przeczytaj również: Ta usługa Allegro zyskuje na popularności. „Jesteśmy szczególnie dumni z zaufania, jakim darzą nas nasi klienci”

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *