Przedstawiciele browarów wyrażają zdziwienie i zaniepokojenie rządowymi propozycjami podniesienia akcyzy na alkohol. „To dotyczy nie tylko producentów piwa” – ostrzega branża. Podkreśla, że od przyszłego roku ceny piwa mogą wzrosnąć ponad możliwości finansowe wielu Polaków, a import z krajów takich jak Niemcy – gdzie akcyza stanowi jedną trzecią polskiej – systematycznie rośnie.

„Władze wywierają presję finansową na piwoszy” – alarmuje Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. W piątkowym komentarzu na LinkedIn organizacji stwierdzono, że ujawniony plan podwyżki cła znacznie przekracza pierwotne prognozy (15% w porównaniu z 5% przewidywanymi do 2026 roku), co wywołuje szok i niezadowolenie .
„Jeśli te zmiany zostaną wprowadzone, podatki od alkoholu wzrosną o 60% w ciągu pięciu lat do 2027 roku. Jednocześnie browary borykają się z dodatkową presją związaną z podatkami od napojów słodzonych i kosztami kaucji za opakowania. Łącznie może to zmniejszyć sprzedaż o około 20% (7 milionów hektolitrów) w i tak już kurczącym się sektorze. Konsekwencje wykraczają poza producentów, obejmując małych detalistów, rolnictwo, firmy z branży hotelarskiej i przede wszystkim stałych nabywców, którzy muszą stawić czoła wyższym cenom piwa ” – czytamy w komentarzu.
Polskie Browary twierdzą, że „ władze uchylają się od zobowiązań ” dotyczących stabilności i dalekowzroczności legislacyjnej. Podwyżka podatków ma wejść w życie na początku 2026 roku, bez obiecanego półrocznego okresu dostosowawczego.
Podwyższone podatki od alkoholu: Czy polskie browary przetrwają?
Rzecznicy sektora ostrzegają, że „ polskie browary mogą zniknąć, a produkcja piwa zostanie przeniesiona do zakładów w Niemczech ”. Podkreślają, że konsumpcja jest niska od dziesięcioleci po latach kurczenia się rynku.
„Tak znaczne podwyżki ceł mogą sprawić, że piwo stanie się nieosiągalne dla wielu obywateli już w przyszłym roku. Co gorsza, import z Niemiec – gdzie stawki akcyzy stanowią jedną trzecią stawek obowiązujących w Polsce – może gwałtownie wzrosnąć. Krajowe browary zamknęłyby się, pozbawiając tysiące ludzi środków do życia” – prognozuje Polskie Browary.
Twierdzą, że ani skarb państwa, ani obywatele na tym nie skorzystają . „Z powodu podwyżek akcyzy sprzedaż piwa może spaść o kolejne 20% (7 milionów hektolitrów). Oznacza to , że wpływy z akcyzy nie wzrosną, a roczne dochody z VAT spadną o ponad miliard złotych ” – podsumowują ich analizę.
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło