Potrzebujemy zarówno podatku wojennego, jak i czasowego zawieszenia świadczeń socjalnych – powiedział money.pl Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej. „Skoro prezydent mówi, że martwi się o finanse publiczne, być może partie opozycyjne również powinny się tym zająć i pokazać, że ponoszą odpowiedzialność” – zauważa.

Ludwik Kotecki został zapytany przez dziennikarzy money.pl, czy warto „chwilowo zrezygnować z emerytury babcinej, wdowiej lub 800 plus”.
„Różne rzeczy powinny zostać tymczasowo zawieszone. Sytuacja robi się nieprzyjemna – agencje zmieniają nam ratingi, a nad głowami latają różne niebezpieczne rzeczy. Może czas, żeby cały Sejm podjął poważne, systemowe decyzje?” – odpowiedział.
Nowy podatek „na pięć lat”
„[Powinniśmy] wprowadzić podatek wojenny na pięć lat, zawiesić niektóre świadczenia, może pakiet fiskalny wymagający zmiany konstytucji? Żeby pokazać, że to nie jest program jednej partii, ale wspólny program. Skoro prezydent mówi, że martwi się o finanse publiczne, to może partie opozycyjne również powinny się tym zająć i pokazać, że ponoszą odpowiedzialność” – dodał Kotecki.
Zauważył, że bez tego zwycięzca wyborów parlamentarnych w 2027 roku będzie miał kłopoty. „Deficyt budżetowy wynoszący prawie 7% PKB, przy dobrym wzroście gospodarczym, to sytuacja nie do utrzymania w dłuższej perspektywie” – dodał.
Jednocześnie Kotecki w wywiadzie stwierdził, że na razie zagraniczni inwestorzy nie są zaniepokojeni sytuacją w Polsce po inwazji rosyjskich dronów w zeszłym tygodniu.
„Po tym wydarzeniu spotkałem się z dużą grupą zagranicznych inwestorów i mam świeże spojrzenie na sytuację. Na razie są raczej spokojni” – powiedział w wywiadzie.
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło