Wskaźnik oczekiwań dla niemieckiej gospodarki, opublikowany przez ZEW Institute, wzrósł w czerwcu do 47,5 punktów, z 25,2 punktów w poprzednim miesiącu. Wynik ten znacznie przewyższa prognozy, które przewidywały odczyt na poziomie zaledwie 34,9 punktów. Prawdopodobieństwo, że Niemcy przezwyciężą stagnację gospodarczą, rośnie.

Indeks ZEW składa się z dwóch komponentów: oceny bieżącej sytuacji i oceny przyszłych oczekiwań. Jest wydawany przez Zentrum für Europäische Wirtschaftsforschung (ZEW, Europejskie Centrum Badań Ekonomicznych) z siedzibą w Mannheim.
Wskaźnik bieżącej sytuacji poprawił się do -72 punktów z -82 punktów odnotowanych w maju, nieznacznie lepiej niż oczekiwane -74 punkty. Tymczasem wskaźnik oczekiwań wzrósł do 47,5 punktów z 25,2 punktów, znacznie powyżej prognozowanych 35 punktów.
Wzrost indeksu ZEW w czerwcu był spowodowany wzrostem zarówno popytu inwestycyjnego, jak i konsumenckiego. „Zaufanie do gospodarki rośnie. Polityka fiskalna wprowadzona przez nowy rząd niemiecki może potencjalnie ożywić gospodarkę. W połączeniu z ostatnimi obniżkami stóp procentowych przez EBC może to położyć kres przedłużającej się stagnacji gospodarczej Niemiec, która trwa już prawie trzy lata” — stwierdził prof. Achim Wambach, szef instytutu ZEW.
Indeks ZEW, który mierzy nastroje w całej strefie euro, wzrósł w czerwcu do 35,3 punktów z 11,6 punktów w maju, co jest znacznie korzystniejszym wynikiem od oczekiwanych 23,5 punktów.
Niemiecki PKB odnotował kwartalny wzrost o 0,4% w pierwszym kwartale 2025 r., przekraczając oczekiwania. Istnieją jednak różne poglądy na temat tego, czy ten impet osłabnie, czy też doprowadzi do trwałego ożywienia. Ostatni wzrost PKB był częściowo spowodowany wzmożoną aktywnością przedsiębiorstw i eksporterów (którzy dokonali większych zakupów w oczekiwaniu na nadchodzące cła USA), ale odnotowano również zauważalny wzrost konsumpcji prywatnej i inwestycji.
Analitycy ankietowani przez agencję Bloomberg przewidują, że największa gospodarka Europy powróci na ścieżkę wzrostu w 2025 r. po dwuletniej recesji, prognozując wzrost PKB o 0,2%.
Prezes Bundesbanku Joachim Nagel wskazał w poniedziałek, że niedawna korekta w górę statystyk produkcji za pierwszy kwartał może doprowadzić do wzrostu PKB „przekraczającego zero” w 2025 r. Wcześniej bank centralny prognozował stagnację.
Nagel poszedł o krok dalej, twierdząc, że Niemcy mogą osiągnąć znaczący sukces, jeśli politycy skutecznie zajmą się ich problemami strukturalnymi. Bundesbank przewiduje wzrost PKB, ale tylko w 2026 i 2027 r., odpowiednio o 0,7 proc. i 1,2 proc., głównie ze względu na zwiększone wydatki na obronę i infrastrukturę.
Inni są jeszcze bardziej optymistyczni. Instytut Ifo niedawno podniósł swoją prognozę o 0,7 punktu procentowego do 1,5 procent, powołując się na zwiększone wydatki fiskalne. IfW w Kolonii przewiduje ekspansję na poziomie 1,6 procent, jak podaje Bloomberg.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło