Na krajowym rynku nieruchomości widać ożywienie. Wrześniowe dane wykazują wzrost.

Wzrost liczby przyznawanych nowych zgód na wznoszenie budynków mieszkalnych i uruchomionych projektów budowlanych w tym zakresie w wrześniu wyraźnie poszybował w górę. To pomyślne informacje po długim okresie kiepskich danych, jednak w głównej mierze progres dynamiki to skutek niskiej podstawy odniesienia. W aspekcie wartości bezwzględnych nadal dostrzegalna jest ograniczona aktywność inwestorów na rynku nieruchomości mieszkaniowych.

Wrześniowe dane o pozwoleniach na budowę i rozpocznynanych inwestycjach przyniosły wreszcie odbicie.
Wrześniowe dane o pozwoleniach na budowę i rozpocznynanych inwestycjach przyniosły wreszcie odbicie. | Foto: dies-irae / Shutterstock

W wrześniu 2025 r. zainicjowano budowę 19,563 tys. mieszkań, co oznacza zwyżkę o 1,7 proc. rok do roku i aż o niemal 22 proc. w porównaniu z sierpniem — wynika z informacji Głównego Urzędu Statystycznego upublicznionych we wtorek rano.

— Statystyka ta nie wynika wcale z wyjątkowego skoku nowych konstrukcji we wrześniu, lecz raczej z faktu, iż to ostatni miesiąc letnich wakacji szkolnych przyniósł spowolnienie na placach budowy — relacjonuje Patryk Kozierkiewicz, doradca prawny w Polskim Związku Firm Deweloperskich. Dodaje on, że podaż dostępnych lokali mieszkalnych utrzymuje się na najwyższych poziomach w historii, co powoduje bardziej przemyślane inicjowanie nowych przedsięwzięć.

Pomimo sporego ożywienia w stosunku do sierpnia, comiesięczna liczba rozpoczętych robót budowlanych jest zdecydowanie mniejsza niż np. w 2021 r. (kiedy średnio wynosiła ona ponad 23 tys.). Początkowe miesiące aktualnego roku nie były najlepsze i globalnie po dziewięciu miesiącach 2025 r. zapoczątkowano budowę 166 tys. mieszkań, o 8,5 proc. mniej niż w identycznym okresie minionego roku. Deweloperzy rozpoczęli budowę 100,1 tys. mieszkań (o 14,4 proc. mniej niż rok wcześniej), a inwestorzy indywidualni 62,8 tys. (o 2,3 proc. więcej). Sumarycznie udział tych form budownictwa stanowił 98,1 proc. całkowitej liczby mieszkań.

Szacuje się, iż na koniec września 2025 r. w trakcie realizacji pozostawało 856,3 tys. mieszkań, to jest o 2,2 proc. więcej niż na koniec analogicznego miesiąca 2024 r.

Na krajowym rynku nieruchomości widać ożywienie. Wrześniowe dane wykazują wzrost. - INFBusiness
| GUS, opracowanie własne

Do tej puli wkrótce mogą dołączyć lokale, na których budowę uzyskano aprobatę (lub dokonano zgłoszenia wraz z projektem budowlanym). We wrześniu 2025 r. wydano 23,646 tys. pozwoleń, czyli o 1,5 proc. więcej niż rok temu. To pierwszy przypadek od ośmiu miesięcy, kiedy ta dynamika jest na plusie. Pozytywne jest również to, iż w ujęciu miesięcznym liczba nowych zgód na wznoszenie budynków poszybowała w górę o ponad 23 proc. Liczba przyznanych pozwoleń na budowę to wskaźnik prognostyczny, odzwierciedlający koniunkturę na rynku, jednak należy pamiętać, iż zazwyczaj upływa kilka miesięcy od uzyskania pozwolenia do realnego rozpoczęcia prac.

Pomimo, iż widać znaczący wzrost dynamik, to liczby nowych zezwoleń są nadal znacznie mniejsze niż jeszcze kilka lat temu: na przykład w 2021 r., kiedy stopy procentowe były bliskie zeru, kredyt był tańszy, a dostępność finansowa mieszkań wyższa, średnio przyznawano ponad 28 tys. nowych pozwoleń miesięcznie.

Po dziewięciu miesiącach 2025 r. wydano upoważnienia na budowę 191 tys. mieszkań, co oznacza spadek o 13,4 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. W tym dla deweloperów wydano 120,1 tys. zezwoleń (regres o 22,6 proc.), a dla inwestorów indywidualnych — 64,8 tys. (wzrost o 7,6 proc.).

— W opinii PZFD ochłodzenie w tym obszarze stanowi symptom stabilizacji rynkowej, wysokiej podaży oraz utrudnionego dostępu do gruntów pod budowę. Możliwe, że poprawa koniunktury na rynku i zwiększenie osiągalności kredytowej na nowo rozbudzi chęć inwestorów, co przełożyłoby się na lepsze wyniki w tym zakresie, jednak na to z pewnością poczekamy co najmniej do wiosny 2026 r. — utrzymuje Patryk Kozierkiewicz.

Ilość oddawanych do użytku mieszkań nareszcie wzrosła, jednak w głównej mierze to efekt niskiej bazy, bowiem aktywność deweloperów w wcześniejszych trzech latach była skromna. We wrześniu 2025 r. oddano 19,063 tys. lokali, o 22 proc. więcej niż rok temu i o 26 proc. więcej niż w minionym miesiącu. Ilość mieszkań przeznaczonych na sprzedaż bądź wynajem, oddanych do użytkowania we wrześniu, osiągnęła 12,042 tys., co symbolizuje wzrost o 16,4 proc. w ujęciu rocznym i o prawie 24 proc. co miesiąc.

Zgodnie ze wstępnymi danymi w okresie styczeń-wrzesień 2025 r. przekazano do użytkowania 144,4 tys. mieszkań, czyli o 0,4 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2024 r. Deweloperzy przekazali do eksploatacji 90,3 tys. lokali (+1,1 proc.), z kolei inwestorzy indywidualni 49 tys. mieszkań (-4,8 proc.).

W tym okresie najwięcej mieszkań oddanych do użytkowania, rozpoczętych budów oraz wydanych pozwoleń na budowę zanotowano w województwie mazowieckim (kolejno: 30,6 tys., 33,6 tys., 35,8 tys. mieszkań), małopolskim (13,7 tys., 18,1 tys. i 21,5 tys.), wielkopolskim (15,6 tys., 13,9 tys. i 18,8 tys.) oraz śląskim (12,0 tys., 15,2 tys. i 18,6 tys.).

Ze względu na specyfikę i czas trwania procesu budowlanego, statystyka ta jest wypadkową ilości mieszkań, których budowę rozpoczęto około dwa lata wcześniej. A ponieważ w 2022 i 2023 r. zapoczątkowano budowę niemal identycznej liczby mieszkań, podobnie prezentują się statystyki pozwoleń na użytkowanie w latach 2024 i 2025.

— Tempo otrzymywanych pozwoleń na użytkowanie powinno natomiast przyspieszyć w drugiej połowie 2026 r., ponieważ będziemy obserwować korelację z 2024 r., w którym nastąpiło odbicie w obszarze nowych inwestycji — konkluduje ekspert PZFD.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *