Donald Trump kontra UE: Spór o podatek od usług cyfrowych

„Unia Europejska i jej państwa członkowskie mają prawo do regulowania działalności gospodarczej w ramach swojej jurysdykcji, zgodnie z naszymi demokratycznymi zasadami” – stwierdziła Paula Pinho, rzeczniczka Komisji Europejskiej. Jej wypowiedź dotyczyła ostrzeżeń Donalda Trumpa przed nakładaniem ceł jako środków zaradczych przeciwko polityce cyfrowej, która jego zdaniem szkodzi platformom z siedzibą w USA.

Paula Pinho
Paula Pinho | Zdjęcie: Alexandros Michailidis / Shutterstock

Na początku tego tygodnia były prezydent Trump zaproponował nałożenie ceł i ograniczenie dostępu do amerykańskich innowacji technologicznych dla krajów, które wprowadziły opodatkowanie lub regulacje cyfrowe . W Truth Social zapewnił, że Stany Zjednoczone nie będą już pełnić roli „rezerwy finansowej” ani „popychadła” dla globalnych interesów .

Deklaracja ta wywołała obawy o ponowne zaognienie konfliktów handlowych, które miały zostać rozwiązane w drodze porozumienia taryfowego wynegocjowanego między przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen a administracją USA . Porozumienie ogranicza unijne cła eksportowe do 15% na większość produktów.

Odpowiadając na wypowiedź Trumpa, Pinho zauważył, że przepisy UE dotyczące rynku cyfrowego nie były brane pod uwagę we wcześniejszych dyskusjach handlowych między USA i UE .

„Konsekwentnie podkreślaliśmy, że regulowanie działalności gospodarczej w naszych granicach, zgodnie z zasadami demokratycznymi, leży w gestii UE i jej członków. W związku z tym regulacje te nie zostały uwzględnione w naszym niedawnym porozumieniu z USA” – wyjaśniła.

Kluczowe dla unijnego nadzoru nad głównymi platformami cyfrowymi są ustawa o usługach cyfrowych (DSA) i ustawa o rynkach cyfrowych (DMA) . DSA nakłada na duże platformy i wyszukiwarki obowiązki, obejmujące zarządzanie treścią i przejrzystość algorytmiczną. Z kolei DMA ma na celu przeciwdziałanie dominacji rynkowej gigantów technologicznych i wspieranie uczciwej konkurencji .

Thomas Regnier, rzecznik Komisji Europejskiej ds. polityki cyfrowej, powtórzył, że przepisy UE nie są stronnicze wobec amerykańskich firm technologicznych.

„Ustawa DSA nie uwzględnia pochodzenia, własności ani bazy operacyjnej firmy. Zarówno DSA, jak i DMA mają zastosowanie jednolite do wszystkich podmiotów działających w UE, niezależnie od ich siedziby głównej” – wyjaśnił. Zwrócił uwagę na niedawne orzeczenia Komisji Europejskiej wydane na mocy DSA dotyczące AliExpress, Temuu i TikToka – wszystkich z siedzibą w Chinach .

Ten odcinek oznacza kolejną eskalację napięć między urzędnikami popierającymi Trumpa a polityką cyfrową UE. Agencja Reuters uzyskała niedawno dokument z 4 sierpnia, ujawniający dyrektywę sekretarza stanu USA Marco Rubio, nakazującą amerykańskim dyplomatom kierowanie szeroko zakrojonymi działaniami dyplomatycznymi przeciwko ustawie DSA .

W lipcu raport Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów USA skrytykował DSA za rzekome ograniczanie wolności słowa i umożliwianie cenzury. Komisja odrzuciła te zarzuty, zauważając, że platformy usuwają treści głównie dobrowolnie, zgodnie z wewnętrznymi wytycznymi .

Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *