Prezydent Adam Glapiński zmienia zdanie. Oto scenariusze obniżek stóp procentowych.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński był mniej optymistyczny co do spadku inflacji i wielokrotnie wskazywał na ryzyko odbicia wzrostu cen. Ekonomiści uważają jednak, że prezes NBP nie wyklucza obniżek stóp procentowych. Wskazują na dalszą redukcję kosztu pieniądza w latach 2025-2026.

Adam Glapiński, Prezes Narodowego Banku Polskiego i Przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej.
Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej. | Zdjęcie: NBP / Flickr/NBP
  • Rada Polityki Pieniężnej (RPP) obniżyła stopy procentowe o 0,25 pkt. proc. do 4,75%, najniższego poziomu od kwietnia 2022 r. Prezes Glapiński zauważył, że to właśnie spadek inflacji skłonił RPP do decyzji o obniżce stóp we wrześniu.
  • Ekonomiści wskazują, że retoryka prezesa NBP stała się bardziej ostrożna, a dalsze obniżki stóp procentowych mogą zależeć od stabilności cen energii. Nie spodziewają się jednak podwyżek stóp procentowych, które mogłyby znacząco zwiększyć inflację.
  • Sugerują możliwość dalszych obniżek, przy czym stopa docelowa NBP prawdopodobnie wyniesie od 3,5 do 4 procent. Niektórzy rewidują swoje założenia w tym zakresie i zaczynają skłaniać się ku wyższemu poziomowi w tym przedziale.
  • Więcej informacji o biznesie znajdziesz na Businessinsider.com.pl

W czwartek Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego, odbył tradycyjną konferencję prasową po decyzji Rady Polityki Pieniężnej. W środę Rada, zgodnie z oczekiwaniami, zdecydowała o obniżeniu stóp procentowych o 0,25 punktu procentowego do 4,75%, najniższego poziomu od kwietnia 2022 roku.

Podczas konferencji profesor Glapiński przyznał, że decyzja o obniżce stóp procentowych we wrześniu była konsekwencją spadającej inflacji. Wydaje się jednak, że retoryka prezydenta zmieniła się na mniej sprzyjającą obniżkom stóp: w lipcu mówił, że projekcja wskazuje na inflację zgodną z celem w średnim okresie. Teraz „dezinflacyjny optymizm” prezydenta osłabł: w licznych wypowiedziach wskazywał on, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) obawia się przyszłego wzrostu inflacji, co przekłada się na ostrożność Rady w podejmowaniu dalszych decyzji.

Prezes NBP dużo mówił o ryzyku, ale pozostaje otwarty na obniżki stóp procentowych

Mamy jednak wrażenie, że prezydent wspomina o wielu zagrożeniach inflacyjnych, ale wciąż nie zamyka drogi do cięć . Jeśli obawy Rady Polityki Pieniężnej się nie sprawdzą, a dane pokażą, że inflacja utrzymuje się na niskim poziomie, mogą nastąpić kolejne cięcia. Podobnie jak w przypadku słynnego zamrożenia cen energii” – napisali ekonomiści ING Banku Śląskiego. Rząd ogłosił w piątek, że ceny zostaną zamrożone w czwartym kwartale, ale w 2026 roku nie będzie takiej potrzeby.

„Większość konferencji prasowej prezesa NBP odbywała się w duchu niechęci Rady do dalszych obniżek stóp procentowych i sugerowała przerwę w październiku. Jednak na koniec, odpowiadając na pytanie o ceny energii elektrycznej, Adam Glapiński przyznał, że przedłużenie zamrożenia cen energii elektrycznej prawdopodobnie stworzy przestrzeń do obniżki stóp procentowych w październiku. Kolejnym argumentem za dalszymi obniżkami, choć w wolniejszym tempie niż wcześniej zakładaliśmy, jest komentarz prezesa, że pomimo tegorocznych obniżek, stopa procentowa NBP jest nadal wysoka w ujęciu realnym (druga najwyższa w regionie)” – dodali eksperci ING.

Eksperci Santandera zauważyli również, że ton prezesa NBP był bardziej jastrzębi niż w poprzednich miesiącach. Nie zmienili scenariusza dotyczącego stóp procentowych: zakładają kolejną obniżkę stóp o 0,25 punktu procentowego w listopadzie , kiedy nowa projekcja NBP prawdopodobnie potwierdzi umiarkowany spadek inflacji w kolejnych kwartałach, a następnie dwie kolejne obniżki na początku 2026 roku , po ponownym spadku wskaźnika CPI poniżej 3%.

x.com

„Jednocześnie uważamy, że ogólny ton konferencji potwierdza nasze stanowisko, że stopa docelowa NBP będzie bliższa 4% niż 3,5%. Ten ostatni poziom został osiągnięty kilka miesięcy temu przez Czeski Bank Centralny (CNB), na co prezes Glapiński wskazywał dziś kilkukrotnie jako przykład sytuacji, której Rada chciałaby uniknąć, czyli nadmiernego łagodzenia polityki pieniężnej, które może wymagać korekty” – wskazali analitycy ING Banku Śląskiego.

Ceny energii mają kluczowe znaczenie. Ile obniżek stóp procentowych będzie w 2025 i 2026 roku?

Ekonomiści PKO BP napisali, że stabilizacja cen energii (poprzez przedłużenie zamrożenia lub obniżenie taryf URE; ich zdaniem ten drugi scenariusz się ziści) „zrobiłaby dużą różnicę” – powiedział prezes NBP. „ Kolejna decyzja RPP o obniżce stóp wydaje się zatem zależeć od rozwoju cen energii elektrycznej . Zakładając, że dzięki obniżce cen URE rachunki za energię nie będą podwyższać inflacji, oczekujemy, że RPP będzie kontynuować obniżki stóp, a kolejna nastąpi w listopadzie (po październikowych danych o inflacji i nowej, ponownie niższej, projekcji inflacji )” – napisali w komentarzu.

Analitycy Citi Handlowy ocenili, że prezes NBP znaczną część swojej comiesięcznej konferencji prasowej poświęcił podkreślaniu czynników ograniczających możliwości banku centralnego w zakresie obniżania stóp procentowych (wskazywano, że możliwości obniżek stóp procentowych ograniczane są przez: politykę fiskalną, sytuację gospodarczą i rynek pracy).

Zasygnalizował jednak również, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) chciałaby kontynuować stopniowe obniżki stóp procentowych i wskazał na decyzję w sprawie limitów cen energii jako czynnik, który umożliwiłby taki ruch. „ Spodziewamy się, że Narodowy Bank Polski (NBP) obniży stopę referencyjną o 0,25-0,50 punktu procentowego w czwartym kwartale 2025 roku, a ostatecznie wyniesie ona około 3,75% ” – napisali eksperci Citi Handlowy. Analitycy mBanku z kolei napisali, że biorąc pod uwagę znaczący deficyt budżetowy planowany na 2026 rok, RPP może mieć ograniczone pole manewru do dalszego łagodzenia polityki pieniężnej. „Spodziewamy się, że decyzja o kolejnej obniżce może zapaść dopiero w listopadzie, po publikacji nowej projekcji. Podtrzymujemy naszą prognozę, że stopa docelowa wyniesie 4% – zauważyli.

Zobacz także: Wyjątkowo oszczędne oświadczenie Rady Polityki Pieniężnej po decyzji w sprawie stóp procentowych

Ekonomiści Banku Pekao uważają , że do końca roku nastąpi kolejna obniżka stóp procentowych o 0,25 punktu procentowego. Ich zdaniem Rada Polityki Pieniężnej (RPP) będzie kontynuować dwumiesięczny cykl obniżek stóp procentowych, który rozpoczął się w maju. „Uważamy, że nie wystąpi negatywny szok cenowy związany z cenami energii, a stabilizacja inflacji poniżej 3% wzmocni potrzebę dalszego dostosowania polityki pieniężnej Rady, która – jak wskazał wczoraj prezes Glapiński – pozostaje restrykcyjna” – napisali.

Z kolei w 2026 roku spodziewają się dalszego łagodzenia szoków makroekonomicznych, utrzymania solidnego tempa wzrostu gospodarczego (3,7%) oraz postępującej dezinflacji (3% średniorocznie w 2026 roku w porównaniu z 3,6% w 2025 roku). „ W takim otoczeniu makroekonomicznym Rada Polityki Pieniężnej będzie nadal obniżać stopy procentowe, ale z ostrożnością i w umiarkowanym tempie jednej obniżki na kwartał. W rezultacie stopa referencyjna na koniec przyszłego roku wyniesie 3,50%, co uważamy za poziom docelowy ” – dodali analitycy Pekao.

„W lipcowej projekcji Narodowy Bank Polski zakłada wzrost inflacji powyżej 3,5% ze względu na zakładane odmrożenie cen energii elektrycznej. Narracja prezesa również wspiera scenariusz stopniowych ruchów o 0,25 punktu procentowego. Biorąc powyższe pod uwagę, podtrzymujemy nasz scenariusz zakładający obniżenie stopy referencyjnej do 4,50% w tym roku i 3,50% na koniec 2026 roku ” – twierdzą ekonomiści Banku Millennium.

Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *