Czy Polsce grozi obniżenie ratingu? Co zrobią pozostałe trzy duże agencje? Na te pytania odpowiadają ekonomiści bankowi, którzy szeroko komentowali niedawną negatywną ocenę Fitch. W PKO BP wskazują, że kluczowym elementem, który mógłby doprowadzić do dalszych decyzji ratingowych, jest sytuacja fiskalna, a potencjalnym ryzykiem byłoby pogorszenie perspektyw wzrostu gospodarczego Polski.
Agencja Fitch zdecydowała o zmianie perspektywy ratingu Polski na negatywną, co stanowi krok w kierunku ewentualnego obniżenia wiarygodności kredytowej i wypłacalności kraju w przyszłości. Minister Finansów skomentował tę sprawę w weekend , przyznając, że utrata pozytywnej perspektywy ratingu jest „sygnałem ostrzegawczym” , który powinien być poważnie rozpatrzony przez wszystkie partie polityczne. W poniedziałek rano inwestorzy mieli pierwszą okazję do zareagowania na tę sytuację i nie zaobserwowano żadnych gwałtownych ruchów. Indeksy giełdowe znajdują się na plusie, a zmiany kursów walutowych i rentowności obligacji są niewielkie .
Ocena Polski: Komentarze ekonomistów
Jak ekonomiści komentują to wszystko? Nikt na razie nie przewiduje najgorszego scenariusza, ale można spodziewać się dalszych ostrzeżeń ze strony innych agencji ratingowych. Eksperci radzą rządowi, aby wziął sobie do serca krytyczne głosy.
„Kluczowym elementem, który mógłby prowadzić do dalszych decyzji ratingowych – zarówno pozytywnych, jak i negatywnych – jest sytuacja fiskalna agencji. Dodatkowym potencjalnym ryzykiem byłoby pogorszenie perspektyw wzrostu gospodarczego w średnim terminie” – komentują ekonomiści PKO BP.
Przyznają, że prognozy Fitch nie odbiegają znacząco od ich oczekiwań. W związku z tym oceniają, że napływające dane nie powinny być dla agencji zaskoczeniem, co mogłoby stanowić impuls do dalszych decyzji ratingowych.
„ Pomimo pogorszenia perspektyw ratingowych, spodziewamy się, że Fitch pozostawi rating na niezmienionym poziomie w najbliższej przyszłości” – podsumowują.
Ocena Polski: Co zrobią inne agencje?
Według ekonomistów z Santander Bank istnieje duże prawdopodobieństwo, że decyzja Fitch o obniżeniu perspektywy ratingu nie będzie odosobniona . Moody's ma dokonać przeglądu ratingu Polski 19 września, a S&P 7 listopada.
„W swoim marcowym komentarzu agencja Moody’s spodziewała się wzrostu PKB w tym roku na poziomie 4%, silnego zaangażowania rządu w redukcję deficytu budżetowego poniżej 3% w ciągu 5 lat oraz stabilizacji długu na poziomie prawie 60% PKB. Z dzisiejszej perspektywy żadna z tych prognoz nie wydaje się trafna” – zauważają eksperci Santander.
Ekonomiści Credit Agricole uważają również, że zmiana perspektywy ratingu przez agencję Fitch na negatywną jest ważnym sygnałem ostrzegawczym, zwłaszcza w kontekście kolejnej oceny ratingu kredytowego agencji Moody's. „ Decyzja agencji Fitch osłabi złotego i obniży ceny obligacji w tym tygodniu ” – stwierdzili.
Z kolei eksperci Banku Millennium oczekują, że rząd odpowiednio zareaguje na ostrzeżenia agencji Fitch. „ To wyraźny sygnał dla rządu, że brak działań na rzecz znaczącej redukcji deficytu fiskalnego może skutkować decyzją o obniżeniu ratingu kredytowego Polski . Jest to szczególnie istotne w kontekście roku 2027, kiedy perspektywa wyborów parlamentarnych może ograniczyć gotowość polityków do utrzymania dyscypliny fiskalnej” – zauważyli.
Dodali, że możliwości zwiększenia dochodów są ograniczone, a znaczna część wydatków budżetowych ma charakter stały. „ Zmiana perspektywy ratingu Polski na negatywną nie oznacza automatycznie obniżenia ratingu w najbliższej przyszłości, ale bez wiarygodnej strategii redukcji deficytu ryzyko takiej decyzji wzrosło ” – ostrzegają.
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło
