Ocena starszych schronów jest wreszcie w toku, podczas gdy nowe są już w fazie projektowania, a przewodnik szczegółowo opisujący, jak postępować w niebezpiecznych sytuacjach, zostanie rozdany każdemu gospodarstwu domowemu. Premier Donald Tusk omawia powszechne szkolenie wojskowe, podczas gdy prezydent Andrzej Duda podkreśla potrzebę zapisania wydatków na obronę w konstytucji. Polska szykuje się do konfliktu. 
Władze lokalne prowadzą rejestr schronisk i miejsc bezpiecznego pobytu na swoim terenie.
Marek Kozubal
Przewodnik kryzysowy został opracowany wspólnie przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwo Obrony Narodowej i Centrum Bezpieczeństwa Rządowego. „Przejrzeliśmy przewodniki z 23 krajów” – zauważa Robert Klonowski, zastępca dyrektora Departamentu Ochrony Ludności i Zarządzania Kryzysowego w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zauważa, że około 70 procent tematów poruszanych w tych przewodnikach jest spójnych. – To obrazuje uniwersalny charakter potrzeby bezpieczeństwa, niezależnie od miejsca.
Oczekuje się, że przewodnik zostanie ukończony do końca kwietnia, po czym odbędą się konsultacje. – W drugiej połowie roku planujemy wydrukować i do końca roku rozpowszechnić ten przewodnik w formie papierowej w każdym gospodarstwie domowym w Polsce – stwierdza Klonowski.
Koszt przewodnika kryzysowego szacuje się na tyle, ile kosztuje lufa czołgu
Koszt przewodnika nie został jeszcze ustalony, ale będzie mniej więcej równy cenie lufy czołgu. Prawdopodobnie zostanie on bezpłatnie rozprowadzony do skrzynek pocztowych przez Pocztę Polską. „Przewidujemy, że ten przewodnik odegra kluczową rolę w zwiększaniu odporności społecznej naszego narodu. Naszym celem jest przedstawienie kroków, które pozwolą nam lepiej przygotować się na potencjalne wyzwania. Podstawową zasadą jest 72-godzinna samowystarczalność” — wyjaśnia Klonowski.
Do końca roku powinien zostać uruchomiony również nowy system alarmowania i powiadamiania społeczeństwa o nalotach i klęskach żywiołowych. „Opiera się on na dwóch głównych komponentach: aplikacji i syrenach rozmieszczonych w jednostkach Ochotniczej Straży Pożarnej i zespołach ratowniczo-gaśniczych, a także w obiektach komend powiatowych i gminnych Państwowej Straży Pożarnej (PSP) w całym kraju” – opisuje st. bryg. Michał Kłosiński, zastępca dyrektora Biura Informatyki i Łączności Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej. Na tę inicjatywę przeznaczono 175 mln zł z Narodowego Planu Odbudowy. Aplikacja jest wzorowana na systemie ukraińskim i będzie między innymi wysyłać powiadomienia push na urządzenia mobilne. Może zostać zintegrowana z platformą mObywatel.
Władze lokalne już tworzą bazę danych schronów lub kryjówek w swoich regionach, które zostały zbudowane wiele lat temu. Ich ocena wkrótce rozpocznie się z udziałem nadzoru budowlanego i straży pożarnej. – Umożliwi to ekspertyzę tych obiektów, co pozwoli samorządom na wnioskowanie o dodatkowe wyposażenie i remonty – stwierdza Wiesław Leśniakiewicz, wiceminister spraw wewnętrznych. Prowadzone są również szkolenia z zakresu ochrony ludności dla urzędników samorządowych, a także przygotowywane są plany ewakuacji.
Ile środków finansowych administracja Donalda Tuska przeznaczy na ochronę ludności i obronę cywilną?
W tym roku na ochronę ludności i rozwój obrony cywilnej można by przeznaczyć ponad 10 mld zł, czyli 0,3 proc. PKB. Jednak w tym roku nie powstaną żadne nowe schrony, ponieważ nie ustalono jeszcze norm technicznych, jakie muszą spełniać, choć proces ten ma się rozpocząć 1 stycznia 2026 r. Niemniej jednak urzędnicy MSWiA zapewniają, że projekty mogą już powstawać.
Baza danych utworzona przez straż pożarną dwa lata temu obejmuje 231 000 miejsc w schroniskach awaryjnych i ponad 2000 schronów.
Budowa takich obiektów, a także infrastruktury drogowej w celu zwiększenia mobilności wojsk i badań nad nowymi systemami uzbrojenia w polskich zakładach zbrojeniowych, może być finansowana z Funduszu Bezpieczeństwa i Obrony. Jego utworzenie ogłosił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Fundusz będzie obejmował 30 mld zł z KPO, pochodzących z inicjatywy Zielonej Transformacji Miast. Minister Funduszy i Polityki Regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz potwierdza, że rząd otrzymał zgodę Komisji Europejskiej na przeznaczenie tych środków.
Premier Donald Tusk: szkolenie wojskowe obejmie każdego mężczyznę
Co napędza przyspieszenie działań na rzecz wzmocnienia bezpieczeństwa kraju? Premier Donald Tusk w swoim wystąpieniu w Sejmie przypisał to „znaczącej zmianie amerykańskiej polityki dotyczącej konfliktu rosyjsko-ukraińskiego”. Wskazał, że sytuacja w Polsce „jest trudniejsza niż kilka miesięcy temu”. Zauważył, że Siły Zbrojne RP, wliczając rezerwistów, mają liczyć pół miliona żołnierzy. O zasobach mobilizacyjnych armii informowaliśmy w ubiegły czwartek w „Rzeczpospolitej”.
Premier zadeklarował, że do końca roku zostanie opracowana inicjatywa szkolenia wojskowego „na szeroką skalę”, „dla każdego dorosłego mężczyzny w Polsce, a także kobiet”. – Tak, aby ta rezerwa wystarczyła na pokrycie poziomu zagrożenia – zapowiedział szef rządu. Władysław Kosiniak-Kamysz doprecyzował, że rząd nie zamierza przywracać poboru. Premier nie podał szczegółów, ale wiadomo, że Sztab Generalny Wojska Polskiego opracował reformę szkolenia rezerwistów, aby zwiększyć jego atrakcyjność i wyposażyć żołnierzy rezerwy porównywalnie do żołnierzy zawodowych. Finanse
Źródło
