Bezzałogowy statek powietrzny wojska rozbił się w Inowrocławiu. Najświeższe doniesienia.

Awaria techniczna była powodem uderzenia drona w pojazd Poczty Polskiej w Inowrocławiu – zakomunikowała Żandarmeria Wojskowa z Bydgoszczy. Nie będzie kontynuacji postępowania w tej kwestii, nikt nie usłyszy też oskarżeń.

Żandarmeria Wojskowa analizuje przyczynę uszkodzenia wojskowego drona Zobacz więcej

W czwartek w Inowrocławiu miało miejsce zdarzenie z wykorzystaniem bezzałogowego aparatu latającego z Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 – ogłosiła Polska Grupa Zbrojeniowa na X. W wyniku upadku drona nikt nie doznał obrażeń.

Rzecznik prasowy Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Bydgoszczy mjr Dominik Maik oznajmił w piątek, że przyczyną upadku drona była usterka techniczna.

– Sprzęt zawiódł. Nie jestem w stanie komentować szczegółów technicznych. Sytuacja absolutnie nie była spowodowana błędem operatora drona, nie było to również zamierzone działanie – wyjaśnił mjr Maik.

ŻW o upadku drona: Nie prowadzimy postępowania

Dron runął na auto Poczty Polskiej zaparkowane na jednym z parkingów obok obiektu tej spółki.

– Nie prowadzimy w tej sprawie działań procesowych. To zajście nie wywołało zagrożenia dla życia i zdrowia. Ani postępowania wyjaśniającego, ani dochodzenia w sprawie o wykroczenie nie prowadzimy i nie zamierzamy prowadzić – zaznaczył mjr Maik.

Incydent z dronem w Inowrocławiu. Polityk PiS o „licznych katastrofach”

Wpis w tej kwestii umieścił również na X polityk PiS i były wiceminister MON Bartosz Kownacki, który stwierdził, że drona należący do PGZ spadł w Inowrocławiu na obszarze cywilnym i m.in. zniszczył pojazdy.

„To drugi przypadek naruszenia poza rejonem lotów. Moja interwencja w WZL i spostrzeżenia odnośnie częstych awarii zostały pominięte przez WZL” – żalił się polityk na platformie X.

Do sytuacji odniosła się w wydanym w czwartek wieczorem oświadczeniu Polska Grupa Zbrojeniowa.

„Informujemy, że 23 listopada w Inowrocławiu miało miejsce zdarzenie z bezzałogowym statkiem powietrznym z Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2. Nikt w wyniku zdarzenia nie odniósł obrażeń. Przedstawiciele WZL2 badają przyczyny i przebieg zdarzenia” – przekazano.

Oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Inowrocławiu asp. szt. Izabella Drobniecka potwierdziła w czwartek wieczorem, że policja otrzymała informację o bezzałogowym statku powietrznym.

– Więcej nie mogę dodać, sprawą zajmuje się Żandarmeria Wojskowa. Potwierdzam, że otrzymaliśmy takie zgłoszenie, ale to nie my prowadzimy działania w tej sprawie – oznajmiła.

Widziałeś coś istotnego? Wyślij zdjęcie, nagranie wideo lub opisz, co się stało. Użyj naszej Wrzutni

WIDEO: Urlop z Kaczyńskim. Zauważył dwie tęcze, padła przepowiednia

Mateusz Balcerek/polsatnews.pl/PAP

Źródło