Fot. Adobe Stock
Zarówno napitki dosładzane cukrem, jak i ich „dietetyczne” warianty, zawierające substancje słodzące o niskiej kaloryczności, są powiązane z wyraźnie podwyższonym prawdopodobieństwem wystąpienia stłuszczeniowego schorzenia wątroby, powiązanego z zaburzeniami metabolicznymi (MASLD) – wynika z analiz przedstawionych podczas konferencji UEG Week 2025.
Badacze przez ponad dekadę monitorowali około 124 tys. uczestników brytyjskiego projektu UK Biobank, którzy na początku badania nie wykazywali żadnych problemów z organem. Analizowali, jak często te osoby spożywały różnorodne napoje – zarówno słodzone cukrem, jak i te określane mianem „zero”, „light” lub „bez cukru”.
Ustalono, że osoby, które codziennie spożywały ponad jedną szklankę dowolnego z wymienionych typów napojów, miały nawet o połowę większe niebezpieczeństwo pojawienia się stłuszczenia wątroby. Co więcej, w odniesieniu do napojów ze sztucznymi słodzikami zaobserwowano również wyższe prawdopodobieństwo śmierci z przyczyn związanych z chorobami wątroby.
– Od dawna przestrzega się przed słodkimi napojami, a ich „dietetyczne” odpowiedniki nierzadko postrzegane są jako bezpieczna opcja. Nasze badania wskazują, że niekoniecznie musi to być prawda – oznajmiła współautorka badania, Lihe Liu z Uniwersytetu Soochow w Chinach. – Już pojedyncza puszka dziennie może podnosić ryzyko kłopotów z wątrobą – dodała.
MASLD (wcześniej znana jako niealkoholowa stłuszczeniowa choroba wątroby) to dolegliwość polegająca na gromadzeniu się tłuszczu w wątrobie, co z czasem może skutkować stanem zapalnym, dolegliwościami bólowymi, osłabieniem i brakiem chęci jedzenia. Schorzenie to aktualnie jedno z poważniejszych zagrożeń dla zdrowia publicznego. Szacuje się, że dotyka ponad 30 procent ludności globu i coraz częściej bywa przyczyną zgonów.
Zdaniem badaczy mechanizmy biologiczne, które leżą u podstaw zaobserwowanej zależności, są odmienne w zależności od rodzaju napoju. Produkty z cukrem powodują nagły skok poziomu glukozy i insuliny we krwi, sprzyjają przybieraniu na wadze i podnoszą poziom kwasu moczowego, co prowadzi do odkładania tłuszczu w wątrobie. Te z substancjami słodzącymi mogą natomiast zakłócać mikroflorę jelit, redukować odczuwanie sytości, wzmagać ochotę na słodkie produkty i wpływać na gospodarkę hormonalną.
Autorzy odkrycia zaznaczyli, że najlepszym sposobem na dbanie o wątrobę jest ograniczenie obydwu rodzajów napojów i zastąpienie ich wodą. W ich badaniu osoby, które zamiast napojów dosładzanych wybierały wodę, miały znacząco mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia choroby – nawet o kilkanaście procent.
– Najrozsądniejszym wyborem jest zredukowanie spożycia wszelkich słodkich napojów i zamienienie ich na wodę. Woda nie obciąża organizmu, przeciwdziała odkładaniu się, a równocześnie nawadnia ciało – stwierdziła Liu.
Obecnie naukowcy planują dalsze badania, których celem jest wyjaśnienie, w jaki sposób cukier i jego substytuty dokładnie oddziałują na mikrobiom jelitowy i jak przyczyniają się do rozwoju schorzeń wątroby.
Katarzyna Czechowicz (PAP)
kap/ bar/