Kaczyński wyklucza koalicję z Konfederacją. „Chyba że stanie się cud”.

Kaczyński wyklucza koalicję z Konfederacją.
PAP/Rafał Guz

„Z takim Sławomirem Mentzenem nie może być koalicji” – powiedział Jarosław Kaczyński. Media od dawna spekulowały o współpracy obu ugrupowań, które głoszą podobne poglądy, ale PiS po raz kolejny temu zaprzeczył. Na tej samej konferencji Jarosław Kaczyński poprosił o wsparcie finansowe dla swojej partii.

W piątek Jarosław Kaczyński , występując na konferencji prasowej Prawa i Sprawiedliwości, zaprzeczył, jakoby jego partia miała zamiar wejść w koalicję z Konfederacją Sławomira Mentzena.

Nie będzie współpracy PiS-u z Konfederacją

„Jeśli nie zdarzy się cud w postaci całkowitej zmiany poglądów , nie sądzę, żeby to się stało. Bo jak my, partia, która stworzyła mechanizm prawdziwej solidarności, możemy współpracować z partią, która promuje ideę darwinizmu społecznego?” – powiedział Jarosław Kaczyński.

Dodał, że to „anachroniczne idee” , które generalnie dotyczą młodych mężczyzn. „Mogą robić wszystko, a inni się liczą” – powiedział.

„Taki świat jest nierealny. A tam, gdzie są tego elementy, to przegrywa (…). Prywatyzacja edukacji, prywatyzacja służby zdrowia, prywatyzacja lasów, bo o tym też się mówi. Prywatyzacja wszystkiego. A ogromna część Polaków jest w sytuacji kompletnie beznadziejnej, niezdolna do normalnego życia” – grzmiał Kaczyński (…). Z takim Sławomirem Mentzenem nie może być żadnej koalicji ” – powiedział Jarosław Kaczyński, zapytany o to przez reporterkę Polsat News Agnieszkę Witkowicz-Matolicz .

Przypomniał, że na czele Konfederacji stał kiedyś Janusz Korwin-Mikke , którego nie traktowano poważnie. Zalecił to samo Sławomirowi Mentzenowi. „Nikt nie traktował tego poważnie. Radziłbym powrót do właściwego traktowania. Nie można tego traktować poważnie” – stwierdził.

Prezes PiS stwierdził, że wbrew powszechnemu przekonaniu, nie ma wielu podobieństw między obecnymi programami i zasadami obu partii. Dodał, że przy tworzeniu koalicji mogą pojawić się rozbieżności w kilku kwestiach, ale musi istnieć wspólny mianownik.

Jarosław Kaczyński prosi o wsparcie finansowe

Na tej samej konferencji Kaczyński przypomniał, że jego partia nie otrzymuje dofinansowania z budżetu państwa . Dlatego zwrócił się o wsparcie, podkreślając, że jest ono niezbędne do dalszych działań na rzecz Polski.

„Nasza partia nadal nie otrzymuje żadnych pieniędzy z budżetu państwa. Konkretnie, nie otrzymuje zdecydowanej większości tego, co nam się należy. To, co mamy, jest obecnie niewystarczające na bieżącą działalność partii, a przed nami kampania wyborcza i marsz 11 października – marsz przeciwko paktowi migracyjnemu i porozumieniu z krajami Mercosuru” – powiedział lider PiS.

Dodał, że planowany jest „duży kongres programowy” i seria kolejnych, mniejszych, na które obecnie brakuje funduszy. „Robiliśmy to już wcześniej i spotkało się to ze wspaniałym i szerokim odzewem. Pozwoliło nam to przeprowadzić i wygrać tam kampanię prezydencką” – powiedział.

Prezes PiS podkreślił, że wsparcie nie musi być duże i że wystarczą wpłaty rzędu kilkudziesięciu złotych. „Jest o wiele więcej osób, które mogą dać kilkadziesiąt złotych”.

„Polska potrzebuje partii politycznej, która umie gromadzić pieniądze i nie pozwala na rabunek skarbu państwa, bo wtedy są pieniądze na broń. Dziś ten ogromny deficyt jest wynikiem ponownego działania mechanizmów rabunkowych w polskim budżecie. W tej chwili Polska ma tylko jedną szansę: zwycięstwo PiS. Dlatego proszę o Państwa wsparcie” – powiedział.

PiS bez finansowania budżetowego

PiS nie otrzymuje pełnej dotacji z budżetu państwa z powodu odrzucenia przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego partii za 2023 rok. Zgodnie z ustawą o partiach politycznych, odrzucenie sprawozdania może skutkować utratą prawa do dotacji przez kolejne trzy lata, co skutkowało wstrzymaniem wypłaty trzeciej transzy w 2024 roku i wypłatą obniżonej czwartej transzy.

Pomimo decyzji Sądu Najwyższego (Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych) o uchyleniu wcześniejszego odrzucenia raportu, Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) przyjęła go warunkowo w grudniu 2024 r., nie przesądzając o statusie tej Izby i nie składając wniosków o wyłączenie jej sędziów w sprawach wyborczych, co utrzymuje wątpliwości co do wypłaty pełnych środków.

Minister finansów Andrzej Domański podkreśla, że ministerstwo realizuje jedynie uchwały wydane przez Państwową Komisję Wyborczą (PKW) i kwestionuje status izby. Zwrócił się do PKW o interpretację uchwały, którą uważa za „wewnętrznie sprzeczną”. Sprawa nadal jest przedmiotem sporu prawnego, a PKW unika jednoznacznego rozstrzygnięcia, które blokuje pełne finansowanie Prawa i Sprawiedliwości (PiS) ze środków publicznych.

WIDEO: Czy Polska powinna przyjąć propozycję Zełenskiego? „Jesteśmy dziś w dużej mierze bezbronni”

Kaczyński wyklucza koalicję z Konfederacją. „Chyba że stanie się cud”. - INFBusiness

Aldon Braul / polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *