Gigantyczny potencjał. Specjalista wyróżnił ugrupowania postępowo-lewicowe.

"Ogromny potencjał". Ekspert wskazał na partie progresywno-lewicowe
Polsat News

Prof. Radosław Markowski w audycji "Najważniejsze pytania"

To jest moje najsilniejsze zdziwienie. Od wielu lat dostrzegam olbrzymi potencjał w tym narodzie dla ugrupowań progresywno-lewicowych – zaznaczył prof. Radosław Markowski. Prelegent audycji "Najważniejsze pytania" oszacował, że w nadchodzących wyborach parlamentarnych "nie widać, aby ktokolwiek z czołowych stronnictw mógł samodzielnie utworzyć gabinet".

Typowego duopolu, takiego jaki obserwujemy w Stanach Zjednoczonych lub Zjednoczonym Królestwie, gdzie jedno stronnictwo sprawuje władzę, ponieważ ma przewagę, a drugie blisko całą resztę, nic takiego w naszym kraju nie miało miejsca – oznajmił na antenie Polsat News prof. Radosław Markowski. 

Według socjologa, „aktualnie brak przesłanek” do tego, żeby taki system rządów zagościł w polskiej polityce. Markowski dodał ponadto, że przywódcy największych partii w Sejmie – Donald Tusk oraz Jarosław Kaczyński – nie przejdą w niedalekiej przyszłości na polityczną emeryturę. 

Wybory w 2027 roku. Prof. Markowski: To będzie zawsze jakaś koalicja

W poniedziałkowej audycji „Najważniejsze pytania” prof. Radosław Markowski poruszył temat możliwego podziału politycznego po wyborach parlamentarnych w 2027 roku. Zapytany o to, czy rządy w Sejmie będzie mogła objąć „trzecia siła polityczna„, odparł, że obecnie starcie odbędzie się pomiędzy liderem PiS-u Jarosławem Kaczyńskim, a premierem Donaldem Tuskiem.

 

– Żaden z nich nie sprawia wrażenia, jakby planował wycofać się z polityki – skomentował prof. Markowski

 

 

Jak wspomniał gość Polsat News, w przeciągu minionych ponad 30 lat w Polsce żadnemu stronnictwu nie udało się uzyskać większości umożliwiającej samodzielne rządy.

 

– Ani teraz, ani w 2027 roku nie widać, aby ktokolwiek z tych czołowych ugrupowań mógł samodzielnie powołać rząd i prowadzić rządy jednoosobowo. To zawsze będzie jakaś koalicja – stwierdził.

Nowy układ w polskiej polityce? „Dostrzegam ogromny potencjał”

Prof. Radosław Markowski zamanifestował zaskoczenie niewielkim zróżnicowaniem na polskiej scenie politycznej. W jego opinii największe szanse wśród młodzieży miałyby ugrupowania proekologiczne i postępowe. 

 

– To jest moje najsilniejsze zdziwienie (…). Od lat dostrzegam ogromny potencjał w tym społeczeństwie dla partii progresywno-lewicowych – relacjonował Markowski.

 

 

Prelegent „Najważniejszych pytań” oznajmił, przekształcenia klimatyczne powinny być traktowane przez polityków na równi z wojną na Ukrainie. Markowski oświadczył, że „żałuje”, iż rządząca koalicja „nie wygospodarowała czasu” na wdrożenie kluczowych reform klimatycznych w obliczu marnego stanu planety.

 

– Jeżeli nic się nie zmieni, to ten konflikt zbrojny wydaje nam się czymś marginalnym w zestawieniu z tym zagrożeniem, jakie niosą ze sobą zmiany klimatyczne – skomentował.

„Prawicowa rewolucja” w Europie. Ekspert komentuje

Przemysław Szubartowicz zapytał prof. Markowskiego o to, czy wzrost postawy prawicowej wśród Europejczyków można już mianować „rewolucją”. Ekspert stanowczo zaprzeczył przywołanej tezie, odczytując z kartki składy koalicyjne poszczególnych państw Zachodu.

 

– Jaka rewolucja? Spójrzmy na zachodnioeuropejskie kraje, kto gdzie rządzi. W Hiszpanii – rząd socjalistyczny. W Zjednoczonym Królestwie klęska, jaką dała lewica konserwatystom była dawno niespotykana (…) Obecnie w Niemczech rządzi koalicja prawicowo-lewicowa, ale poprzednie cztery lata była lewica (…) Nie przesadzajmy – skomentował prof. Markowski.

 

 

Radosław Markowski uznał, że ważnym elementem, który warto byłoby wprowadzić w polityce europejskiej, jest powołanie trzecich izb parlamentu złożonych przede wszystkim z ludzi młodych.

 

– W antropocentrowej literaturze jest wiele propozycji na innowacje instytucjonalne w polityce. Jednym z takich bardziej poważnych projektów jest to, aby wprowadzić konstytucyjnie trzecie izby parlamentów, które byłyby obsadzone wyłącznie przez ludzi młodych, nie wybieranych w sposób tradycyjny, tylko z takiej ogromnej puli ludzi kompetentnych – argumentował ekspert.

 

Trzecia izba parlamentu, jak zaznaczył prof. Markowski, „miałaby prawo weta w niektórych wybranych sprawach wobec pierwszej i drugiej, czy tylko jednej izby”.

 

Zauważyłeś coś istotnego? Prześlij zdjęcie, nagranie lub opisz, co się wydarzyło. Wykorzystaj naszą Wrzutnię

WIDEO: "Żyjemy w dobie II hybrydowej zimnej wojny". Ekspert o zagrożeniu ze strony Rosji

Gigantyczny potencjał. Specjalista wyróżnił ugrupowania postępowo-lewicowe. - INFBusiness

Maria Kosiarz/polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *