Heli z armii wsparciem dla ratowników górskich. Nowa ekipa w Tatrach.

W rejonie Tatr nastąpiła zmiana obsady. Od piątku aż do połowy miesiąca grudnia rolę dyżurnego przejmie helikopter wojskowy, przejmując obowiązki od "Sokoła" należącego do Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR). W tym okresie czasowym urządzenie zostanie poddane kontroli technicznej.

Wojskowy śmigłowiec W-3 Sokół w wariancie SAR wspomaga TOPR podczas interwencji ratunkowych

Helikopter TOPR jest poddawany regularnej konserwacji, dlatego przez nadchodzące cztery tygodnie ratownicy tatrzańscy będą wspomagani przez załogę z 33. Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu, korzystającą ze śmigłowca W-3 Sokół w wersji SAR (poszukiwawczo-ratowniczej).

Obecności wojskowego helikoptera nad Tatrami można było być świadkiem w ostatnim tygodniu października, kiedy to realizowano zgranie zespołów. Był to cykl treningów, którego celem było przygotowanie do współnych przedsięwzięć ratowniczych.

Tatry. Wojskowy śmigłowiec okresowo zastępuje urządzenie TOPR

Ratownicy tatrzańscy zaczęli używać helikoptera podczas akcji ratunkowych na początku lat 70. Wówczas w czasie zwiększonego ruchu turystycznego helikopter radzieckiej produkcji Mi-2 zaczął od czasu do czasu stacjonować w Zakopanem. Na stałe – w okresie letnim i zimowym – helikopter pojawił się u podnóża Tatr w 1975 r. Wtedy to bazę zakopiańską obsługiwał oddział ratownictwa z Krakowa.

Od początku lat 90. TOPR posiada własny helikopter Sokół, który ratownikom podarowała kancelaria prezydenta Lecha Wałęsy. W 1994 r. podczas interwencji ratunkowych maszyna doznała wypadku w Dolinie Olczyskiej, w której życie straciło dwóch pilotów i dwóch ratowników.

Po osiemnastomiesięcznej przerwie helikopter powrócił pod Tatry i jest niezastąpiony w trakcie wysokogórskich akcji. Parominutowy lot helikoptera zastąpił wielogodzinne ekspedycje ratunkowe, co doprowadziło do znacznego skrócenia czasu dotarcia do osóób potrzebujących pomocy.

We wrześniu bieżącego roku TOPR ogłosił plan zakupu nowego helikoptera ratunkowego, który w przyszłości kilku lat zastąpi obecne urządzenie W-3A Sokół. Zakup nowego sprzętu jest przewidywany na lata 2029-2030. Wynika to z procedur rynkowych i prawnych, a także z konieczności przeszkolenia całej załogi w obsłudze nowego rodzaju statku powietrznego, co pochłonie od czterech do pięciu lat.

Jednocześnie zaplanowano przegląd generalny, remont i modernizację helikoptera W-3A Sokół w latach 2026-2027. Działania te mają być zorganizowane w taki sposób, aby przestoje były jak najkrótsze. Podczas serwisu wsparcie w akcjach ratunkowych zapewni Lotnictwo Wojska Polskiego.

Zauważyłeś coś istotnego? Prześlij fotografię, nagranie wideo lub opisz, co się wydarzyło. Skorzystaj z naszej Wrzutni

WIDEO: Pogoda – sobota 15 listopada, rano

Monika Bortnowska/polsatnews.pl/PAP

Źródło