Według wstępnych obliczeń Federalnego Urzędu Statystycznego (Destatis), produkt krajowy brutto Niemiec skorygowany o ceny był w 2024 r. o 0,2 proc. niższy niż w roku poprzednim. Choć Polacy kupują w zwiększonej liczbie produkty niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego, to nie nadrobiło jednak strat na kierunku chińskim.
- PKB Niemiec spadł o 0,2 proc. w 2024 r
- Wartość dodana brutto w sektorze przetwórstwa przemysłowego zmniejszyła się o 3,0 proc
- Nakłady brutto na środki trwałe spadły o 2,8 proc., głównie ze względu na spadek inwestycji budowlanych i zmniejszenie inwestycji w sprzęt
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
— Obciążenia gospodarcze i strukturalne stały na przeszkodzie lepszemu rozwojowi gospodarczemu w 2024 r. — powiedziała Ruth Brand, prezeska Destatis na konferencji prasowej w Berlinie. — Należą do nich rosnąca konkurencja dla niemieckiego przemysłu eksportowego na ważnych rynkach zbytu, wysokie koszty energii, wciąż podwyższony poziom stóp procentowych, ale także niepewne perspektywy gospodarcze. W tych warunkach w 2024 r. niemiecka gospodarka ponownie się skurczyła – kontynuowała Brand.
To już zresztą drugi rok z rzędu. W 2023 r. niemiecki PKB spadł o 0,3 proc., a w 2024 r. o 0,2 proc. — podał Destatis. Ostatni raz dwa lata z rzędu na minusie niemiecka gospodarka była w latach 2002-2003. Wtedy też rządziła lewicowa SPD, a kanclerzem był Gerhard Schröder. Choć Polacy ostatnio kupowali na potęgę niemieckie samochody, likwidując w połowie spadek ich eksportu z Niemiec do Chin, to jednak nie wystarczyło, żeby choć zlikwidować regres gospodarczy.
Zapaść w przemyśle i budownictwie
W sektorze przetwórstwa przemysłowego wartość dodana brutto spadła znacząco w porównaniu do roku poprzedniego o 3,0 proc. W szczególności w ważnych dziedzinach, takich jak budowa maszyn czy przemysł motoryzacyjny wyprodukowano znacznie mniej. W gałęziach przemysłu energochłonnego – do których zalicza się np. przemysł chemiczny i metalowy – produkcja utrzymywała się na niskim poziomie. Wcześniej w 2023 r. znacząco spadła w wyniku gwałtownego wzrostu cen energii.
W budownictwie wartość dodana brutto spadła w 2024 r. o 3,8 proc. nieco bardziej w porównaniu do roku poprzedniego. Utrzymujące się wysokie ceny budownictwa i stopy procentowe spowodowały, że wzniesiono mniejszą liczbę budynków mieszkalnych. Spadek produkcji odnotował także przemysł wykończeniowy. Modernizacja i budowa nowych dróg, linii kolejowych i linii spowodowała natomiast rozwój inżynierii lądowej.
Czytaj też: „Tylko AfD może uratować Niemcy”. Elon Musk zachęca do głosowania
W 2024 r. sektor usług wzrósł o 0,8 proc. rdr. Dostawcy usług detalicznych i transportowych odnotowali wzrost, natomiast handel motoryzacyjny i hurtowy oraz branża gastronomiczna wygenerowały mniej niż w roku poprzednim.
Z kolei sektor informacji i komunikacji kontynuował wzrost o 2,5 proc. Dotyczyło to także sektorów gospodarki zdominowanych przez państwo: oprócz samej administracji publicznej, w dalszym ciągu rozwijały się obszary edukacji i opieki zdrowotnej. Łączna wartość dodana brutto tych obszarów znacząco wzrosła w porównaniu do roku poprzedniego o 1,6 proc.
Inwestycje spadają
Nakłady brutto na środki trwałe spadły łącznie o 2,8 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. Utrzymujące się wysokie koszty budowy niekorzystnie wpłynęły na inwestycje budowlane. Spadły one o 3,5 proc. po uwzględnieniu cen w 2024 r. — podaje Destatis.
Największy spadek inwestycji zanotowano w budownictwie mieszkaniowym i to czwarty rok z rzędu. Inwestycje w sprzęt – dotyczy to przede wszystkim maszyn, urządzeń i pojazdów – spadły w 2024 r. jeszcze mocniej niż inwestycje budowlane. Po uwzględnieniu cen były one o 5,5 proc. niższe w porównaniu do roku poprzedniego.
Skorygowane cenami wydatki konsumpcyjne prywatnych gospodarstw domowych wzrosły najbardziej w obszarze zdrowia (+2,8 proc.) oraz w obszarze transportu (+2,1 proc.). Natomiast prywatne gospodarstwa domowe mniej niż przed rokiem wydały na usługi gastronomiczne i noclegowe (-4,4 proc.), mniej też niż w 2023 r. kupowano odzieży i obuwia (-2,8 proc. skorygowane cenowo).
W 2024 r. skorygowane cenowo wydatki konsumpcyjne państwa wzrosły znacznie bardziej niż wydatki konsumentów prywatnych i wzrosły o 2,6 proc. „Wzrost ten wynikał w szczególności z zauważalnie zwiększonego rzeczowego świadczenia socjalnego od państwa. Ubezpieczenie społeczne wydało więcej pieniędzy m.in. na leczenie szpitalne, leki i opiekę” — pisze Destatis. Wzrosły wydatki samorządów, przede wszystkim ze względu na zmiany w ustawodawstwie socjalnym w obszarze pomocy młodzieży i integracji.
Czytaj też: Nikt nie chce niemieckich migrantów. Martwe porozumienie
Trudna sytuacja gospodarcza w 2024 r. znalazła swoje odzwierciedlenie także w handlu zagranicznym. Eksport towarów i usług spadł o 0,8 proc., a najbardziej eksport sprzętu elektrycznego, maszyn i pojazdów mechanicznych. Import skorygowany cenowo wzrósł natomiast nieznacznie, bo o 0,2 proc. w porównaniu do roku poprzedniego, do czego przyczynił się przede wszystkim większy import usług.
Zatrudnienie w górę
Średnio w 2024 r. zatrudnionych było w Niemczech 46,1 mln osób. Liczba ta przekroczyła ubiegłoroczną o kolejne 72 tys. pracowników (+0,2 proc.) i osiągnęła nowy szczyt zatrudnienia.
„Wzrost zatrudnienia stracił jednak dynamikę i zatrzymał się pod koniec 2024 r. Nastąpił wyłącznie w sektorach usług, szczególnie w obszarach usługodawców publicznych, edukacji i zdrowia. Spadła natomiast liczba osób zatrudnionych w przemyśle wytwórczym i budownictwie” — podaje Destatis.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło