Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the gd-rating-system domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/gibnews/htdocs/gibnews.pl/wp-includes/functions.php on line 6121
Polscy przedsiębiorcy stali się wielkimi pesymistami - Gospodarka i Biznes News

Polscy przedsiębiorcy stali się wielkimi pesymistami

W ciągu trzech miesięcy polscy przedsiębiorcy przesunęli się z pozycji najbardziej optymistycznych w rankingu do pozycji najbardziej pesymistycznych na świecie. Większość jest skłonna ograniczyć inwestycje i wyraża obawy dotyczące stabilności dostaw, według dziennika „Rzeczpospolita”.

Prezydent USA Donald Trump
Prezydent USA Donald Trump | Zdjęcie: Pool/ABACA / East News

Publikacja podkreśla gwałtowny spadek poziomu optymizmu przedsiębiorców w Polsce. „Podczas gdy trzy miesiące wcześniej wynosił on -1, najwyższy na świecie, obecnie spadł do -13, co oznacza najniższy wynik wśród 32 badanych krajów” – podaje „Rz”, odnosząc się do raportu „Global Business Optimism Insights” firmy Dun & Bradstreet.

Dziennik wskazuje, że ten negatywny wynik wskazuje na przewagę pesymistów w badaniu, zauważając, że globalny wynik wynosi obecnie -1. Choć ujemny, liczba ta odzwierciedla poprawę w stosunku do poprzedniego kwartału, kiedy wynosiła -13. „Kraje, które doświadczyły zmian politycznych, wykazują wzrost optymizmu. Zapobieganie zdobywaniu władzy przez skrajną prawicę w wyborach zwiększyło optymizm w Niemczech (+6%)”, wyjaśnia Tomasz Starzyk, rzecznik Dun & Bradstreet.

Poziom pesymizmu widoczny w Polsce dorównuje jedynie przedsiębiorcom w Azji, którzy znacząco odczuwają skutki ceł Donalda Trumpa.

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *