Polska utrzymuje 520 ton zapasu kruszcu, co stanowi blisko 24% ogółu aktywów. – Narodowy Bank Polski plasuje się na 12. pozycji na świecie, pod względem posiadanych rezerw złota – zaznaczył w programie "Gościu Wydarzeń" Artur Soboń, wiceprezes NBP. Równocześnie zapewnił, iż "aktualny poziom rezerw sprawia, że polski złoty jest walutą o dużej stabilności".
Wiceprezes NBP Artur Soboń objaśnia powody zwyżki cen złota Zobacz więcej
Prowadzący audycję „Gość Wydarzeń” Bogdan Rymanowski wspomniał, że w połowie października cena złota osiągnęła rekordową wartość 4379 dolarów (niemal 17,5 tys. zł) za uncję, z możliwością przekroczenia pułapu 5 tys. dolarów. Artur Soboń wytłumaczył, co powoduje ten gwałtowny wzrost.
– Złoto charakteryzuje się tym, że w okresach burzliwych – gdy pojawiają się napięcia geopolityczne lub faktycznie toczą się działania wojenne w różnych rejonach świata – wartość złota wzrasta, ponieważ inwestorzy, rynki, jak również banki centralne, poszukują w złocie bezpiecznej przystani i rezerwy, ze względu na jego trwałość i bezpieczeństwo – wyjaśnił.
– Ale po drugie, złoto jest niezależne od polityki ekonomicznej innych państw, nie podlega decyzjom gospodarczym największych gospodarek na świecie, w tym gospodarki amerykańskiej – dodał wiceprezes NBP.
Polskie aktywa złota. Istotna część rezerw Narodowego Banku Polskiego
Soboń tłumaczył ponadto, że im większa niepewność związana np. z decyzjami prezydenta USA Donalda Trumpa, tym wyższa cena złota. Zaznaczył jednak, że polski bank centralny nie ma zamiaru nabywać kruszcu jedynie ze względu na potencjał zysku. – Z perspektywy Banku Centralnego w Polsce nie jest to podstawowy argument przy podejmowaniu decyzji o zakupie złota – stwierdził.
Jak podkreślił wiceprezes NBP, w pierwszej kolejności zarząd banku koncentruje się na zapewnieniu stabilności waluty i zabezpieczeniu zdolności płatniczej państwa.
Soboń poinformował, że Narodowy Bank Polski zajmuje 12. lokatę na świecie pod względem posiadanych rezerw złota. Polska dysponuje 520 tonami kruszcu. Jego wartość przekracza 240 mld zł, co stanowi blisko 25% całkowitej wartości oficjalnych aktywów rezerwowych.
– Te rezerwy rosną systematycznie i obecnie osiągnęły solidną, bezpieczną, adekwatną kwotę, dzięki temu, że jesteśmy członkiem Unii Europejskiej. (…) One nie służą i nie były przeznaczone do interwencji walutowej. Polski złoty jest w dobrej kondycji, dlatego że posiadamy rezerwy, i to właśnie to jest przyczyna ich wysokiego poziomu – objaśnił.
– Byłoby nadużyciem stwierdzenie, że polska gospodarka ma się tak dobrze, jak nigdy dotąd – zauważył. – Niemniej jednak, od czasu pandemii gospodarka Polski wzrosła o 16 proc., a strefa Euro o sześć proc. – dodał.
WIDEO: Artur Soboń w programie „Gość Wydarzeń”
Soboń: Agata Kornhauser-Duda nie jest zatrudniona w NBP
Bogdan Rymanowski poruszył również kwestię doniesień przekazywanych przez niektóre polskie media, jakoby była pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda rozpoczęła pracę w Narodowym Banku Polskim na stanowisku doradcy prezesa Adama Glapińskiego.
– Dysponujemy stanowiskiem banku, które zamyka tę sprawę. Po prostu tak nie jest – odpowiedział Artur Soboń.
Dopytywany, czy mogła być tam zatrudniona wcześniej, podkreślił, że stanowisko banku dementuje te doniesienia.
– Dotyczy to wszelkich form zatrudnienia w banku. Dodam też dla jasności, że liczba osób zatrudnionych za kadencji prezesa Glapińskiego nie rośnie. Wręcz przeciwnie. (…) Zatem liczba doradców jest mniejsza – stwierdził.
Wiceprezes NBP podsumował, że „w normalnych okolicznościach, zanim ktokolwiek poda jakąś informację, pyta daną firmę, czy dana sytuacja ma miejsce, czy nie. Dopiero po uzyskaniu odpowiedzi, przekazuje to dalej”.
Wcześniej te doniesienia zdementował rzecznik NBP. – Pani Agata Kornhauser-Duda nie jest zatrudniona w NBP ani nie współpracuje z bankiem. Nie pełni również funkcji doradcy prezesa NBP – poinformował Polsatnews.pl Maciej Antes.
Zauważyłeś coś istotnego? Wyślij zdjęcie, nagranie wideo lub opisz zaistniałe zdarzenie. Skorzystaj z naszej Wrzutni
WIDEO: Tusk konsoliduje partnerów pod wspólnym sztandarem. "Rozpoczynamy marsz w kierunku 2027 r."
Patryk Idziak/polsatnews.pl
Źródło
