
Rząd ma zatwierdzić projekt budżetu w czwartek po południu, co potwierdził premier Donald Tusk w swoim środowym oświadczeniu. „Dyskusje trwają do ostatniej chwili” – zauważył.
„O ile dobrze pamiętam, w czwartek o 14:00 projekt budżetu zostanie sfinalizowany. Pełna przejrzystość nastąpi po zakończeniu bieżących obrad” – oświadczył Tusk na środowej konferencji prasowej, pytany o prognozowany deficyt budżetowy na przyszły rok. „Jestem winien Ministrowi Finansów, aby pozwolił mu dziś podsumować kluczowe szczegóły budżetu” – dodał.
Tusk: Pełne porozumienie w koalicji
Dziennikarze pytali premiera o potencjalne rozbieżności między partnerami rządzącymi w kwestii podziału środków finansowych.
„Nie ma absolutnie żadnych konfliktów wewnętrznych — chociaż każde ministerstwo naturalnie opowiada się za większymi zasobami, aby sprostać potrzebom społecznym, współpraca pozostaje wyjątkowo pozytywna” — odpowiedział Tusk.
Zgodnie z wytycznymi budżetowymi Ministerstwa Finansów, wstępne dokumenty fiskalne powinny wpłynąć do rządu do sierpnia, zanim zostaną poddane ocenie Rady Dialogu Społecznego. Rada Ministrów ma 30 września na sfinalizowanie i przedłożenie parlamentowi projektu rocznego budżetu wraz z dokumentacją wyjaśniającą.
Mandaty konstytucyjne wymagają zatwierdzenia budżetu przez prezydenta w ciągu czterech miesięcy od daty jego wpłynięcia do parlamentu. Niedotrzymanie tego terminu pozwala głowie państwa na zarządzenie rozwiązania parlamentu w ciągu dwóch tygodni. Przepisy prawa stanowią, że prezydent musi podpisać zatwierdzone budżety w ciągu tygodnia.
Stanowisko prezydenta: podwyżki podatków są niedopuszczalne
Podczas sesji rządu prezydent Karol Nawrocki stanowczo odrzucił proponowane podwyżki podatków, opowiadając się zamiast tego za zwiększeniem dochodów poprzez wprowadzenie środków optymalizacji fiskalnej.
„Doniesienia o sześciu nowych inicjatywach podatkowych głęboko mnie niepokoją. Jako Prezydent Polski, kategorycznie sprzeciwiam się takim działaniom. Wzmocnienie przestrzegania przepisów podatkowych i odpowiedzialne zarządzanie funduszami publicznymi muszą mieć priorytet” – oświadczył Nawrocki. Potwierdził gotowość swojej administracji do „sprostania wyzwaniom fiskalnym bez obciążania obywateli dodatkowymi opłatami”.