„Czy uważasz, że Europa może zagwarantować bezpieczeństwo Ukrainie bez pomocy USA?” – takie pytanie zadano uczestnikom badania SW Research dla portalu rp.pl.
Ukraińscy żołnierze podczas ćwiczeń w obwodzie dniepropietrowskim
arbiter
Po rozmowach w Polsce z ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, sekretarz obrony USA Pete Hegseth nie odrzucił możliwości wycofania wojsk Stanów Zjednoczonych z Europy. Oświadczenia Hegsetha sugerowały, że obecność sił amerykańskich w Europie będzie uzależniona od przyszłych wyzwań, z jakimi będą musiały zmierzyć się Stany Zjednoczone, szczególnie w odniesieniu do działań Chin.
Stany Zjednoczone niechętnie wysyłają wojska na Ukrainę, powołując się na niewystarczające wydatki na obronę w Europie
Podczas całej kampanii prezydenckiej, a nawet jako prezydent elekt, Donald Trump wielokrotnie krytykował europejskich sojuszników z NATO za ich niewystarczające wydatki na obronę, przerzucając tym samym ciężar finansowy bezpieczeństwa euroatlantyckiego na Stany Zjednoczone. W odniesieniu do Rosji Trump podkreślił, że istnieje ocean oddzielający USA od kraju Władimira Putina, co sprawia, że ekspansjonistyczne działania Rosji są przede wszystkim kwestią europejską. Hegseth odwiedził Europę z przesłaniem wzywającym europejskich sojuszników z NATO do przeznaczania 4-5 procent PKB na obronę, w zależności od postrzeganego zagrożenia ze strony Rosji (odnotowując Polskę jako godny pochwały przykład wydatków na obronę zbliżających się do 5 procent PKB). Niedawno Mike Waltz, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA, wskazał, że państwa członkowskie NATO muszą zwiększyć swoje budżety obronne do co najmniej 2 procent PKB przed czerwcowym szczytem Sojuszu.
Biorąc pod uwagę parytet siły nabywczej, który odzwierciedla to, co można kupić za taką samą kwotę w różnych krajach, wydatki Rosji na obronę w 2024 r. (wynoszące około 462 mld dolarów po uwzględnieniu cen lokalnych) przewyższyły łączne wydatki na obronę wszystkich krajów UE i Wielkiej Brytanii (457 mld dolarów).
Obecnie w Europie stacjonuje około 100 000 żołnierzy amerykańskich, z czego około 10 000 w Polsce (choć Hegseth podczas rozmów w trakcie wizyty w Polsce podawał liczbę 8000 żołnierzy amerykańskich).
Wielka Brytania i Szwecja wyraziły chęć wysłania wojsk nad Dniepr, Francja jest podobno gotowa, Holandia nie wykluczyła tej opcji, a w Finlandii trwają dyskusje
W ostatnich tygodniach toczył się znaczący dialog na temat zapewnień bezpieczeństwa, jakie Europa udzieli Ukrainie po zawarciu porozumienia pokojowego z Rosją. Oświadczenia urzędników administracji USA sugerują, że Ukraina nie powinna oczekiwać członkostwa w NATO, a Hegseth odrzucił pomysł wysłania amerykańskich wojsk na Ukrainę. Przedstawiono propozycję – której Amerykanie nie odrzucili, chociaż Rosja obecnie się jej sprzeciwia – sugerującą, że bezpieczeństwo Ukrainy mogłoby być chronione przez europejskie siły pokojowe liczące około 25-30 tysięcy żołnierzy. Wielka Brytania i Szwecja wyraziły gotowość wysłania wojsk nad Dniepr, mówi się również, że Francja jest gotowa, Holandia nie wykluczyła tego, a rozmowy na ten temat trwają w Finlandii. Polska stanowczo odrzuciła pomysł wysłania wojsk na Ukrainę, ale wyraziła chęć zapewnienia wsparcia logistycznego dla takiej misji.
Sondaż: 55 proc. wykształconych respondentów uważa, że Europa nie zdoła zapewnić Ukrainie bezpieczeństwa bez USA
Zapytaliśmy uczestników sondażu SW Research dla portalu rp.pl, czy ich zdaniem Europa jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo Ukrainie bez pomocy USA.
„Tak” – taką odpowiedź wskazało 25,6% ankietowanych.
Odpowiedź „nie” zaznaczyło 52,6% uczestników.
21,8% ankietowanych nie wyraziło opinii w tej sprawie.
– Odsetek uczestników, którzy wątpią w zdolność Ukrainy do zabezpieczenia się bez wsparcia USA, rośnie wraz z wiekiem (43% wśród osób poniżej 24 roku życia, 55% wśród osób powyżej 50 roku życia). Podobnego zdania jest 55% respondentów z wyższym wykształceniem i ponad sześć na dziesięć (62%) osób zarabiających od 5001 do 7000 zł netto. Biorąc pod uwagę klasyfikację wielkościową obszarów miejskich, mieszkańcy największych miast są najbardziej sceptyczni co do zdolności Europy do samodzielnego utrzymania pokoju na Ukrainie (57%) – komentuje wyniki ankiety Dorota Cywińska, starszy kierownik projektu w SW Research.
Metodologia badań
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników internetowego panelu SW Panel w dniach 18-19 lutego 2025 r. Analizą objęto grupę 800 użytkowników Internetu w wieku 18 lat i starszych. Próba została dobrana metodą losowo-kwotową. Struktura próby została dostosowana za pomocą ważenia analitycznego w celu odzwierciedlenia struktury demograficznej Polaków powyżej 18 roku życia w odniesieniu do kluczowych cech istotnych dla tematu badania. W konstrukcji wag uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.