
Zbigniew Parafianowicz o przyszłych stosunkach Polski i Rosji: Między pokojem a wojną
„Jesteśmy w strefie zgniotu. Musimy przygotować się do funkcjonowania w czasach, które nie są ani pokojem, ani wojną” – powiedział Zbigniew Parafianowicz w Polsat News. Dziennikarz „Dziennika Gazety Prawnej” skomentował naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony w nocy z wtorku na środę. Dodał, że Rosja testuje NATO i prowadzi „Operację Szaszłyk”.
„Wygląda na to, że to nie był przypadek” – powiedział Zbigniew Parafianowicz w Polsat News. „Aresztowanie polskiego księdza na Białorusi nie było przypadkiem, podobnie jak płonące tankowce należące do polskiej firmy działającej na Litwie” – kontynuował.
Zdaniem dziennikarza „Dziennika Gazety Prawnej” Rosja „testuje NATO , nie prowokuje wojny z definicji i działa poniżej tego progu”.
– W nomenklaturze rosyjskiej nazywa się to „operacją Szaszłyk” , czyli swego rodzaju grillowaniem wschodniej flanki Sojuszu – powiedział.
Według Parafianowicza Moskwa zamierza teraz obserwować reakcję Polski i innych krajów NATO, gdyż Władimir Putin czuje się pewnie po niedawnych spotkaniach z zaprzyjaźnionymi krajami, takimi jak Chiny, Białoruś i Iran.
„ Jesteśmy w strefie kryzysu . Musimy przygotować się do funkcjonowania w czasach, które nie są ani pokojem, ani wojną” – dodał dziennikarz.
Dziennikarz ocenił przyszłe relacje Polski i Rosji „Między pokojem a wojną”
W nocy z wtorku na środę doszło do bezprecedensowego ataku Rosji na Ukrainie. Drony wielokrotnie naruszały polską przestrzeń powietrzną .
Do pierwszego naruszenia przepisów doszło we wtorek o godz. 23:30, a do ostatniego w środę o godz. 6:30 rano. Brało w nim udział 19 dronów , z których część przyleciała z Białorusi.
Rzecznik rządu Adam Szłapka poinformował Polsat News, że NATO uruchomiło artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Dodał, że w ramach procedury odbyły się już konsultacje. Premier Donald Tusk poinformował wcześniej, że Polska złożyła formalny wniosek w tej sprawie.
WIDEO: Tragiczny wypadek na A1. Nieoczekiwana decyzja sądu w sprawie Sebastiana M.

jkn / mjo / polsatnews.pl
Źródło