W marcu całkowita podaż pieniądza wzrosła o 18,9 mld zł, przy czym jedna trzecia tej kwoty została zdeponowana przez klientów indywidualnych w bankach. Obecnie Polacy mają 1,4 bln zł na swoich kontach bankowych i ta liczba nadal rośnie. Ponadto preferujemy regularne nieoprocentowane rachunki bieżące nad depozytami terminowymi.

- Całkowita podaż pieniądza wzrosła w marcu o 18,9 mld zł, osiągając na koniec miesiąca 2516 mld zł.
- Polacy wolą trzymać gotówkę na rachunkach bieżących niż inwestować w lokaty terminowe, które uważają za mniej atrakcyjne.
- Do końca marca Polacy zgromadzili 960 mld zł depozytów bieżących, co oznacza wzrost o 11,3 proc. rok do roku.
- Aby uzyskać dodatkowe informacje biznesowe, odwiedź Businessinsider.com.pl
Dane opublikowane przez Narodowy Bank Polski w środę pokazują, że pod koniec marca 2025 r. podaż pieniądza M3 (obejmującego przede wszystkim gotówkę i depozyty o terminach zapadalności do dwóch lat) wyniosła łącznie 2 bln 516 mld zł, co oznacza wzrost o 18,9 mld zł od końca lutego 2025 r. Z tego 404 mld zł stanowi gotówka w obiegu (+5,1 mld zł miesiąc do miesiąca i +37 mld zł rok do roku), a reszta jest zaangażowana w sektor finansowy. Gdzie krąży?
W marcu 2025 r. łączna wartość depozytów i innych zobowiązań w ramach podaży pieniądza M3 wzrosła o 6,3 mld zł, co stanowi 0,5 proc. , osiągając 1355 mld zł . W szczególności sektor instytucji samorządowych odnotował wzrost o 3,6 mld zł, czyli 3,3 proc., co dało 113,2 mld zł, podczas gdy sektor przedsiębiorstw niefinansowych wzrósł o 2,5 mld zł, czyli 0,5 proc., do 504,3 mld zł. Natomiast sektor pozostałych instytucji finansowych odnotował spadek o 1,7 mld zł, czyli 2,2 proc., do 75,4 mld zł.
Ten trend podkreśla, że Polacy wolą zatrzymywać swoje zwiększone zarobki na rachunkach bankowych, zazwyczaj nieoprocentowanych , zamiast wydawać je na zakupy. Takie zachowanie przyczynia się do niższych niż oczekiwano przychodów rządowych z tytułu podatku VAT i rozczarowujących wskaźników ekonomicznych. Pod koniec marca mieliśmy 960 mld zł w depozytach bieżących, obok 395 mld zł w depozytach terminowych o terminach zapadalności do dwóch lat.
W ciągu roku środki na rachunkach bieżących wzrosły o 11,3%, podczas gdy depozyty wzrosły tylko o 9,4%. Ta dysproporcja pokazuje, jak mało atrakcyjne są opcje depozytowe dla konsumentów w porównaniu z inflacją. Ludzie decydują się na przechowywanie nieoprocentowanej gotówki zamiast przeznaczania jej na depozyt.
W porównaniu z lutym, marzec przyniósł niewielką zmianę w kierunku depozytów, przy czym depozyty terminowe gospodarstw domowych wzrosły o 3,5 mld zł, a depozyty bieżące wzrosły o 2,8 mld zł. Niezależnie od tego, nadal posiadamy znaczne środki na naszych rachunkach, co wskazuje, że banki nie muszą wkładać wiele wysiłku, aby przyciągnąć te środki na cele pożyczkowe.
„Zadłużenie sektora przedsiębiorstw niefinansowych wzrosło o 3,5 mld zł, czyli o 0,8 proc., do 425,8 mld zł, podczas gdy sektor gospodarstw domowych wzrósł o 2,2 mld zł, czyli o 0,3 proc., do 800,6 mld zł. Z kolei sektor pozostałych instytucji finansowych odnotował spadek o 11,3 mld zł, czyli o 4,8 proc., do 221,0 mld zł. Zadłużenie netto sektora rządowego wzrosło o 24,7 mld zł, czyli o 5,6 proc., osiągając 462,8 mld zł” – podał NBP.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło