„Szok i niedowierzanie”. Radosław Sikorski apeluje do prezydenta

"Szok i niedowierzanie". Radosław Sikorski apeluje do prezydenta
PAP/Radek Pietruszka

Radosław Sikorski ponownie zaapelował do prezydenta

– Proszę pana prezydenta, aby ponownie rozważył odwołanie pana ambasadora Magierowskiego, bo to rzecz bez precedensu. W ogóle proszę pana prezydenta o wykonywanie swojej konstytucyjnej roli – powiedział w rozmowie z Polsat News szef MSZ Radosław Sikorski. Dodał, że pismo, które wpłynęło do MSZ, "wywołało szok i niedowierzanie".

Ambasador Marek Magierowski wysłał do MSZ pismo, w którym domaga się prawie miliona złotych rekompensaty, za odwołanie go z placówki dyplomatycznej w Waszyngtonie. 15 lipca dyplomata został wezwany do Polski. 

Radosław Sikorski z apelem do prezydenta

– Niestety mogę potwierdzić (że takie pismo wpłynęło – red.). Proszę pana prezydenta, aby ponownie rozważył odwołanie pana ambasadora Magierowskiego, bo to rzecz bez precedensu, która wywołała szok i niedowierzanie tutaj w ministerstwie. W ogóle proszę pana prezydenta o wykonywanie swojej konstytucyjnej roli, czyli powoływanie i odwoływanie ambasadorów, ale nie o prowadzenie polityki kadrowej ministerstwa  – powiedział minister Radosław Sikorski. 

 

 

– To tak, jak gdyby premier zrezygnował z moich usług przed końcem sejmowej kadencji, a ja bym żądał rekompensaty. Przecież to absurd. Z niczym takim nie mieliśmy wcześniej do czynienia. Wywołało to niesmak – dodał szef MSZ. 

 

WIDEO: Rozmowa z Radosławem Sikorskim

"Szok i niedowierzanie". Radosław Sikorski apeluje do prezydenta - INFBusiness

Sprawa Marka Magierowskiego. Szef MSZ: Obóz prezydenta nie zostawia mi wyboru 

Sikorski przyznał, że zamieszanie wokół ambasadora nie powinno wpłynąć na rangę stosunków USA z Polską. – Mają teraz inne sprawy na głowie – wybory prezydenckie, nie wiadomo, kto wygra. To zupełnie nie przeszkadza w działalności – stwierdził. 

 

 

Na miejsce Magierowskiego MSZ chce powołać Bogdana Klicha. Temu sprzeciwia się prezydent Andrzej Duda, który przypomina, że Klich sprawował funkcję ministra obrony narodowej w latach 2007-2011, czyli w czasie, gdy doszło do katastrofy prezydenckiego TU-154M pod Smoleńskiem. 

 

– Obóz pana prezydenta łącząc Bogdana Klicha z „zamachem smoleńskim” nie zostawia mi wyboru. Przecież nie możemy uznać, że obecny senator Klich (w latach 2007-2011 minister obrony narodowej – red.), czyli cały rząd, brał udział w „zamachu smoleńskim”, tak jak oni wmawiają swoim zwolennikom – stwierdził. 

WIDEO: Przełom w sprawie kontraktu dekady. Boeing zatwierdza kluczową umowę

"Szok i niedowierzanie". Radosław Sikorski apeluje do prezydenta - INFBusiness

Dawid Skrzypiński / polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *