
Ministerstwo Finansów wprowadziło propozycje zmian w kasowym rozliczeniu podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT). Próg dochodowy uprawniający do skorzystania z tej opcji wzrośnie z 1 mln zł do 2 mln zł. Ta ulga ma na celu rozszerzenie uprawnień, umożliwiając większej liczbie jednoosobowych działalności gospodarczych skorzystanie z tego rozwiązania podatkowego. Do tej pory wskaźnik stosowania kasowego PIT utrzymywał się na wyjątkowo niskim poziomie.
Propozycja nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych została udostępniona na portalu Rządowego Centrum Legislacji. Zgodnie z wyjaśnieniami, zmiany są zgodne z propozycjami z inicjatywy Rafała Brzoski „sprawdzMY”.
Aktualizacje opodatkowania gotówkowego
Zespół ds. deregulacji podkreśla, że obecne ramy opodatkowania PIT metodą kasową dotyczą obecnie ograniczonej grupy przedsiębiorstw ze względu na restrykcyjne limity dochodów. „Podniesienie tego progu umożliwi większej liczbie małych przedsiębiorstw korzystanie z tego systemu” – zauważyło Ministerstwo Finansów w swoim projekcie ustawy.
Zgodnie ze zmienionym planem, limit przychodów podwoi się do 2 mln zł. Szacunki ministerstwa wskazują, że około 156 tys. przedsiębiorstw pozarolniczych o rocznych przychodach od 1 mln zł do 2 mln zł mogłoby kwalifikować się do opodatkowania metodą kasową.
Planowane jest, że proponowane przepisy zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2026 r.
Zrozumienie metody kasowej PIT
Wprowadzony jako alternatywa dla rozliczeń podatkowych od stycznia 2025 r., kasowy PIT pozwala osobom prowadzącym działalność gospodarczą na obliczanie dochodu podlegającego opodatkowaniu dopiero po otrzymaniu płatności za towary lub usługi, a nie w momencie wystawienia faktury. System ten zapobiega przedsiębiorcom przedpłacaniu podatków od nierozliczonych faktur.
Podobne zasady obowiązują w przypadku odliczeń kosztów: faktury wystawione przez wykonawców mogą pomniejszyć koszty podlegające opodatkowaniu dopiero po dokonaniu pełnej zapłaty, z wyłączeniem zakupu środków trwałych.
Wyzwania związane z rachunkowością kasową
Z wcześniejszych raportów z marca wynikało, że zaledwie 1673 podatników zdecydowało się na rozliczanie PIT w gotówce, mimo że początkowe prognozy ministerstwa przewidywały 2,3 miliona uprawnionych użytkowników.
Analitycy z inFaktu wskazują na trzy główne ograniczenia obecnego systemu:
- opóźnienie płatności, a nie zwolnienie z podatku – gotówkowy PIT jedynie odracza zobowiązania (do dwóch lat) bez zmniejszania odpowiedzialności,
- zwiększone wymagania dotyczące dokumentacji – obowiązkowe podwójne śledzenie zapisów finansowych,
- ograniczenia faktur zakupowych – uznanie wydatków dozwolone dopiero po rozliczeniu płatności z dostawcami.
Model opodatkowania oparty na gotówce został obiecany przez Koalicję Obywatelską podczas wyborów i stanowił część jej 100-punktowego planu zarządzania na początkowy okres rządów.